GRY STRATEGICZNE
logo przedmiotu Mini Rogue

Mini Rogue

Dungeon crawler w małym pudełku!

cena:

149.90 PLN
dostępność: na zamówienie
wysyłamy w: ok. 7 - 30 dni

dodaj do koszyka
Produkt na zamówienie: realizacja pod warunkiem dostępności u dostawcy.

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 1 do 2
wiek: od 12 lat
czas gry: od 30 do 45 min.

wydawca: Ares Games (2021)
nr katalogowy: AGS20051MR
projektant: Gabriel Gendron , Paolo Di Stefano

wersja językowa: angielska
instrukcja: angielska

Opis w serwisie BGG

Opis


Mini Rogue is a minimalist dungeon crawler board game in which one or two players delve into a deep dungeon in order to get a mysterious ruby called the Og's Blood.

The players must choose how to spend their resources to be powerful enough to confront ever more difficult monsters and hazards. Randomly generated levels and encounters make every playthrough a unique experience!


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2022-03-08 Lochołaz w pół godziny autor: maruniewicz

O grze pierwszy raz przeczytałem na portalu There Will Be Games (który swoją drogą polecam, sporo tam dobrej planszowej publicystyki). Grę zamówiłem niemal natychmiast, zakoszulkowałem, rozegrałem pierwszą partię. Potem kolejną. I jeszcze jedną. I ostatnia na dokładkę. Gra jest niemożebnie wręcz sprytna. Istotnie, marketing w tym wypadku nie kłamie - na 32 kartach zmieszczono pełnoprawną karcianą grę roguelike. Jak to działa? Wybieramy swojego bohatera, opisanego szeregiem statystyk, przygotowujemy losowych bossów i schodzimy do lochów (bądź wspinany się po wieży- plansza reprezentująca nasze postępy jest dwustronna i, w zależności od lokacji, zmienia się nieco dynamika naszych postępów). Labirynt składa się z 4 pięter, każde piętro z 3 lub 4 pokoi. Na końcu każdego piętra mamy walkę z bossem, który skaluje się w zależności, na którym etapie gry z nim walczymy (przy czym finałowy villan jest zawsze ten sam- i składa się nawet- wzorem gier video - z dwóch faz. Świetny smaczek). Każdy pokój jest reprezentowany przez rozłożenie na stole 8 kart pokoi, co stanowi oś rozgwyki. Zaczynamy w lewym górnym rogu, przejście do kolejnego poziomu jest w prawym dolnym. Odsłaniamy dwie karty obok miejsca gdzie przebywamy- dolną i prawą - i decydujemy gdzie idziemy. Nie możemy się cofać. Co nas może spotkać? Wrogowie, pułapki, skaby, podziemnie lokacje. Opcji jest sporo i podobnie jak bossowie- skalują się wraz z poziomem lochów, na którym się znajdujemy. Zdobywamy złoto i doświadczenie,. To pierwsze pozwala nam przerzucać kostki i zwiększa poziom postaci (dając extra kości do testów i walki), za drugie możemy kupić eliksiry, jedzenie (spożywane po każdym pokoju) czy pancerz. Walka jest emocjonująca, są trafienia krytyczne, są eliksiry bojowe, mamy nawet dwa statusy! (klątwa i zatrucie). Walka z bossem każdego piętra to już poważniejsze przedsięwzięcie i należy się każdorazowo przygotować, ale pokonany złol zostawi nam łupy. Całość spokojnie zamyka się w pół godziny (albo i szybciej, gdy trafi nam się wyjątkowo pechowa przygoda). Gra jest oczywiście losowa, gdyż na rzutach kostkami i zdobywaniu sukcesów (tradycyjnie, jak w Arkham Horror - 5 & 6) opiera się zarówno eksploracja, jak i walka (na szczęście- nie jak w AH- rzucamy po prostu na obrażenia, które zadamy, z pudłem na 1 i krytykiem na 6), ale gra jest niesamowicie dobrze zbalansowana, przetestowana i dopracowana. Naprawdę rzadko się zdarza, że przegrywamy przez pechowe rzuty. Jednocześnie, by gra nie stała się trywialna - mamy poziomy trudności (pomniejszają startowe zasady) - na najwyższym bez szczęścia w kościach się już nie obejdzie! Jakby tego wszystkiego było mało to Mini Rogue ma nawet tryb kampanii! Za ukończone piętra kolejnych misji (różnią się kosmetycznie i nawet mamy małą fabułkę w stylu prostej gry paragrafowej) dostajemy punkty, za które możemy wykupić specjalnie umiejętności dla naszej postaci z trzech różnych drzewek. Rozwiązane jest to też niezwykle elegancko, bo arkusz umiejętności znajduje się na odwrocie jeden z dwóch kart postaci. Grafika i styl też przypadły mi do gustu- nie jest to może arcydzieło na miarę Hero's Journey Home, ale geometryzujący, dość oszczędny (chociaż nie minimalistyczny) styl świetnie się sprawdza i nie staje na przeszkodzie przygodzie (jak ma to u mnie miejsce z One Deck Dungeon, które uważam za szpetne). Minusy? Tryb dla dwóch graczy istnieje, ale nie jest zbyt porywający. Poza tym - brak. Zasady są spójne, instrukcja dobrze napisana, FAQ i autorzy na BGG wyjaśniają możliwe wątpliwości. Zdecydowanie jest to jedna z najlepszych małych gier solo, dla mnie deklasująca One Deck Dungeon (gdzie jest jednak więcej główkowania, a mniej przygody). Serdecznie polecam- z tym zastrzeżeniem, że to mała, szybka i prosta gra fantasy, a nie behemot pokroju Mage Knight.