gry planszowe wojenne > Nieustraszeni: Afryka Północna (edycja polska)
GRY WOJENNE
logo przedmiotu Nieustraszeni: Afryka Północna (edycja polska)

Nieustraszeni: Afryka Północna (edycja polska)

Kolejna odsłona popularnej karcianej gry wojennej

cena:

134.90 PLN
dostępność: dostępna
wysyłamy w: 24 godziny

dodaj do koszyka

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od ??? do 2
wiek: od 14 lat
czas gry: od 45 do 60 min.

wydawca: Ogry Games (2022)
projektant: David Thompson , Trevor Bejnamin

wersja językowa: polska

pasujące koszulki: standard ccg (82 szt.) tarot (6 szt.)

Opis


W grze Nieustraszeni: Afryka Północna dowodzisz brytyjską grupą specjalistów od walk
pustynnych lub jednostką konwencjonalnych sił włoskich. W trakcie serii misji będziesz
starał się zdobywać, utrzymywać lub niszczyć kluczowe cele. Każdy ze scenariuszy rozgrywa
się na inaczej ukształtowanych obszarach terenu, które będziesz musiał po mistrzowsku
wykorzystać, by zdobyć przewagę i dotrzeć do celu. Swoje jednostki będziesz kontrolował
zagrywając karty z talii, a poniesione straty zmuszą Cię do szukania możliwości wzmocnienia jej
przy pomocy dostępnych rezerw.

Gra stanowi samodzielny ciąg dalszy gry Nieustraszeni: Normandia, który wprowadza pojazdy,
nowe jednostki, akcje i cele, większą asymetryczność rozgrywki i jedenaście nowych scenariuszy.

Zdobywca tytułu najlepszej gry dla 2 osób Golden Geek 2020, oraz drugiego miejsca w kategorii gier wojennych!

Jak to wygląda ?


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2024-01-16 Kiepska autor: Jakub Meisner

Nieustraszeni Afryka Płn. to kolejna odsłona serii Undaunted poświecona działaniom niewielkiego brytyjskiego oddziału sabotażowo-rozpoznawczego LRDG w czasie II WŚ w Afryce. Niewątpliwą zaletą tego tytułu jest poświecenie go rzadziej analizowanym operacjom aliantów przeciwko armii włoskiej niż kolejnemu tłuczeniu się z Rommlem o El-Alamein czy Tobruk. Zatem plus na start. Drugi za bardzo ładne, estetyczne i klimatyczne wydanie gry w niewielkim w sumie pudełku. Trzeci za wprowadzenie do systemu Undaunted pojazdów wraz z mechaniką ich obsługi przez żołnierzy (w dodatku Reinforcements do Normandy są dostępne czołgi ale tylko jako żetony identyczne z żołnierzami) co wprowadza dość ciekawe rozwiązania taktyczno-mechaniczne (wsiadanie, wysiadanie, jazda, strzelanie, obsługa itd) na poziomie pojedynczego żołnierza. Niestety na tym plus się kończą. Zasady gry są tak uproszczone i prymitywne, że nie polecałbym jej nikomu poza rozgrywką z dziećmi zaczynającymi dopiero przygodę z grami wojennymi. W grze roi się od nonsensów typu strzelanie z karabinu na drugą stronę planszy przez wzgórza, skały, drzewa, zabudowania, kontrola terenu np. kompleksu budynków twerdzy pojedynczym żólnierzem (!), niemożność ruchu na teren, którego wcześniej nie rozpoznał zwiadowca (serioo?!), cztery życia każdego żołnierza (szkoda, że nie siedem jak kota z Cheshire..) - to ostatnie to akurat efekt tępej reimplementacji mechaniki plutonu z Undaunted Normandy. Do tego dochodzą nieprzemyślane misje, które często polegają na wyścigu obu stron do jakiegoś pola przez co gra przypomina bardziej chińczyka niż grę wojenną albo takie gdzie jedna ze stron nie ma nic innego do roboty poza rzucaniem kością o kolejne trafienia bo żaden ruch nie jest opłacalny.. Słabo bardzo słabo, mimo przychylnych recenzji (wolę nie pytać jak zostały uzyskane...) zdecydowanie nie jest to tytuł, który na dłużej zagości na mojej półce.
dodano: 2023-01-10 Gra wybitna w swoim segmencie autor: Sebastian Adamiak

Nieustraszeni Afryka Północna to gra perfekcyjna. Jest szybka, prosta i emocjonująca. Przedstawia konflikt na poziomie plutonu i robi to w sposób fantastyczny.

Zdaję sobie sprawę, że uproszczenia i abstrakcyjność gry pewne osoby odrzuci. Nie mamy tutaj, standardowego dla gatunku, wyznaczania linii wzroku. Nie istnieje zasięg strzału – co najwyżej możemy mówić o zasięgu efektywnym. Skala konfliktu jest dość mała, gdyż w tej wersji każdy żeton to jeden żołnierz a nie oddział.

Za to względem pierwszej części otrzymaliśmy dwie wybitne rzeczy. Po pierwsze pojazdy, w tym czołg, które bardzo dobrze wpisują się w mechanikę Nieustraszonych, a jednocześnie wynoszą ich na wyższy poziom. Po drugie Thompson po raz kolejny eksploruje mało używane w grach tematy i daje nam możliwość kierowania armią włoską w kampanii afrykańskiej.

Naprzeciwko Włochów stają brytyjczycy z LRDG - wiedzieliscie że członkiem tej formacji w czasie wojny był sam Christopher Lee? Kolejną zaleta klimatyczna.

Gra jednak broni się przede wszystkim mechanicznie. To dojrzalsze Memoir 44, lepsza wersja Normandii. Po polsku nic lepszego w kategorii lekkich, taktycznych gier wojennych nie znajdziecie.

Do czasu wydania Stalingradu oczywiście.