gry planszowe rodzinne > Azul: Witraże Sintry
GRY RODZINNE
logo przedmiotu Azul: Witraże Sintry

Azul: Witraże Sintry

Czy uda ci się stworzyć najbardziej okazałe i najpiękniejsze witraże w całej Portugalii?

cena:

195.90 175.90 PLN
(najniższa cena z 30 dni: 175.9)
dostępność: dostępna
wysyłamy w: 24 godziny

dodaj do koszyka

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 4
wiek: od 8 lat
czas gry: od 30 do 45 min.

wydawca: Lacerta
projektant: Michael Kiesling

wersja językowa: polska

Opis


Witrażyści z całego świata - witajcie w Sintrze i jej pałacach!
Sprawdźmy, kto stworzy najładniejsze, zapierające dech w piersiach witraże do pałacowych okien.

Po ukończeniu prac przy układaniu mozaik w pałacu w Évorze, król Portugalii Manuel I postanowił zlecić najlepszym światowym witrażystom przyozdobienie okien królewskiego pałacu w Sintrze. Jesteś witrażystą i właśnie teraz nadeszła twoja życiowa okazja, aby zademonstrować królowi i krajowi swoje doskonałe umiejętności.

W grze Azul: Witraże Sintry będziecie pozyskiwać kolorowe tafle szkła od dostawców i tworzyć z nich witraże, którymi ozdobicie pałacowe okna. Przez 6 rund będziecie zdobywać punkty za przemyślane rozmieszczanie witraży, mając na uwadze, że drogocenny materiał jest delikatny i może się łatwo stłuc.

Zawartość pudełka:

9 żetonów warsztatów
4 plansze pałaców
32 plansze kwater
4 pionki witrażystów
8 znaczników
100 żetonów tafli szkła
1 plansza punktacji
1 znacznik gracza rozpoczynającego
1 „szklana wieża”
1 woreczek
1 instrukcja

Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2022-01-24 Jeszcze lepszy Azul! autor: Pere Gomila Riera

Tematyką gra przypomina nieco Sagradę, gdyż tu też naszym zadaniem jest ukończenie witraży.

W porównaniu z oryginalnym Azulem gra zachowuje podstawowe mechanizmy, ale dodaje dynamiczną planszę gracza, robotnika do poruszania się po niej i inny system punktacji.

W ciągu 7 rund gracze będą wybierać płytki na swoim panelu pasujące do odpowiednich kolorów, a także przenosić robotnika do kolumny, w której je dodają. Jest też możliwosć zresetowania pozycji robotnika do skrajnej lewej kolumny wzoru. Należy jednak zawsze pamiętać by nie wziąć zbyt wielu płytek - w przeciwnym razie gracz będzie musiał je wyrzucić co oznacza również stratę punktów. Dodajemy płytki starając się ułożyć cały wzór witraża - jeśli wzór się skończył, zdobywamy punkty, umieszczamy jedna płytkę na dole, aby uzyskać dodatkowe punkty na koniec gry. Następnie odwracamy wzór witraża na druga stronę i znów układamy na nim odpowiednie kafelki. Gdy skończymy wzór po drugiej stronie, możemy usunąć go z gry. Po 7 rundach zwycięża gracz z największą liczbą punktów.

Gra ma bardzo solidnie wykonane komponenty i fajny insert w pudełku. Jest dosć łatwa do szybkiego nauczenia zasad nowych graczy, szczególnie, jeśli ktos już grał w podstawowa wersję Azula.

Polecam, swietna gra!
dodano: 2021-01-31 Abstrakt z klimatem. autor: malpka089

Azul: Witraże Sintry trafił na naszą półkę z mojej inicjatywy i ani trochę tego nie żałuję! Gra jest świetna, proste zasady, dużo możliwości rozegrania, można delikatnie sobie przeszkadzać, ale trzeba przede wszystkim myśleć o sobie :) podczas rozgrywki najczęściej zapomina się o obrocie witraży, nie wiem czym jest to spowodowane, może dlatego, że u nas rundy tak jakby nabierają rozpędu i każdy bardzo szybko wykonuje swój ruch.
Gra jest absolutnie pięknie wykonana. W środku znajdziemy landrynki, główkowanie znane z podstawowego Azula. Ta część wyróżnia się jednak kilkoma cechami. Po pierwsze: plansza, mamy modułową planszę i osobny, wspólny dla wszystkich graczy tor punktacji. Po drugie: skomplikowanie zasad. Jest to część Azula z najmniej intuicyjnymi zasadami ze wszystkich edycji. Trzeba zapamiętać w jaką stronę układamy szkiełka, a w jaką one punktują, niby nie jest to "bardzo skomplikowane", jednak podczas obmyślania strategii gracze często się mylą. Sam najczęściej liczyłem punkty na swoją niekorzyść, co wprowadza w lekką frustrację. Myślę, że po kilku więcej rozgrywkach i obyciu z różnymi mechanikami, gra jest bardzo obiecująca.
W wyglądzie jedyne co mnie bardzo drażni to ucięte czubków witraży... z tego względu, że pracuję w reklamie było to na początku ubolewające... trochę popsuło to moje poczucie estetyczności gry. Ale mimo wszystko jest to jedna z moich ulubionych gier!
Jako, że odwiedziłem Sintrę kilka lat temu gra ma specjalne miejsce w moim sercu <3
dodano: 2020-11-27 Idealna zabawa na 3 pokolenia:) autor: Syla

