gry planszowe strategiczne > Ironwood (edycja angielska)
GRY STRATEGICZNE
logo przedmiotu Ironwood (edycja angielska)

Ironwood (edycja angielska)

Taktyczny pojedynek w świecie fantasy dla dwóch graczy!

cena:

214.90 PLN
dostępność: na zamówienie
wysyłamy w: ok. 7 - 30 dni

dodaj do koszyka
Produkt na zamówienie: realizacja pod warunkiem dostępności u dostawcy.

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 1 do 2
wiek: od 12 lat
czas gry: od 30 do 60 min.

wydawca: Mindclash Games (2024)
nr katalogowy: MICIW01
kod kreskowy: 5999138700355
projektant: Julien Chaput , Maël Brunet

wersja językowa: angielska
instrukcja: angielska

Opis w serwisie BGG

Opis


An eternal conflict for the land of Ironwood is raging between two factions: the stalwart and hard-working Ironclad, settlers of the iron mountains; and the ferocious Woodwalkers, swift and deadly shadows of the forests. Both factions struggle for the ultimate control over the land for its greatest treasure: the Larimor Crystals, a mysterious substance holding immense energy within. It can be found both inside the colossal mountains and scattered across the dense forests.

The Ironclad extract the essence of the crystals and process their energy to fuel their machines and mechanical inventions. If they succeed, their giant forges will swarm the land with endless armies, and establish ultimate dominance over Ironwood.

The Woodwalkers use the crystals’ raw magical power to discover and retrieve three ancient totems from secret ritual sites, hidden in the mountains. Once retrieved, the combined power of these totems will summon the Guardian, the ancient protector of the woods, to wipe out the Ironclad once and for all.

One way or another, the eternal conflict is finally coming to an end.

Ironwood is a rules-light, highly asymmetric, card-driven tactical game for 1-2 players. Each round, you and your opponent alternate playing a total of 3 of your faction-specific cards for their action effects. These effects include positioning your warbands, initiating combat, extracting crystals, bestowing temporary passive effects, and many more. When combat occurs, you will use the same cards for their combat values instead, in a simultaneous bid to gain combat bonuses, inflict and fend off casualties, and augment the Dominance value of your warbands to win the combat.

The two factions are completely asymmetric in their play styles, decks, victory conditions - even in which parts of the map they can access.

As the Commander of the Ironclad, your primary goal is to lay down the foundations of your forges in the outer mountains, and once you have collected enough crystals, build forges on the foundations. As the Chieftain of the Woodwalkers, your mission is to locate your people’s ancient totems through Vision cards, clear the path to them by defeating Ironclad warbands, and finally securing them in the outer forests, beyond the Ironclads’ reach. Once you have retrieved the third totem as the Chieftain, or built the third Forge as the Commander, you immediately win the game.

Ironwood also features a low-upkeep solo mode against the Ironclad or the Woodwalkers. Although both solo opponents work on the same main principles, each of them bears its faction’s unique aspects and features.


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2025-01-08 Świetna gra dwuosobowa, ale niewystarczająca solo autor: Darek Kuźma

"Ironwood" to nieco lżejsza od zwyczajowych planszówek od Mindclash Games (Voidfall, Trickerion, Cerebria), ale sama w sobie lekka nie jest. To dwuosobowa gra wojenna, w której zwalczające się dwie asymetryczne frakcje mają różne sposoby wygrania, różne cele i różne asy w rękawie. Jest przepięknie wykonana (jedna frakcja ma wszystko metalowe, od żetonów po znaczniki fortec, które musi wybudować, by wygrać, druga frakcja ma wszystko drewniane), bardzo fajnie zbalansowana (obie frakcje muszą ze sobą walczyć, ale że walka ma w sobie pewną losowość, nie jest zawsze najlepszym rozwiązaniem, a poza tym najważniejsze jest przechytrzenie przeciwnika, a więc jest też sporo blefu i tworzenia pułapek) i ogólnie pomyślana (rozkład wojsk na planszy, sposób poruszania się, możliwości zapisane na kartach - każda frakcja ma w pełni asymetryczną talię własnych kart). To przeciąganie liny na nieco wyższym niż zazwyczaj poziomie, bo trzeba się naprawdę napocić (albo liczyć na błąd przeciwnika), żeby dopiąć swego, a jednocześnie każda kolejna runda sprawia, że każda z frakcji jest coraz bliżej zwycięstwa, więc większość rozgrywek to "walka na noże w budce telefonicznej". Fajne, sprytne, łatwe do ogarnięcia pod kątem zasad, wymagające masterowania przez dziesiątki rozgrywek.

Zupełnie inaczej sprawa ma się z trybem solo. Obie frakcje mają przewidziane boty działające na specjalnych tabelkach, wyjątkach i mechanizmach, które trzeba poznać, żeby dobrze nimi grać. A więc trzeba grać nie tylko dobrze swoją frakcją, ale też nauczyć się grać frakcją przeciwnika (żeby wiedzieć, co przeciwnik robi i jak to może osiągnąć) oraz botem frakcji przeciwnika (żeby poznać mechanizmy i w miarę płynnie poruszać się wojskami bota w jego turach). Nie jest to poziom "Roota", ale dużo tego do nauki, a efekt jest niestety niezadowalający, bo bot gra przewidywalnie. I nie chodzi o to, że łatwo z nim wygrać, bo tak nie jest, ale o to, że daleko mu do ruchów żywego przeciwnika, co sprawia, że ta akurat rozgrywka traci dużo na klimatyczności. Być może boty na trudniejszych poziomach (każdy z nim ma przewidzianych kilka) grają bardziej jak "ludzie", czyli potrafią zbudować jakiś blef, zrobić zasadzkę, zrobić coś nieprzewidywalnego, ale wiąże się to również z jeszcze trudniejszą i dłuższą obsługą. Być może najbardziej zatwardziali gracze (lub solo wojennicy przyzwyczajeni do trudniejszych botów) znajdą w solo "Ironwood" większą przyjemność niż ja, ale ja osobiście uważam, że to znakomita gra dwuosobowa i tylko średnia do grania solo.