GRY STRATEGICZNE
Gugong (edycja polska)
Wzmacniaj rolę swojej rodziny w Zakazanym Mieście, a może uzyskasz audiencję u samego Cesarza!
cena:
179.90 PLNwysyłamy w: niedostępny
Podstawowe informacje:
liczba graczy: od 1 do 5
wiek: od 12 lat
czas gry: od 60 do 90 min.
wydawca: Games Factory Publishing
projektant: Andreas Steding
wersja językowa: polska
Opis
Chiny, 1570 rok. Państwo pod panowaniem Cesarza Longquinga z dynastii Ming. Władca stara się wyplenić z cesarstwa plagę korupcji, jednak sprytni urzędnicy pracujący za murami Zakazanego Miasta (zwanego teraz Gùgōng), znaleźli sposób na ominięcie antykorupcyjnych zakazów: symboliczną wymianę prezentów. Wcielicie się w głowy potężnych chińskich rodów, starających się wzmocnić swoją pozycję na dworze poprzez łapówki i intrygi. Podróżuj poprzez Chiny, aby zbierać podatki, pomóż w odbudowie
i wzmocnieniu Wielkiego Muru Chińskiego, skupuj jadeit, wprowadzaj w życie dekrety, aby uzyskać przywileje, handluj z portami poza Pekinem poprzez Wielki Kanał oraz, co najważniejsze, staraj się uzyskać audiencję u samego Cesarza Longquinga. Czy nie zawahasz się przed niczym, aby przechytrzyć swoich rywali? Wkrocz do Gùgōng i przekonaj się!
Zawartość gry:
1 Plansza Gry
5 Plansz Graczy
1 Znacznik Rundy
1 Znacznik Pierwszego Gracza
1 Medal Następnego Pierwszego Gracza
38 Kart Prezentów
11 Kart do gry SOLO
32 Żetony Podróży
6 Bonusowych Żetonów Podróży
15 Kafli Dekretów
20 Jadeitów
15 Statków z Wielkiego Kanału
60 Służących
5 Podwójny Służących
5 Podróżników
5 Wysłanników
5 Dysków PZ
5 Znaczników Intryg
3 Kości Przeznaczenia
1 Instrukcja
Jak to wygląda ?
Recenzje naszych klientów:
zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną
dodano: 2020-04-17
zaproszenie do eurogier
autor:
fishyfish
Tak jak w tytule, ta gra to raczej "brama" do innych gier tego typu. Jest ładnie wydana i całkiem grywalna (fajny mechanizm kart i dodatek w postaci niewielkiej losowości - "kości nocy"). Jednak brakuje jej głębi innych podobnych i nieco bardziej skomplikowanych produkcji. Można polecić początkującym.
autor:
fishyfish
Tak jak w tytule, ta gra to raczej "brama" do innych gier tego typu. Jest ładnie wydana i całkiem grywalna (fajny mechanizm kart i dodatek w postaci niewielkiej losowości - "kości nocy"). Jednak brakuje jej głębi innych podobnych i nieco bardziej skomplikowanych produkcji. Można polecić początkującym.
dodano: 2018-12-25
Niby wszystko już gdzieś było, a jednak...
autor:
rhoman
Gugong to jedna z tych gier w których po przeczytaniu zasad(bardzo prostych i jasno napisach) mamy wrażenie, że w grze nie ma nic odkrywczego, ot kolejne dobre euro.
W pewnym sensie jest to prawda, nie spotkamy tu żadnych nowatorskich pomysłów, jednak obecne w grze mechanizmy połączone są w taki sposób, że gra się na prawdę bardzo przyjemnie.
W grze jest kilka różnych dróg do zwycięstwa i możemy zdecydować się rozwijać tylko w niektórych obszarach ale jest też tor posła w pałacu. Jeżeli Twój poseł nie dojdzie do pałacu, to Twoje punkty na koniec gry się po prostu nie liczą, bardzo spodobało mi się to rozwiązanie.
Nie da się też nie wspomnieć o bardzo ładnym wydaniu (zwłaszcza w wersji deluxe z KS), na duży plus zasługuje też sama plansza, na prawdę dużo się na niej dzieje a jest przy tym bardzo czytelna.
