gry planszowe strategiczne > Barcelona Reprint (edycja angielska)
GRY STRATEGICZNE
logo przedmiotu Barcelona Reprint (edycja angielska)

Barcelona Reprint (edycja angielska)

Zostań twórcą nowej dzielnicy w Barcelonie!

cena:

239.90 PLN
dostępność: na zamówienie
wysyłamy w: ok. 7 - 30 dni

dodaj do koszyka
Produkt na zamówienie: realizacja pod warunkiem dostępności u dostawcy.

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 1 do 4
wiek: od 14 lat
czas gry: od 60 do 90 min.

wydawca: Board&Dice (2023)
nr katalogowy: BAR
projektant: Dani Garcia

wersja językowa: angielska
instrukcja: angielska

Opis w serwisie BGG

Opis


It's the mid-19th century. The city of Barcelona is the most densely populated city in all of Europe. Shortly after the old city walls were finally destroyed, Ildefons Cerdà, who is now considered the inventor of urbanism, presented the plan for the creation of the "Eixample", the expansion that Barcelona so desperately needed. Its construction began in 1860.

In Barcelona, you will take on the role of builders in 19th-century Barcelona who are working on the new expansion to the city. Your main goal is to construct buildings to accommodate the citizens who want to leave the old city, and in the process, you will also build streets, create tram lines, and build public services. You may even decide to explore "Modernisme", a new architectural and arts style that has been gaining popularity among the rich.

Barcelona is played over a variable number of rounds interrupted by three scoring phases before a final scoring phase. Every round, each player takes a single turn consisting of two or more actions, a building phase, and then preparation for their next turn. At the end of the game, the player with the most points wins.

Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2023-09-12 Przepięknie zaprojektowane ciężkie euro autor: wielkipsuj

Gra jest śliczna. Jest dobrze osadzona w klimacie, ocieka wprost grafikami z charakterystyczną dla Barcelony modernistyczną zabudową, instrukcja zaś dopełnia tę estetyczną ucztę odniesieniami do historii gwałtownej rozbudowy miasta nieco ponad sto lat temu, do której to historii poszczególne grafiki czy zasady się odnoszą.
W grze zabudowujemy miasto, umieszczając na planszy ulice, skrzyżowania i kwartały mieszkaniowe, wznosimy budynki użytku publicznego, bierzemy też udział w konstrukcji słynnej katedry Sagrada Familia, od czasu do czasu zaś poruszamy się tramwajem, wypuszczając po drodze pasażerów.
Do wyboru mamy 11 różnych akcji. W ramach ruchu umieszczamy dwóch wylosowanych mieszkańców na przecięciu ulic (zwykle dwóch, czasem trzech). Każda z ulic powiązana jest z akcją, którą wykonujemy. Następnie musimy zbudować budynek (o ile to możliwe), co wymaga zdjęcia z planszy mieszkańców sąsiadujących z zabudowywanym kwartałem (czasem w odpowiednich kolorach).
Teoretycznie jest to proste. W praktyce jest dokładnie odwrotnie. Po pierwsze, wybór odpowiedniego miejsca dla mieszkańców określa nie tylko wykonywane akcje, ale też możliwość zabudowy dla nas i dla kolejnych graczy, to zaś wpływa na wartość stawianych budynków i co jakiś czas wywołuje punktowanie, do którego trzeba się przygotować. Po drugie, w zasadzie każda wykonywana rzecz generuje punkty, co jest niewątpliwie miłe, wymaga jednak liczenia. Punkty leżą wszędzie i czasem trudno naraz zobaczyć wszystkie konsekwencje swoich decyzji. Po trzecie, poszczególne akcje są ze sobą bardzo ściśle powiązane. Jedna czynność pociąga za sobą drugą, ta kolejną i tak dalej. W całej grze zwykle mamy do wykonania zaledwie nieco ponad 10 ruchów, ale przekłada się to na dwa razy tyle akcji, plus do tego do 5 możliwych akcji z ruchu tramwaju i również do 5 akcji z budynków publicznych. Na każdym z tych etapów są jeszcze premie, czasem więcej niż jedna. Czasu jest mało, rzeczy do zrobienia bardzo dużo. Po za kończonej rozgrywce zwykle pozostaje poczucie, że chciało się jeszcze to i tamto, można było inaczej, więcej, w innej kolejności. Ta gra potrafi zmęczyć.
Barcelony trzeba się nauczyć. Punktów zwycięstwa jest sporo (wyniki na poziomie 300 punktów nie są problemem) i przychodzą z wielu różnych miejsc. Może to stanowić problem, zdarza się zapomnieć o jakiejś premii, generuje to też pewien paraliż decyzyjny, ponieważ kiedy ma do wykonania ruch wart - powiedzmy - 45 punktów pochodzących z siedmiu różnych premii, to jego zaplanowanie trwa. Z drugiej strony można tę trudność przekuć w zaletę – jeśli wszyscy gracze pilnują wzajemnie swojej punktacji, są przez cały czas zaangażowani.
Gra dobrze się skaluje. Na 2 osoby działa znakomicie. Posiada również dobrze funkcjonujący tryb solo.
Bardzo gorąco polecam Barcelonę tym, którzy 2-3 godziny wysiłku intelektualnego odbierają jako przyjemność. Gra nie jest łatwa. Daje jednak ogromną satysfakcję i, przynajmniej w naszym wypadku, chęć rewanżu. Z tym że jednak nie od razu...