gry planszowe wojenne > Banish the Snakes: A Game of St. Patrick in Ireland
GRY WOJENNE
logo przedmiotu Banish the Snakes: A Game of St. Patrick in Ireland

Banish the Snakes: A Game of St. Patrick in Ireland

Wojny na terenie Irlandii w 5. wieku

cena:

259.90 PLN
dostępność: dostępna
wysyłamy w: 24 godziny

dodaj do koszyka

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 1 do 6
wiek: od 14 lat
czas gry: od 90 do 120 min.

wydawca: GMT (2022)
nr katalogowy: 2211A

wersja językowa: angielska
instrukcja: angielska

Opis w serwisie BGG

Opis


“If I have any worth, it is to live my life for God so as to teach these peoples.” - St. Patrick

Legend has it that St. Patrick drove the snakes out of Ireland. True, there are no snakes anywhere on the island- but there have been none since before the last Ice Age! The legend is actually an allegory about his successes in converting Ireland to Christianity.

Banish the Snakes is a cooperative game that simulates Ireland in the 5th century, while the Roman Empire was collapsing in the west and Ireland was turning to the Christian religion. Players represent Saints- Patrick and others (up to six of you) who set out to convert the pagans on the island. You must work as a team to convert the people of Ireland before the barbarians completely overwhelm Britain- if you fail, the Irish will not be able to save Civilization in the following centuries!

The game board shows a map of Ireland in the 5th century, with four Provinces-the same as today- but no counties yet. Wooden tiles represent the People, Druids, Chiefs, and Kings, and of course the High King at Tara. It is your job to break into the interrelated influences between these groups of people and get your new ideas accepted.

Each turn a card is drawn, throwing new challenges at your team. The severity of the event is determined by the previous card, and so no two games can ever play the same. The cards introduce events and ideas of the time, new saints, and historic figures- like Neil of the Nine Hostages.

There is a diagram of Great Britain to keep track of the steady decline of Roman civilization in Great Britain. As different parts of Britain succumb to the barbarians, more and more difficult challenges are added to the deck, until finally Britain is completely overwhelmed, cutting off Ireland from the continent and ending the game.

If you succeed in your endeavor, Christianity will thrive in Ireland, while paganism overruns Western Europe. The arts, writing, literature and history will flourish on the Emerald Isle! Soon, Irish missionaries will bring these civilizing attributes back to Great Britain and mainland Europe- as Thomas Cahill says in his book, the Irish will save Civilization.

But if you fail…


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2023-09-15 Fenomenalna! autor: Jakub Meisner

Banish the Snakes to gra dla od jednego (tak! system solitaire wbudowany natywnie w grę działa znakomicie) aż do 6ściu graczy, których celem jest nawrócenie Irlandii na chrześcijaństwo w V wieku naszej ery. Gra ma charakter kooperacyjny, gracze nie grają przeciw sobie a na wspólny sukces (lub przegraną) zdobywając punkty za nawrócone prowincje i chrześcijańskich władców. Każdy z graczy staje się jednym z irlandzkich świętych i wędrując po planszy nawraca pogan. Święci mają różne cechy specjalne pogłębiane w trakcie rozgrywki przez zdobyte artefakty lub relikwie. Co ważne śmierć świetego nie jest końcem gry gracza, może on pod pewnymi warunkami kontynuować przygodę jako inny święty a poprzedni staje się męczennikiem dawcą mocy i relikwi. Gra sterowana jest systemem kart wydarzeń symulujących postępującą poganizację Brytani na skutek upadku Cesarstwa Rzymskiego. Gra jest fenomenalna i pięknie wydana, co tworzy znakomity świat do immersji. Nie przypuszczałem, że walki z druidami, budowanie kościołów, odpieranie pogańskich rajdów i ataków, nawracanie królów i pogan sprawi mi aż taką frajdę. Gorąco polecam bo jest to przednia dawka zabawy i swietna motywacja do poznawania dość mało znanego fragmentu historii Europy.
dodano: 2023-06-17 "Pandemia" na sterydach z mnóstwem ciekawych decyzji autor: Darek Kuźma

Tytuł recenzji mówi sam za siebie - "Banish the Snakes" jest urozmaiconą na różne sposoby wersją klasycznej planszówkowej "Pandemii", w tym sensie, że chodzimy po planszy naszymi postaciami/pionkami, z których każda ma jakąś zdolność specjalną, i zmieniamy naszymi akcjami (kilka do wyboru) oraz rzutami kostką stan całej planszy. Niczego nie usuwamy, niczego nie eliminujemy, bo nasze postaci to szerzący chrześcijaństwo mnisi, którzy nawracają pogańską Irlandię na swoją wiarę. Jeśli uda nam się nawrócić wszystkich przywódców i prosty lud na chrześcijaństwo, wygrywamy. Jeśli nam się to nie uda, ale przetrwamy do końca grubej talii kart (odsłania się jedną na rundę), też wygrywamy, choć wtedy podliczamy zdobyte na różne sposób punkty i może okazać się, że tak naprawdę nie udało nam się zakrzewić chrześcijaństwa na "Zielonej Wyspie". Przegrać można na kilka sposobów, choćby gdy zbyt wielu naszych mnichów zginie w obronie wiary lub po prostu ze starości.

