GRY STRATEGICZNE
logo przedmiotu Tungaru

Tungaru

Rozbuduj swoją cywilizacje na wyspach Polinezji

cena:

169.90 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 5
wiek: od 14 lat
czas gry: od 45 do 90 min.

wydawca: Alley Games (2020)
nr katalogowy: Alley021
projektant: Louis Malz , Stefan Malz

wersja językowa: angielska
instrukcja: angielska

Opis w serwisie BGG

Opis


In a time when early sea-faring Polynesians roamed the Pacific they came across the archipelago of Tungaru, today also known as Gilbert Islands. Rich in nutrients and resources they set about colonising these lands and spreading their culture.

Tungaru sets players as early Polynesians in this dice placement and resource conversion, medium-weight euro game. Players will jump from island to island in an effort to recruit Nomads as new tribe members, colonise land, spread their culture and exchange goods. Players use dice as workers, Leader cards which are blind revealed which are then given to your neighbour and custom shaped meeples specific to their tribe. All in an effort to be the most successful tribe!



Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2021-09-30 Połączenie worker placementu i dice placementu autor: Ryber

Gier euro na rynku jest wiele. Może nawet zbyt wiele. Trudno więc w tym morzu wyłowić oryginalną perełkę. Duet Luis i Stefan Malz dał nam tak fantastyczne gry, jak Rokoko, czy mocno niedocenione w mojej opinii Valparaiso. Wszystkie ich gry łączy jeden, wspólny mianownik – wykorzystują niby znane mechaniki w sposób oryginalny i nowatorski. Nie inaczej jest z Tungaru, najnowszą grą ich autorstwa. Grą trudną, od której łatwo się odbić poprzez nie intuicyjną mechanikę i... Popsutą niestety stroną wizualną (ale o tym za chwilę).

Tungaru rozgrywa się gdzieś na wyspach Pacyfiku. Mamy tu społeczność, którą chcemy osiedlić na nowym archipelagu, zapanować ekonomicznie i kulturowo. Wszystko w bajecznej oprawie Andy’ego Bosleya, którego ilustracje, większość kojarzy z przepięknym Everdelem.

Tungaru to połączenie worker placementu i dice placementu, ale trochę inaczej to wygląda niż zwykle. Oczkami na kościach płacimy za konkretne akcje, ale możemy je wykorzystać wyłącznie wtedy, gdy nasza łódź dopłynie do konkretnych wysp. Łodzią możemy manipulować i dopływać do konkretnych wysp. Jednak większość akcji głównych otrzymujemy za pomocą kart, które to karty też muszą zostać opłacone konkretną wartością na oczkach. Na całe szczęście manipulacji wynikami na kościach jest sporo, więc tylko od naszego sprytu i reagowania na ruchy przeciwników, zależy nasze zwycięstwo. Tungaru ma dosyć proste zasady, ale przez oryginalność niektórych rozwiązań, przyzwyczajeni do klasycznych gier worker placement – możemy się w tym wszystkim pogubić. Diabeł tkwi tu w szczegółach i w wymyśleniu jak najlepiej się „skombić” i w jaki sposób naklepać więcej punktów niż przeciwnicy. Niestety nie jest to też gra, w którą wejdziemy z marszu. Punktowanie i budowanie własnego silniczka nie jest proste. W Tungaru trzeba się wgryźć. Poznać zależności. Pierwsza rozgrywka jest trochę po omacku. Ale każda kolejna partia pokazuje nam ile jest możliwości punktowania i jak bardzo ważna jest obserwacja tego, co robią przeciwnicy. Gra zamienia się w bezpardonowy wyścig po kafelki z najlepszymi „specjalistami”! Dawno żadna gra tak bardzo nie urosła w moich oczach, po każdej kolejnej partii. Niestety, przed przyznaniem najwyższej oceny, wstrzymuje mnie projekt graficzny. Momentami bardzo nieczytelny i wprowadzający graczy w błąd. Gdyby to było bardziej klarowne, bardziej eleganckie, to bardzo pomogło by tej grze. Niniejszym 8/10, z zastrzeżeniem, że gdyby nie spaprano tutaj wielu elementów wizualnych, to byłaby 9.

Zalety:
- Oryginalne rozwiązania mechaniczne.
- Kapitalna oprawa. Gra, szczególnie w wersji deluxe, jest po prostu śliczna!
- Ciekawe punktowanie.
- Super ciekawe decyzje i emocjonujący wyścig po najlepiej punktujące kafelki.

Wady
- Ikonografia nie jest do końca intuicyjna.
- Sporo elementów wizualnych i oznaczeń na planszy wprowadza graczy w błąd.
- Punktowanie, szczególnie na „kwiatkach” nie jest intuicyjne i instrukcja nie wyjaśnia wszystkich wątpliwości.
- Gra jest dosyć mózgożerna i z „myślicielami”, downtime może przytłoczyć.