GRY STRATEGICZNE
Brzdęk! Katakumby
Nowa samodzielna gra z serii BRZDĘK!
cena:
174.90 156.90 PLN(najniższa cena z 30 dni: 174.9)
dostępność: dostępna
wysyłamy w: 24 godziny
dodaj do koszyka
Opis
Pożegnaj się z planszami w jednym kawałku i stwórz swoje własne lochy w kolejnej, samodzielnej grze z serii – Brzdęk! Katakumby!
Katakumby pełne są czekających na odkrycie tajemnic. Portale prowadzą do najmroczniejszych zakątków podziemia, ołtarzyki kuszą perspektywą błogosławieństwa mamony, a więźniowie liczą na odzyskanie wolności. Oczywiście wszystkie te perspektywy okraszone są adekwatną dawką niebezpieczeństw. Niepokojone duchy mogą nawiedzać cię aż do końca (twojego lub gry), no i oczywiście jest też smok. Wyjątkowo wredny, bo nieumarły. Każda wyprawa w głąb katakumb jest unikalna, ponieważ ich układ powstaje w trakcie rozgrywki z losowo dobieranych kafli.
W pudełku znajdziesz zupełnie nowe karty, ale możesz do nich dołączyć również te ze wcześniejszych odsłon serii BRZDĘK!
Zawartość:
– 1 plansza Brzdęk!
– 1 dwustronny kafel startowy
– 28 kwadratowych kafli (22 podziemi, 6 azylu)
– znacznik smoka
– smocza sakwa
– 24 kostki smoka
– 120 kostek Brzdęk! (po 30 w każdym z czterech kolorów)
– 4 pionki graczy
– 5 kostek duchów
– karty rezerwy
– 10-kartowe talie startowe graczy
– talia lochów
– arkusz pomocy
– planszetka rynku
– 7 artefaktów
– 11 wielkich sekretów
– 20 pomniejszych sekretów
– 2 plecaki, 2 amulety, 3 niezbędniki włamywacza, 3 korony
– 20 więźniów
– 3 figurki małpiego bożka
– 4 odznaki złodziejskiego mistrzostwa
– złoto
– 24 wytrychy
Mogę powiedzieć, że Brzdęk należy do moich ulubionych gier, mam wszystkie pozycje wydane do tej pory. Z jednej strony więc zastanawiałem się czy potrzebuję kolejnego pudła - i tutaj skupię się głównie na porównaniem Katakumb do poprzednich zestawów.
Pierwsza różnica to modularna plansza, działa ona bardzo dobrze, daję naprawdę dużą różnorodność z gry na grę, ale... siłą rzeczy wprowadza też kilka nienajlepszych konsekwencji: czasem ciężko przewidzieć jaki będziemy mieć ostateczny kształt planszy i chyba, że mamy naprawdę duży stół może to być problemem; nie można na początku gry zaplanować sobie trasy i gra staje się jeszcze bardziej reakcyjna i losowa; nie ma przestrzennie jasnego podziału na podziemie i powierzchnię, najbardziej wartościowy artefakt może znaleźć się tuż przy wyjściu, więc ucieczka na koniec jest mniej emocjonująca; brak ograniczenia ilości tur jakie mają pozostali gracze gdy ktoś ucieknie.
To wszystko sprawia, że osobiście wolę rozgrywkę z tradycyjną planszą, choć ktoś inny może odebrać to zupełnie inaczej. Pozostałe zmiany są małe, ale za to dużo bardziej pozytywne, system wytrychów daje nam dodatkowe decyzje podczas tury, zbieranie więźniów sprawia, że mamy nowy sposób na zdobycie punktów. Koniec końców - to wciąż Brzdęk, gra jest dalej znakomita... ale dla mnie przynajmniej tradycyjna edycja z kilkoma dodatkami to lepszy wybór.