GRY RODZINNE
logo przedmiotu Kazaam

Kazaam

Pojedynek alchemików. Kto zbuduje homunkulusa?

cena:

75.00 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 5
wiek: od 12 lat

wydawca: Kużnia gier
projektant: Tomasz Majkowski , Małgorzata Majkowska

wersja językowa: polska

Opis


Rozpoczyna się egzamin uczniów alchemika – tylko jeden z nich pozna najgłębsze sekrety tajemnej sztuki. Gra „Kazaam" pozwoli Ci przystąpić do tego sprawdzianu

Każda przygotowywać będzie swojego homunkulusa, składając go z dziewięciu wyobrażonych na taflach fragmentów: głowy, korpusu, ogona, dwóch rąk, dwóch nóg i dwojga uszu. By przygotowywać istotę, alchemik będzie musiał używać składników: rtęci, siarki, mandragory, rogu jednorożca, smoczej krwi oraz piór feniksa – uzyska je, przerabiając na elementy składowe te części homunkulusa, które nie będą mu potrzebne.

Nabierająca życia istota zacznie pomagać swojemu stwórcy – wystawiając kolejne części homunkulusa alchemik otrzymuje dostęp do ich zdolności.

Gra kończy się w momencie, gdy któryś z graczy ułoży całego homunkulusa, umieszczając na stole dziewiątą jego część. Alchemicy liczą wówczas punkty i ten, kto zdobył ich najwięcej, zwycięża i zostaje asystentem mistrza Ambrosiusa.

 

Zawartość pudełka:

  • 63 tafle wyobrażające części homunkulusów
  • 96 żetonów składników alchemicznych
  • 6 kart alchemików
  • instrukcja w trzech wersjach językowych

 

 

Jak to wygląda ?


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2008-07-15 urocza autor: Veridiana

Krótko i na temat:
gra jest cudna. Taka słodka, kolorowa i nieskomplikowana. Daje mnóstwo radochy osobom lubującym się w barwnych kartonikach, ale też lubiącym pościgać się w dotarciu do celu przeszkadzając przy okazji przeciwnikom. UWIELBIAM Kazaama! :))

Rozlekle, ale dalej na temat:
Gra polega na:
- przybraniu tożsamości jednego z 6 alchemików (wraz z nią otrzymujemy portret, kartę z modelem homunkulusa oraz przypisany nam ulubiony składnik chemiczny, który będziemy otrzymywać każdorazowo przy wymianie tafli z częściami)
- tworzeniu (poprzez układanie na karcie) homunkulusa z poszczególnych (konkretnie 9) części ciała. można układać stworka z DOWOLNYCH części, nie tylko tych które przedstawia nasz obrazek ale ma to wpływ na końcową punktację
- wygraniu poprzez zebranie największej ilości punktów. punkty dostajemy za wyłożone (awersem do góry) na kartę części stworka. dodatkowo premiujemy te części, które pochodzą z homunkulusa narysowanego na naszej karcie. premię otrzymamy również wtedy, gdy wszystkie odkryte części na naszej karcie pochodzą z jednego stwora. czasem więc opłaci się "obce" części zakryć. ostatnie źródło punktów to premia za skończenie gry. a następuje to natychmiast, gdy jeden z alchemików wyłoży na kartę ostatnią, dziewiątą część.

Uzyskujemy to wszystko przez wykonywanie w swojej turze 3 akcji. rodzajów akcji jest natomiast 5:
1. losowy dobór tafli z puli
2. wyłożenie tafli z częścią ciała na kartę z równoczesnym płaceniem za nią składnikami, których jej stworzenie wymaga
3. zamianę tafli na składniki (odrzucamy ją wtedy na osobną pulę)
4. zaznaczenie wyłożonej części homunkulusa (poprzez odwrócenie jej rewersem do góry) i skorzystanie z jej umiejętności specjalnej, tj. podejrzenie cudzych kart (ucho), losowe podebranie 1 cudzej karty (ręka), dobór dowolnych 3 składników (brzuch), wybór tafli z puli odrzuconych (noga), zaznaczenie bądź odrzucenie tafli ze swojej lub cudzej karty (ogon), "vetowanie" umiejętności specjalnych przeciwnika, gdy chce z jakiejś skorzystać (głowa)
5. odznaczenie wszystkich zaznaczonych części swojego homunkulusa
Do nas należy decyzja, na co przeznaczymy swoje 3 akcje. może to być nawet trzykrotne wykonanie tej samej czynności.

