GRY STRATEGICZNE
Twilight Imperium (3rd edition)
Trzecia edycja kultowej gry planszowej
cena:
369.00 PLNwysyłamy w: niedostępny
Podstawowe informacje:
liczba graczy: od 2 do 6
wiek: od 12 lat
czas gry: ok. 240 min.
wydawca: Fantasy Flight Games
nr katalogowy: TI03
projektant: Christian T. Petersen
wersja językowa: angielska
instrukcja: polska
Opis
Zniszczone imperium zostanie odtworzone. Ukryte siły z najdalszych głębin kosmosu przybędą powtórnie, by rzucić światu wyzwanie. Wojenna pożoga zaleje znany Wszechświat. Tajne przymierza, polityczne spiski i zbrodnicze plany ponownie zagrają najważniejszą rolę w korytarzach imperialnego miasta Mexatol Rex. W roku 2005 Twilight Imperium powstanie ponownie. Jeden z największych wydawców gier planszowych na świecie - firma Fantasy Flight Games (znana w Polsce m.in. z wydania Warcrafta, Gry o Tron, Citadels) - powstała w połowie lat 90'tych właśnie po to, by wydać pierwszą edycję gry Twilight Imperium. Szalona popularność, jaką gra zyskała, pozwoliła wydawnictwu przekształcić się w światowego lidera. Pierwsza i druga edycja tej gry niemal przetoczyły się po świecie, powalając na kolana miliony ludzi, zdobywając fanów w najdalszych zakątkach. Twilight Imperium to symbol i filar Fantasy Flight Games, a dla wielu graczy jedna z najlepszych gier planszowych wszechczasów.TI3 (Twilight Imperium 3 edycja) jest ekonomiczno-strategiczną, epicką grą planszową o budowaniu imperium i walce o władzę w czasach międzygwiezdnego konfliktu. Gracze przyjmują role przywódców zaawansowanych galaktycznych cywilizacji, z których każda pragnie zdobyć tron imperialny dla siebie poprzez walkę zbrojną, dyplomację lub dominację technologiczną. TI3 jest nie tylko potężną grą strategiczną, ale też grą w której krok po kroku buduje się imperium przy nieustających negocjacjach z innymi graczami. Plansza składa się ze zmiennie układanych dużych żetonów, zawiera szczegółowo wykonane plastikowe figurki statków, setki kart i ogromny wybór opcji - w instrukcji znajdziesz wszystkie rozszerzenia i opcje, które kiedykolwiek byłby wydane dla pierwszej i drugiej edycji TI. Samo pudełko gry ma wielkość 31cm x 62cm!! (zobacz w Galerii poniżej zdjęcie porównujące je do dużego już pudełka War of the Ring). Nowa, ulepszona 3 edycja oferuje znacznie szybszą rozgrywkę (bardziej dynamiczną, ale nie krótszą!) i pozwala graczom rozegrać całą partię z wypiekami na twarzy! O trzeciej edycji Twilight Imperium mówi się, że wyznaczy nowe standardy i szybko stanie się klasyką w nadchodzących latach. W grze gracze prowadzą nie tylko wojny, ale także dbają o gospodarkę swoich planet, prowadzą negocjacje dyplomatyczne oraz badania naukowe. Wiele mechanizmów gry jest wzrorowanych na najlepszych grach planszowych na świecie, takich jak Puerto Rico czy Settlers of Catan. Pudełko z grą zawiera: sześć zestawów plastikowych figurek w 6 kolorach, każdy zawierający: 5 pancerników 4 transportery 8 krążowników 2 War Sun 12 jednostek sił naziemnych 10 myśliwców 6 planetarnych systemów obronnych (PDS) 3 doki kosmiczne 144 karty technologii 51 kart planet 103 karty akcji 60 kart politycznych 30 kart warunków zwycięstwa 20 kart handlu (po 2 dla każdej z 10 ras) 10 kart opisujących rasy występujące w grze 30 żetonów dowódców 8 żetonów strategicznych 160 żetonów rozkazów (po 16 dla każdej z 10 ras) 150 żetonów kontroli (po 15 dla każdej z 10 ras) 8 żetonów dodatkowych 40 żetonów zasobów 23 żetony dodatkowych myśliwców 23 żetony dodatkowych jednostek naziemnych 1 żeton Mówcy 1 tor zwycięstwa 43 sześciokątne elementy planszy 4 kości 10-ścienne 44 żetonów domen
Jak to wygląda ?