Geniusz tej niezbyt ciężkiej w kontekście zasad gry kooperacyjnej tkwi zarówno w szczegółach, jak i zastosowanych mechanikach. Bo "Banish the Snakes" to tylko częściowo "Pandemia" na sterydach, w której musimy nieustannie reagować na to, co dzieje się na planszy. Równie ważny jest system hierarchii, z którym mnisi muszą się mierzyć, oparty zresztą na tym, jak Św. Patryk i inni nawracali irlandzkich pogan na chrześcijaństwo w V wieku n.e. Mamy więc druidów, kilka warstw przywódców i prostych ludzi. Jeśli nie zniwelujemy najpierw potęgi druidów w danym regionie, dodają oni ujemny modyfikator do rzutów kostką przy okazji prób nawracania króla. Król dodaje ujemny modyfikator do prób nawracania pomniejszych przywódców, ci dodają ujemy modyfikator do nawracania pomniejszych przywódców, a ci z kolei dodają ujemny modyfikator do prób nawracania prostych ludzi. Choć możemy wykorzystać część akcji na "przygotowanie gruntu pod nawracanie", czyli po prostu dodatnie modyfikatorów do rzutu kostką, jeśli nie zaczniemy od samej góry, od druidów, czyli ówczesnych przywódców duchowych większości Irlandii, będziemy za każdym razem ryzykowali zbyt duże ujemne modyfikatory (plus, w przypadku druidów nie wiemy przy pierwszym podejściu, jak duży dodają modyfikator). Jeśli źle podejdziemy do nawracania druidów, cały rejon dostaje ujemny modyfikator, a nasi mnisi będą tracili zapał do nawracania, co wiąże się po jakimś czasie ze zmniejszoną liczbą akcji, a w końcu ze śmiercią ze starości.

Śmierć postaci nie musi być koniecznie zła, bo jeśli dany mnich służył nam bardzo długo, to po prostu przyszedł jego czas, a z jego grobu (który sam w sobie daje dodatni modyfikator) może powstać relikt (dodatni modyfikator), który kolejni mnisi mogą nosić ze sobą po całej planszy, ułatwiając sobie życie. Poza tym, jeśli dany mnich umiera, jego miejsce zastępuje nowy (jeśli udało nam się wyciągnąć wcześniej na rękę odpowiednią kartę) lub jego zdobyty przez laty nawracania wyznawca, który ma nieco mniejsze zdolności, ale wciąż może chodzić po planszy i nawracać. Dochodzą do tego oczywiście wydarzenia z kart, które oferują w większości złe rzeczy, ale też trochę dobrych, które potrafią pomóc w najmniej spodziewanym momencie. Z kartami wiąże się zresztą bardzo fajna mechanika - każda karta ma strzałkę w jednym z kilku kolorów, a strzałka ta determinuje jedną z kilku opcji danego wydarzenia z kolejnej karty. Może się więc zdarzyć, że karta, która nam przypadkowo pomaga, zapewni kolejnej karcie najgorszy możliwy rozwój wydarzeń, a coś, co dało nam w kość w jednej rundzie da nam w kolejnej rundzie niespodziewany bonus.

W połączeniu z różnorodnością kart i odpalanych przez nie wydarzeń, z setką sposobów, na wykorzystanie możliwości specjalnych naszych mnichów (gra jest od 1 do 6 osób, a grając solo warto grać przynajmniej dwoma, żeby czasami chodzić po planszy wspólnie lub tworzyć ciekawe mini-kombosy ze swoich zdolności specjalnych), z jeszcze kolejną ciekawą mechaniką ukazującą w uproszczony sposób postępujący poganizm na sąsiednich Wyspach Brytyjskich (gdy osiągamy kolejny "zły" punkt, do talii dokładane są coraz bardziej negatywne karty wydarzeń), można mówić o praktycznie nieskończonej regrywalności. A w połączeniu z faktem, że "Banish the Snakes" jest grą w ciekawy sposób odtwarzającą historyczne realia (twórcy ukazują wszystkie dobre rzeczy, które wynikły z chrystianizacji Irlandii, ale nie wstydzą się podkreślać na każdym kroku, że uskuteczniana misja nawracania pogan odbywała się pewnym kosztem), można się przy okazji i odrobinie własnego wysiłku dowiedzieć więcej o nieco zapomnianym i bardzo często trywializowanym fragmencie historii, który mocno wpłynął na to, jak wszyscy dziś żyjemy.

Błyskotliwa gra i kolejny ogromny sukces GMT Games, choć zatwardziali gracze wojenni szukający bitewnych symulacji i zawiłych reguł raczej powinni ją omijać.