gry planszowe rodzinne > Flick 'em Up!
GRY RODZINNE
logo przedmiotu Flick 'em Up!

Flick 'em Up!

Dołącz do Szeryfa lub bandytów i zmierz się ze swoimi rywalami w 10 spektakularnych scenariuszach.

cena:

249.90 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 10
wiek: od 7 lat
czas gry: od 30 do 30 min.

wydawca: Pretzel Games (2015)

wersja językowa: angielska
instrukcja: angielska

Opis w serwisie BGG

Opis


The cities in the West are not the safest place to be. In the disc-flicking game Flick 'em Up!, you can become an outlaw and rob banks, free prisoners, attack innocent bystanders... or you could become the Sheriff and try to protect the people of your city from these bandits!

Relive the great adventures of the West, face your enemies in street duels, use different guns and tactics to get what you want. You can follow the scenarios or create your own—the choice is yours, cowboy!

Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2017-04-14 Strzelanka zbyt dzika i za mało strategiczna autor: kerwyn83

Dzika Strzelanka, sama nazwa gry już dobrze podsumuję o co chodzi w grze. Jest to gra zespołowa dla 2 – 10 graczy. Każdy zespół ma 5 kowbojów (zespół bandytów i zespół stróżów prawa).

Przygotowujemy stół według instrukcji jednego z 10 scenariuszy i zależnie od scenariuszu mamy rożne cele. Jeżeli jest nasza kolej, wybieramy jednego kowboja z naszego zespołu i wykonujemy akcje, tzn. głównie się ruszamy i strzelamy pstryknięciem żetonu. Gra się kończy jak się kończy czas (mamy ograniczoną ilość rund) albo spełniamy warunków scenariuszu.

Zasady są bardzo proste, wykonanie elementów jest na wysokim poziomie. Strategii prawie nie ma, jest to raczej losowa rozgrywka, która też zależy od umiejętności graczy. Jeżeli umiejętności pstryknięcia w obu zespołach znacznie się różną, to jeden zespół prawie nie ma szansy i z tego powodu też nie będzie się bawić tak dobrze.

Dla mnie temat dzikiego zachodu jest bardzo fajne i pasuje dobrze do tej gry. Niestety nie podobała mi się gra tak jak chciałbym. Jest ona zbyt losowa i problem o którym napisałem w moich partiach zawsze był obecny. Może gra „Catacombs” działa lepiej dla doświadczonych graczy.
dodano: 2016-02-06 Zabawna "strzelanka" autor: monga

Daję mocne 4, ale ciężko nazwać to coś grą planszową :-) Ledwo ledwo pod grę to mogę podciągnąć - ale jakaś gra to na pewno jest, bo są zasady, i drużyna wygrywająca. Nie ciągnęło mnie do Flick'em up wcale, wręcz jak zobaczyłam założyłam, że to jedna z nielicznych pozycji, co do której mogę od razu powiedzieć - nie, to nie dla mnie, nie będę nawet próbować - jednak preferuję gry planszowe, karciane. Sytuacja jedna wymusiła na mnie "zagranie" i muszę powiedzieć, że bawiłam się bardzo dobrze. Gra ma kilka (lub więcej) różnych scenariuszy, my bawiliśmy się tylko w jeden z nich.
Zabawa jest w klimacie dzikiego zachodu - najpierw na stole rozstawiamy miasteczko - wszystko w 3D - budynki z grubej tektury, oraz elementy drewniane - deski, skrzynie, kaktusy i na końcu dwie drużyny kowbojów - po 5 w drużynie - złych i dobrych. I teraz latamy tymi kowbojami po miasteczku, strzelamy do siebie nawzajem, aż w którejś drużynie 3 kowbojów zginie (kowboj ginie jak zostanie trafiony celnie 3 razy).
A teraz jak latamy po tym miasteczku i jak strzelamy - każda z osób ma 2 akcje do wykonania w swojej turze - można się albo ruszać albo strzelać. Żeby ruszyć jakiegoś kowboja, bierzemy drewniany krążek, stawiamy obok naszego kowboja i pstrykamy w niego palcem (uwaga - nie można używać kciuka). Tam gdzie krążek poleci tam stawiamy kowboja. Możemy też strzelać - bierzemy nabój - mały drewniany walec - stawiamy koło ręki kowboja z jednej lub drugiej strony - i pstrykamy (tez bez kciuka) - najlepiej oczywiście w kierunku kowboja z przeciwnej drużyny. Jeżeli trafimy (co wcale nie jest takie łatwe - w końcu w miasteczku jest cała masa elementów przeszkadzających poustawiana) i kowboj się przewróci - dostaje ranę.
I tak naprzemiennie po 2 akcje ma jedna i druga drużyna, w ramach drużyny zmieniają się osoby rozgrywające daną turę. W skrócie to tyle (jest kilka dodatkowych zasad, żeby nie było za prosto, ale to już szczegóły).
Zabawy i śmiechu naprawdę sporo, z przyjemnością pobawię się jeszcze przy jakiejś okazji, natomiast uważam, że cena jest naprawdę wygórowana - osobiście tyle nie zapłaciłabym, pomimo, że wydanie naprawdę jest bardzo ale to bardzo solidne. Elementy są dobrej jakości, jest dużo elementów drewnianych, kowboj to drewniany kowboj, kaktus to drewniany kaktus (a nie krążek czy prostopadłościan).
Inne scenariusze mają inne zasady, więc bawić się można długo i na wiele sposobów.