Recenzje naszych klientów:
zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną
dodano: 2014-11-14
Strategia ostateczna
autor:
Saadh
TO NIE JEST GRA DLA KAŻDEGO! - To zdanie jest kluczowe. Jeśli nie masz w sobie serca stratega pragnącego od podstaw budować swoje imperium i władać galaktyką za wszelką cenę i po trupach swoich kolegów/koleżanek... nie jesteś gotowy/a na tą grę. W każdym innym przypadku, żadna gra nie da Ci takiej satysfakcji jak ta. Gwarantuję moim wielokrotnie imperatorskim słowem ;)
Pierwszym poważnym wyrzeczeniem jest czas. Podobno partia zajmuje około 4 godzin. Nigdy nie udało mi się zejść poniżej 8... nie licząc rozkładania, które też zajmuje co najmniej pół. Mimo to, gdybym miał do wyboru przez te 8-10 godzin grać w parę innych świetnych gier nie zamieniłbym tego czasu. Po prostu dla mnie TI (Twilight Imperium) jest zawsze przed innymi grami. Należy do innej klasy, stanowi zupełnie nieosiągalny dla innych produkcji poziom doznań planszówkowych ;)
Jest to przeogromna gra. Nie tylko pod względem rozmiarów pudełka i planszy po rozłożeniu (co najmniej stół dla ośmiu osób! ewentualnie po studencku, na kocu, na podłodze ;) ), ani nawet ilości elementów (ogromne armie ładnie zrobionych plastikowych figurek!). Jest ucieleśnieniem gatunku 4X (eXplore, eXploit, eXpand, eXterminate), pozwala graczom objąć władzę absolutną nad galaktyczną rasą flagowego i rozbudowanego świata firmy Fantasy Flight Games (planszówkowy moloch rozpoczął karierę właśnie od tej gry!).
Na czele jednej z 10 diametralnie różniących się od siebie ras (w dodatkach więcej) kolonizujemy i podbijamy planety oraz przestrzeń kosmiczną na układanej z kafelków planszy (za każdym razem innej). Nowe obszary dostarczają nam surowce i wpływy, które wykorzystujemy odpowiednio do rozbudowy militarnej/technologicznej i dominacji politycznej. Cele każdego gracza są inne, zależnie od wylosowanych zadań oraz objętej przez niego/nią strategii. Sposobów na wygraną jest wiele, a wraz z tym rośnie możliwość blefowania, zwodzenia przeciwników i walki psychologicznej w tym samym stopniu co mechanicznej!
Staram się jak mogę opisać złożoność tego tytułu oraz to jak wiele emocji on budzi. Kiedy umawiamy się na grę, przygotowujemy się parę dni wcześniej, ustalając rasy i obmyślając strategie. Kiedy siadamy do planszy nasze emocje równają się siłą emocjom kibiców piłki nożnej podczas meczu ich ulubionej drużyny. Tylko, że trwają one co najmniej 8 godzin. Pół dnia (lub nocy) wypełnione intensywnym wysiłkiem umysłowym spędzonym na dopasowywaniu strategii i planowaniu iście szachowym (tylko mając trzy razy więcej figur) oraz rozgryzaniu przeciwnika niczym w najlepszych partiach pokerowych. Przez te godziny nawet na chwilę nie wkrada się nuda.
Jednak do tego trzeba mieć dobrą i zgraną grupę graczy.
autor:
Saadh
TO NIE JEST GRA DLA KAŻDEGO! - To zdanie jest kluczowe. Jeśli nie masz w sobie serca stratega pragnącego od podstaw budować swoje imperium i władać galaktyką za wszelką cenę i po trupach swoich kolegów/koleżanek... nie jesteś gotowy/a na tą grę. W każdym innym przypadku, żadna gra nie da Ci takiej satysfakcji jak ta. Gwarantuję moim wielokrotnie imperatorskim słowem ;)
Pierwszym poważnym wyrzeczeniem jest czas. Podobno partia zajmuje około 4 godzin. Nigdy nie udało mi się zejść poniżej 8... nie licząc rozkładania, które też zajmuje co najmniej pół. Mimo to, gdybym miał do wyboru przez te 8-10 godzin grać w parę innych świetnych gier nie zamieniłbym tego czasu. Po prostu dla mnie TI (Twilight Imperium) jest zawsze przed innymi grami. Należy do innej klasy, stanowi zupełnie nieosiągalny dla innych produkcji poziom doznań planszówkowych ;)
Jest to przeogromna gra. Nie tylko pod względem rozmiarów pudełka i planszy po rozłożeniu (co najmniej stół dla ośmiu osób! ewentualnie po studencku, na kocu, na podłodze ;) ), ani nawet ilości elementów (ogromne armie ładnie zrobionych plastikowych figurek!). Jest ucieleśnieniem gatunku 4X (eXplore, eXploit, eXpand, eXterminate), pozwala graczom objąć władzę absolutną nad galaktyczną rasą flagowego i rozbudowanego świata firmy Fantasy Flight Games (planszówkowy moloch rozpoczął karierę właśnie od tej gry!).
Na czele jednej z 10 diametralnie różniących się od siebie ras (w dodatkach więcej) kolonizujemy i podbijamy planety oraz przestrzeń kosmiczną na układanej z kafelków planszy (za każdym razem innej). Nowe obszary dostarczają nam surowce i wpływy, które wykorzystujemy odpowiednio do rozbudowy militarnej/technologicznej i dominacji politycznej. Cele każdego gracza są inne, zależnie od wylosowanych zadań oraz objętej przez niego/nią strategii. Sposobów na wygraną jest wiele, a wraz z tym rośnie możliwość blefowania, zwodzenia przeciwników i walki psychologicznej w tym samym stopniu co mechanicznej!
