gry planszowe strategiczne > The King is Dead (edycja polska)
GRY STRATEGICZNE
logo przedmiotu The King is Dead (edycja polska)

The King is Dead (edycja polska)

Gra dyplomacji osadzona w chaotycznych czasach po śmierci Króla Artura.

cena:

129.90 PLN
dostępność: dostępna
wysyłamy w: 24 godziny

dodaj do koszyka

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 4
wiek: od 14 lat
czas gry: od 30 do 45 min.

wydawca: Ogry Games (2022)
projektant: Peer Sylvester

wersja językowa: polska

Opis


Polska edycja posiada także bardziej kompaktowe pudełko o grubości 40mm oraz poprawione kolory na planszy.

The King is dead - król nie żyje, a królestwo jest podzielone. Trzy frakcje - Szkoci, Walijczycy i Anglicy walczą o władzę nad wyspą, jednak ich siły są zbyt wyrównane, by mogli samodzielnie wziąć ją w posiadanie. Sytuacja staje się coraz bardziej niestabilna, a obcy najeźdźcy tylko czekają na właściwy moment. Brytania desperacko potrzebuje zdolnego władcy, tylko kto jest godzien tego zaszczytu?

Gracze wcielają się w przedstawicieli możnych rodów, szlachtę, dowódców wojskowych i wytrawnych dworskich spiskowców. Ponieważ nie posiadacie wystarczającego wsparcia,
aby samodzielnie zapewnić sobie władzę, będziecie musieli zdobyć poparcie stronników frakcji, które w końcu zdecydują się wynieść któregoś z was na tron. Możecie subtelnie sterować konfliktami tak, aby to wybrana przez was frakcja znalazła się na szczycie, ale nierozważnie byłoby pokładać wszystkie nadzieje tylko w jednej z nich...
Tron jest pusty, a na wyspie panuje chaos. Okoliczności są sprzyjające, ale czy odważysz się postawić wszystko na jedną kartę i sięgnąć po koronę?

The King is Dead to gra o politycznych machinacjach w średniowiecznej Brytanii. W trakcie rozgrywki będziesz rozstrzygać walki o władzę w ośmiu regionach wyspy, aby ustalić, która frakcja zwycięży i ukoronuje nowego monarchę. Zostań wybrańcem zwycięskiej frakcji, a królestwo będzie twoje!

Podczas gry będziesz zagrywać karty akcji, aby wpływać na równowagę sił na planszy. Do dyspozycji podczas całej rozgrywki będziesz miał tylko osiem kart, więc wybór, kiedy włączyć się do gry, a kiedy odpuścić, będzie kluczem do zwycięstwa. Zaczniesz działać zbyt szybko, to przeciwnicy przejrzą twoje starannie przygotowane plany. Będziesz zwlekać, a los wyspy okaże się już przesądzony. Za każdym razem, gdy wykonasz akcję, wezwiesz na swój dwór stronnika, zwiększając tym samym swoje wpływy u jednej z frakcji. Każdy wezwany stronnik danej frakcji umocni twoje roszczenia, aby reprezentować tę frakcję w walce o tron, ale jednocześnie osłabi jej siłę w tej walce.

Kiedy każdy region ustali swoją lojalność, frakcja z największą liczbą zajętych regionów przejmuje władzę, a gracz posiadający największe wpływy w tej frakcji wygrywa i zostaje koronowany.

Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2023-02-18 Cudo autor: maruniewicz

W King is Dead wcielamy się w szare eminencje, które starają się wykorzystać konflikt na terenie dzisiejszej Wielkiej Brytanii dla zyskania władzy i wpływów. Na mapie mamy 3 główne frakcje - Szkotów, Walijczyków i Anglików, ale nie są oni przypisani do żadnego z graczy. Za pomocą kart akcji, których przypada 8 na gracza na całą partię możemy przesuwać dowolną z nich. Szkopuł tkwi w tym, że po każdej akcji zabieramy jedną z symbolizujących je kostek do swojego "dworu", co zwiększa nasz wpływ danego koloru, ale jednocześnie osłabia jego pozycję na mapie. Zwycięzcą zostanie ten, który posiada największy wpływ nacji, która posiada pod koniec gry największą dominację na mapie. Zasady gry to ledwie parę kartek, ale głębia rozgrywki rozgrzewa do czerwoności zwoje mózgowe. Coraz rzadziej spotyka się gry w tym stylu. Plus- z racji tego, że akcji mamy tylko 8- niezwykle istotne jest pasowanie. W żaden innej grze nie spotkałem się z sytuacją, by nie zrobienie w swojej turze kompletnie nic mogło być tak znaczące, prowokujące, satysfakcjonujące. Dodajmy do tego alternatywne karty wprowadzające asymetrię, tryb drużynowy 2vs2 na 4 graczy, zmienne ułożenie mapy w każdej rozgrywce. Przed the King od Dead nazwisko Peer Sylvester nie mówiło mi kompletnie nic, teraz jestem zdeterminowany, żeby poznać wszystkie jego gry. The King is Dead to arcydzieło i pokaz tego, że w niewielu elementach, bez bombastycznych figurek, kilkudziesięciu stron instrukcji można zmieścić głęboką, wspaniale interaktywną grę. Arcydzieło, w które polecam zagrać absolutnie każdemu.