Plusy gry:
- dla wzrokowców to istny raj. kolory aż biją po oczach. elementy są z grubej tektury, może nie zawsze idealnie wycięte, ale to nawet ich wygląd urozmaica a nie psuje
- zasady są szybko przyswajalne. tylko przez chwile mylą się umiejętności specjalne poszczególnych części ciała. zresztą, jest ściągawka.
- po kilku grach wszystko idzie szybciutko i bez przestojów. gracze opanowują zasady i odrobinę taktyki, co pozwala szybko wykonywać swoje 3 akcje.
- trzeba dobrze myśleć, aby budując swojego homunkulusa równocześnie przeszkadzać przeciwnikowi i przy okazji samemu nie oberwać. mimo naprawde prostej mechaniki, umiejętności specjalne dają wiele możliwości. gdy gracze są na zbliżonym poziomie - trzeba naprawdę solidnie przygotować strategię na swoje 3 akcje, aby ich nie zmarnować ani nie umożliwić przeciwnikowi wyrzucenie naszych części.
- gra się ni długo, ni krótko. w sam raz :)

minusy:
- przy początkowych partiach czekanie na swoją kolejkę się dłuży. patrzenie w ściągawkę, mylące się składniki, obmyślanie ruchów
- niezgodność zawartości pudełka z opisem. tafle z portretami alchemików zaliczono w poczet części ciała homunkulusów. dodatkowo, mój egzemplarz posiadał zdublowaną taflę zamiast brakującej innej
- wypraska jest gnieciuchowo szeleszcząca i uniwersalna. na szczęście jest w niej ogółem 6 przegródek, więc można porozdzielać składniki aby się nie mieszały
- instrukcja pomija szczegóły, na które natknęliśmy się podczas grania już pierwszej partii. nie wiem, jakim cudem taka ogromna ilość testerów nie zdołała tego zauważyć.

Oto moje sprawdzone rozwiązania na nierozwiązane w instrukcji wątpliwości:
- jeśli na żetonie są narysowane 2 składniki - liczą się za 2
- jeśli jakichś składników zabraknie, należy czekać aż znowu się pojawią i nie wolno wymieniać tafli, które je zawierają, a jeśli brakuje naszego ulubionego składnika nie możemy nic wymieniać (choć nie wypróbowałam jeszcze wersji, że takie tafle wymieniamy, ale bez tych brakujących składników)
- trzeba wykonać 3 akcje, nie mniej
- "vetować" głową można jedynie natychmiast po zaznaczeniu przez przeciwnika jakiejś części. zanim, np. dowiemy się, komu chce zajrzeć w karty, czy co chce wyrzucić machając ogonem
- "vetowanie" liczy się za akcję przy następnym ruchu, więc można ich wtedy wykonać już tylko 2
- odrzucamy karty po kryjomu
- pokazujemy karty jedynie graczowi, który zaznaczył ucho, nie wszystkim
- zaznaczając nogę, MUSIMY dobrać taflę

Wnioski:
- W Kazaama świetnie gra się w 2 osoby! Na razie to moja ulubiona wersja :)
- Premia za skończenie gry jest za wysoka, albo wręcz niepotrzebna (muszę to jeszcze dokładniej przetestować). Opłaca się kończyć dowolnymi taflami zamiast budować strategię.
- Dobrze jest grać z minimalną ilością punktów lub tafli swojego osobistego homunkulusa, które należy zebrać aby móc zakończyć grę. To ograniczenie wprowadziliśmy w odpowiedzi na poprzedni punkt :)

- W odpowiedzi zaś na przeczytane gdzieś zarzuty:
1. wbrew pozorom, umiejętności podglądania cudzych kart (ucho) używa się często, przynajmniej przy grze w 2 osoby. przeciwnik ma bowiem tendencję do gromadzenia na ręce części naszego homunkulusa ;)
2. szybkie posiadanie ogona wcale nie pretenduje gracza do zwycięstwa i nie psuje gry. po pierwsze: ogona nie można samemu wyrzucić z karty, więc musi to być ogon pasujący do naszej taktyki. po drugie: wystarczy mieć dowolną głowę by ogon blokować. po trzecie: machanie ogonem co prawda przeszkadza, ale zajmujemy się wtedy niszczeniem cudzego a nie budowaniem swojego. przy większej ilości graczy jest to po prostu marnowanie tury. jeszcze mi się nie zdarzyło, nawet grając w 2 osoby, aby posiadanie przez jedną z nich ogona zdominowało grę.

Podsumowując:
GRAJTA w Kazaama bo to świetna gra!!! :)))