Gra wymiata w gronie najlepszych znajomych. Miła odskocznia od ciężkich tytułów, a jednak daje ogromną satysfakcję z wygranej i odczucie grupowego sukcesu. Bardzo dobry test rozumienia siebie dla par i pokazania innym, ze jesteście bardzo dobrze zgrani. Pamiętacie teleturniej kalambury z Gąsowskim? Tabu to właśnie takie kalambury, ale słowne. Kupa śmiechu, ale i złości i pretensji ;) Haseł jest mnóstwo, a dodatkowo do kupna gry zachęca obecny w internecie generator haseł Nie znam poprzedniej wersji, ale ta podobno ma trudniejsze wyrazy i raczej polecane dla starszych graczy. W pudełku- mnóstwo kart, klepsydra, elektroniczny sygnalizator i kość zmieniająca nieco rozgrywkę podczas każdej tury. (bardzo fajna opcja "wszyscy zgadują"). Ps. daje małego minusika za, to że jest dosyć droga. Za 100zł można w promocji kupić tygrys i eufrat, stone age lub inny tytuł, który ma mnóstwo drewnianych znaczników, kart, planszę, kości itp.
Gra wymiata w gronie najlepszych znajomych. Miła odskocznia od ciężkich tytułów, a jednak daje ogromną satysfakcję z wygranej i odczucie grupowego sukcesu. Bardzo dobry test rozumienia siebie dla par i pokazania innym, ze jesteście bardzo dobrze zgrani. Pamiętacie teleturniej kalambury z Gąsowskim? Tabu to właśnie takie kalambury, ale słowne. Kupa śmiechu, ale i złości i pretensji ;) Haseł jest mnóstwo, a dodatkowo do kupna gry zachęca obecny w internecie generator haseł Nie znam poprzedniej wersji, ale ta podobno ma trudniejsze wyrazy i raczej polecane dla starszych graczy. W pudełku- mnóstwo kart, klepsydra, elektroniczny sygnalizator i kość zmieniająca nieco rozgrywkę podczas każdej tury. (bardzo fajna opcja "wszyscy zgadują"). Ps. daje małego minusika za, to że jest dosyć droga. Za 100zł można w promocji kupić tygrys i eufrat, stone age lub inny tytuł, który ma mnóstwo drewnianych znaczników, kart, planszę, kości itp.