GRY WOJENNE
Traces of War (edycja angielska)
WWII chit-pull wargame about the aftermath after the battle of Kursk.
cena:
319.90 PLNwysyłamy w: niedostępny
Podstawowe informacje:
liczba graczy: od 1 do 2
czas gry: od 180 do 360 min.
wydawca: VUCA Simulations (2023)
wersja językowa: angielska
instrukcja: angielska
Opis w serwisie BGG
Opis
Traces of War is a two-player game that simulates the intense fighting between Axis and Soviet forces after the battle of Kursk during August 1943 to March 1944. A major Soviet offensive is launched against a German mobile defense. Will the breakthrough be successful?
Game Scale:
Game Turn: 1 month
Hex: 12.5 miles / 20 kilometers
Units: Divisions to Corps
Game Inventory:
Two 20.7 x 28" / 525 x 712 mm full color maps
Three dual-side printed countersheet (303 5/8" (16mm) square counters and 18 3/4" (18mm) round counters)
One 16-page rulebook
One solitaire track card
Two sets of Player Aid Sheets (4 total)
Solitaire Playability: High
Complexity Level: Medium-low
Players: 1 or 2
Playing Time: 3-6 hours
Note: Players will need to provide one opaque cup for game play.
Wróciłem niedawno z Pyrowar 2024 i muszę się z wami podzielić wrażeniami z Traces of War, bo ta gra totalnie mnie kupiła. Co prawda przegrałem swoją partię – no dobra, może nie jestem asem strategii – ale i tak bawiłem się jak rzadko. Wciągnęła mnie bez reszty, serio, czas przy niej leci jak szalony, a ja nawet nie zauważyłem, kiedy minęły godziny. To, co mnie najbardziej urzekło, to ten sprytny system chit-pull – losowanie żetonów sprawia, że każda tura jest zaskakująca, a do tego gra solo chodzi jak marzenie. Żadnego kombinowania czy naciągania zasad, po prostu siadasz i grasz, pełen luz.
A teraz kilka słów o wydaniu, bo tu VUCA Simulations znowu pozamiatało. Grafika jest przepiękna, mapy i żetony wyglądają tak dobrze, że aż chce się na nie patrzeć – no i te detale, wszystko dopracowane w punkt. Komponenty są solidne, czuć, że to nie byle co, tylko coś, co przetrwa niejedną rozgrywkę. Obcowanie z tą grą to po prostu inny poziom przyjemności – rozkładasz to na stole i od razu czujesz, że masz do czynienia z czymś wyjątkowym. Dla mnie to planszówkowy sztos, nawet jeśli nie udało mi się wygrać na Pyrowarze. Jeśli lubicie wojenne klimaty i chcecie czegoś, co wciąga jak bagna Prypeci ;) , to bierzcie w ciemno!