Opis

Na początku była czysta fizyka…
… którą to twórca gier Klaus Zoch poznawał w młodości badając prawa natury i odkrywając nowe fenomeny fizyczne.
W 1987 nadszedł właściwy moment: prawa fizyki dotyczące analiz konstrukcyjnych musiały zostać napisane na nowo – Bausack po raz pierwszy oficjalnie ujrzał światło dziennie na targach w Essen „SPIEL ‘87”.
Fachowa prasa dostrzegła to historyczne wydarzenie „W Essen Klaus Zoch siedział sobie w kącie, poniekąd niezauważony. Kiedy przechodziło się koło stoiska… to od razu zwracało uwagę, że Bausack był grą, a nie zestawem dziecięcych klocków do budowania.”

Poprzez lata BAUSACK dopracował się miana „klasyki”. W nowym pudełku, w których ZOCH umieścił tę grę z okazji 20. rocznicy, drewniane klocki są przechowywane w nieodłącznym elemencie gry –
w woreczku.

Bausack to cały wachlarz gier. Niezliczone możliwości budowy gwarantują, że każda budowla jest unikalna, a podczas wybierania elementów wyobraźnia nie jest związana żadnymi ograniczeniami. Dostępne są cztery warianty gry: Nokaut, Ku niebu, Łańcuch i Wieża Babel.

Gry „Wieża Babel” oraz „Łańcuch” są najbardziej odpowiednie podczas rozgrywek z małymi dziećmi. „Nokaut” oraz „Łańcuch” zawierają mechanizm licytacji i są przeznaczone dla starszych graczy

Zawartość opakowania 

• 66 drewnianych klocków
• 1 woreczek „diamentów” (pieniędzy wykorzystywanych w grze)
• instrukcja

Jak to wygląda ?

Recenzje naszych klientów:

dodano: 2008-11-17 Zdecydowanie nie tylko dla dzieci autor: yarood

Długo wąchałem się czy kupić tę grę, cena jest dość zaporowa nie da się ukryć.

W wariancie 2 osobowym warianty rozgrywki z licytacją niestety nie bardzo się sprawdzają. Pozostaje więc zacząć od wariantu "Łańcuch" (swoją drogą nie wiem gdzie ten wariant zawiera licytacje no ale może wybieranie klocków ze stosu i układanie przed sobą w łańcuch można tak nazwać), w każdym razie podzielony jest on wyraźnie na dwie części właśnie ustawianie łańcuchów, a potem budowanie wieży, przy czym w każdym kroku można wybierać ze wszystkich elementów stojących na pierwszych miejscach w utworzonych łańcuchach (znowu im nas więcej tym weselej).

Po doświadczeniach z gry w dwie osoby (w tym nie zbyt udanych próbach gry z licytacją). Nie próbowałem nawet gier z licytacją w grze więcej osobowej. "Łańcuch" okazał się przynosić wystarczająco dużo frajdy.

Tak się rozpisałem o zasadach gry, a nic nie napisałem o elemencie najważniejszym i łączącym wszystkie sposoby zabawy o budowaniu wież. Sprawa jest niesamowita, klocki mają tak wymyślne kształty, pozwalają na tyle przeróżnych wygibasów (to napięcie w oczekiwaniu, czy przeciwnikowi się uda dołożyć następny klocek, czy zaraz mnie czeka podobna trudność). Przy bardziej zaciętych rozgrywkach bardzo przydaje się aparat do uwieczniania budowli (klocki bardzo ładnie wychodzą na zdjęciach).

Jeszcze jedna uwaga, powtórzenie tytułu recenzji mimo, że gra polega na ustawianiu klocków daje mnóstwo radości tak dzieciom jak i dorosłym, a kombinowanie przydaje się w każdym wariancie rozgrywki.

Gorąco polecam.