Staram się jak mogę opisać złożoność tego tytułu oraz to jak wiele emocji on budzi. Kiedy umawiamy się na grę, przygotowujemy się parę dni wcześniej, ustalając rasy i obmyślając strategie. Kiedy siadamy do planszy nasze emocje równają się siłą emocjom kibiców piłki nożnej podczas meczu ich ulubionej drużyny. Tylko, że trwają one co najmniej 8 godzin. Pół dnia (lub nocy) wypełnione intensywnym wysiłkiem umysłowym spędzonym na dopasowywaniu strategii i planowaniu iście szachowym (tylko mając trzy razy więcej figur) oraz rozgryzaniu przeciwnika niczym w najlepszych partiach pokerowych. Przez te godziny nawet na chwilę nie wkrada się nuda.
Jednak do tego trzeba mieć dobrą i zgraną grupę graczy.
O tej grze można powiedzieć dużo albo nawet i więcej, jednak żadne słowa nie oddadzą tego co dzieje się gdy siadasz do stołu do tej gry. Jest to Epicka przygoda którą każdemu grającemu w planszówki serdecznie polecam a zwłaszcza fanom klimatu sci-fi. Ale po kolei bo słów zachwytu można by użyć tutaj cały słownik a nie przybliży to żadnego z was do tego co się dzieje w tej grze jak się w nią gra i jak to ogólnie wygląda. Słowem wstępu Dawno,dawno temu w odległej galaktyce....;) nie oczywiście nie są to te słowa ale do tego tytułu również pasują jak ulał. W grze każdy z graczy wcieli się w przywódcę 1 z ras starającej się zdobyć jak największy wpływ w galaktyce, a ostatecznie zostać władcą samego mecatolu Rex!Tutaj trzeba zaznaczyć ,że ras w podstawce jest bodajże 8 i każda jest inna, a więc w zależności od wyboru trzeba będzie przyjąć odmienna strategię. Będziecie posiadać wiele dróg, wiele możliwości aby ten cel osiągnąć czy to budując potężną flotę okrętów, dominując w senacie galaktycznym, zdobywając przewagę technologiczną czy kontrolując handel międzygalaktyczny. Niestety zwycięzca może być tylko 1. O wykonaniu nie będę się rozpisywał bo jest absolutnie FENOMENALNE. Świetnie wykonane figurki rodem wyjęte z universum Star Wars gdzie dreadnoughty to dosłownie krążowniki aka niszczyciele imperium a war suny istne gwiazdy śmierci.Plansza która budowana jest do każdej rozgrywki inaczej z 6-kątnych ,,hexów''daje duże pole regrywalności tytułu. Jak by tego było mało każdy z graczy również dostaje ukryty cel do wykonania który MOŻE w ostatniej chwili przechylić szalę zwycięstwa. Myślicie że to wszystko? Mylicie się! poza wariantem podstawowym w grze występuję kilka elementów które MOŻNA dodać aby urozmaicić rozgrywkę, są to: żetony przeszukiwania planet czy specjalni bohaterowie każdej z ras którzy potrafią naprawdę namieszać. Pisać można by jeszcze naprawdę dużo ale przejdę już do słów podsumowania aby naświetlić wam dokładnie wady i zalety gry żebyście sami mogli ocenić czy jest to pozycja której szukacie:
ZALETY:
-Epicka rozgrywka pełna emocji
-Idealnie oddany klimat sci-fi
-Mnogość decyzji i dróg do zwycięstwa
- Różnorodność Ras do wybory ( każda jest inna)
-Piękne, przyciągające oczy wykonanie
- Gra dla zarówno fanów gier strategicznych, przygodowych czy euro( każdy znajdzie coś dla siebie)
- Dużo zmiennych na planszy trzeba wiecznie kombinować
- Re-grywalność tytułu
WADY:
-Długi czas rozgrywki ( czasem może przeciągnąć się i do 10h)
- Duży próg wejścia ( dużo zasad, ciężko wszystko szybko ogarnąć)
- Przeciągające się tury( nie zdarza się to często, ale czasem może tak być ,że wy nie macie już ruchu a inni robią i robią i robią.....)
-Ciężko wytłumaczyć tą grę nie pomijając niektórych rzeczy( 1 rozgrywka z instrukcją)
-długi czas rozkładania i składanie gray( konieczne woreczki strunowe!)
Mimo wad ( błagam kto z nas ich nie ma;) ) serdecznie polecam tą grę każdemu, kto szuka super zabawy, epickiej rozgrywki która zapada w pamięć oraz masy możliwości i główkowania nad planszą! Dla mnie ta gra jest Fenomenalna i naprawdę warta sprawdzenia;) A trzymając pudełko zrozumiecie cenę. Pozdrawiam!