Gugong to gra która pewnie nie będzie pewnie długo pamiętana przy ciągłym wysypie nowości, ale ja zawsze chętnie zagram partyjkę :)
autor:
rhoman
Gugong to jedna z tych gier w których po przeczytaniu zasad(bardzo prostych i jasno napisach) mamy wrażenie, że w grze nie ma nic odkrywczego, ot kolejne dobre euro.
W pewnym sensie jest to prawda, nie spotkamy tu żadnych nowatorskich pomysłów, jednak obecne w grze mechanizmy połączone są w taki sposób, że gra się na prawdę bardzo przyjemnie.
W grze jest kilka różnych dróg do zwycięstwa i możemy zdecydować się rozwijać tylko w niektórych obszarach ale jest też tor posła w pałacu. Jeżeli Twój poseł nie dojdzie do pałacu, to Twoje punkty na koniec gry się po prostu nie liczą, bardzo spodobało mi się to rozwiązanie.
Nie da się też nie wspomnieć o bardzo ładnym wydaniu (zwłaszcza w wersji deluxe z KS), na duży plus zasługuje też sama plansza, na prawdę dużo się na niej dzieje a jest przy tym bardzo czytelna.
Gugong to gra która pewnie nie będzie pewnie długo pamiętana przy ciągłym wysypie nowości, ale ja zawsze chętnie zagram partyjkę :)
Gugong to moim zdaniem bardzo niedoceniany tytuł na polskim rynku. Na świecie sprzedaje się bardzo dobrze, w związku z czym wydano do niego bardzo duży dodatek Panjun. Uznanie na świecie zdobyła dzięki wykorzystaniu ciekawej mechaniki kart, którymi wykonujemy akcje. Żeby wykonać akcję za darmo musimy przebić wartość karty już leżącej przy danym polu. Niestety, karta którą przebijemy ląduje na stosie kart, które będziemy używać w kolejnej rundzie, więc trzeba dobrze kombinować, jakie karty chcemy mieć do wykorzystania w kolejnej rundzie, a nie tylko skupiać się na jak najlepszym rozegraniu właśnie trwającej.
Sama gra to euro w czystej postaci. Pomimo zarysu tematycznego i teoretycznie spinającej się z tematem mechaniki, to jednak grając raczej nie czujemy się jak urzędnicy chińscy, lecz bardziej jak księgowi dokładnie liczący każde posunięcie. To jednak czysta przyjemność i nie umniejsza ani trochę ocenie gry.
Bardzo podoba mi się, że nie jest to gra w stylu "zrób wszystko na maxa lub wszystkiego po trochu i wygrasz". Tutaj nie zdążysz "wymaksować" wszystkich pól dających punkty. Ważne, żeby wybrać dobrą strategię i jak najlepiej pod nią dopasowywać karty, które w danej turze będziemy mieć na ręce. Ten, komu uda się najlepiej wykorzystywać sytuacje, ten wygrywa.
Zasady gry nie są trudne, choć początkowo patrząc na instrukcję można się przestraszyć. Wiele stron zasad związanych jest z tym, że opisano dokładnie działanie każdego pola dodając również rysunki poglądowe. Na ostatnich dwóch stronach instrukcji natomiast znajdziemy bardzo przydany skrót działania symboli na planszy.
Dużo miejsca w instrukcji zajmuje też opis wariantu gry solo. Jest on dość skomplikowany, ponieważ podczas rozgrywki solo musimy obsługiwać też bota. Akcje na planszy wykonuje on nieco inaczej niż my, stąd też mnogość dodatkowych zasad. Gra w ten wariant jest jednak bardzo satysfakcjonująca - osobiście zdecydowanie wolę grać przeciwko botowi niż po prostu na zdobywanie co grę coraz większej liczby punktów. Sam sposób gry automy dobrze symuluje drugiego gracza na planszy i trzeba się sporo namęczyć, żeby ją pokonać. Trzeba jednak pamiętać, że nauczenie się zasad obsługi bota zajmuje trochę czasu i nawet po kilku rozgrywkach ciągle czasem muszę zajrzeć do instrukcji, żeby się upewnić, jak wykonać nim ruch.
Grę jak najbardziej polecam!