Azul Witraże Sintry to gra, która w naszym domu jest zwykle odpowiedzią na odwieczne pytanie: "w co gramy?", gdy przy stole zbiorą się 3 pokolenia. Najmłodszych urzeka baśniowy klimat rożnokolorowych kryształków i proste zasady, starych wyjadaczy uzależniajaca głębia tej logicznej rozgrywki, mimo pozornej łatwości.
Ta druga część słynnego Azula Michaela Kieslinga bazuje na podobnej mechanice, ale dostarcza jeszcze więcej wrażeń i zabawy. Gra jest trochę bardziej skomplikowana niż pierwowzór, wymaga więcej planowania, a punktowanie nie jest już tak oczywiste. Zapełniamy witraże szkiełkami, uważając jednocześnie na kolor, który jest punktowany w danej rundzie.
Instrukcja jest bardzo dobrze napisana i w zrozumiały sposób wyjaśnia wszystkie niuanse rozgrywki. Nieskończona ilość kombinacji powoduje, ze od razu po zakończeniu rozgrywki mamy ochotę rozpocząć następną partię.
Plusy:
+ dobrze napisana instrukcja
+ dobra opcja na rodzinne, kilkupokoleniowe granie
+ ładna, jak to zwykle gra z rodziny Azul:)
Minusy:
- kartonowa wieża cienka i mało poręczna
dodano: 2020-08-24 Następca klasycznego Azula autor: Mega Man

Czy Azul Witraże Sintry, jest ciekawszy od klasycznego Azula?
Moim zdaniem zdecydowanie TAK.
Oprócz nowych form i kolorów kafli "szkła", wprowadza też zmienność układu początkowego każdego z graczy, przez co regrywalność i mniejsza powtarzalność co do klasycznego Azula, jest aż nadto widoczna.
Po kilkunastu rozgrywkach w klasycznego Azula, zasiadam już tylko do Azula Witraże Sintry. Warto spróbować obu, ale zwycięzca jak dla mnie jest tylko jeden.
dodano: 2020-05-16 Druga część z serii gier Azul... autor: Tomasz Sikora

Druga część z serii Azul jest "cięższym" następcą pierwszej części, która jest według mnie skierowana do ciut bardziej zaawansowanych graczy. Jest tutaj więcej kombinowania, więcej zasad i troszkę bardziej pali zwoje ;P. Nie jest to jednak gra tak mózgożerna jak znane eurogry, ale niedzielni / rodzinni gracze zauważą tutaj skok poziomu trudności. Wizualnie dużo bardziej mi się podoba, chociażby dlatego, że płytki wyglądają jakby były zrobione ze szkła ( szczerze mówiąc, jak pierwszy raz je zobaczyłem, to przypominały mi cukierki holmes :P, wiec lepiej je chować przed małymi dziećmi ). Podoba mi się także tabelka z punktami ujemnymi w której możemy w fajny sposób wyważyć sobie zdobywane i tracone pkt. oraz zdobywanie bonusowych pkt, poprzez odpowiednie układanie płytek. Mi jako doświadczonemu graczowi bardziej się podoba niż część pierwsza. Moja dziewczyna, która mało gra w gry, ale lubi grać pierwsza cześć bardziej się podobała.
dodano: 2019-04-22 Przyjemny dla oka, fillerek dla każdego :) autor: yaro_

Azul: Witraże Sintry to gra abstrakcyjna o układaniu kolorowych kafli szkła, na własne witraże.
To dobry tytuł to wyciągnięcia na stół w gronie osób, które dopiero poznają gry planszowe lub w gronie rodzinnym. Zasady są bardzo proste, można ją wytłumaczyć w 5 min. i zacząć grać. W skrócie - dobierasz kafelki jednego koloru i układasz je na swoich oknach. Jak ułożysz cały rządek - punktujesz :)
Jeśli ktoś grał lub zna starszego brata - Azula, to można śmiało powiedzieć, że Witraże Sintry są odrobinkę bardziej skomplikowane.. nie, wróć! Nie skomplikowane, a może troche 'głębsze'. Punktowanie nie jest już takie liniowe. Można tu obrać jakąś strategię, czekać na rundę, w której zapunktujesz więcej za dany kolor, albo układać okna które dadzą punkty na koniec gry. Opcji jest parę, ale zawsze trzeba mierzyć siły na zamiary bo kafelki są losowe i nie zawsze uda się uzbierać dany kolor w tej samej rundzie. Wszak inni też chcą punktować :)
Dodanie witrażysty utrudnia nieco grę, czasem można dzięki niemu spasować i nie wziąć kafli których się nie chce, a innym razem przez niego nie możemy wziąć tych które chcemy bo za daleko zaszliśmy nim na prawo.
Jednak to co w grze mnie najbardziej urzekło, to nutka negatywnej interakcji. Nic tak nie cieszy jak podebranie sprzed nosa kafelków na które ostrzyła kły żona, lub wymanewrowanie kogoś w potrzaskanie kilku kafelków, których już nie ma gdzie zmieścić i dostanie za nie minusowe punkty.
Gra jest bardzo ładna, cieszy oczy i jest miła w dotyku :) - czyli przyjemnie się losuje kolorowe szkiełka i układa je na planszy.
Dla osób lubiących równo poukładane gry na swoich półkach dodam, że pudełko do Witraży jest mniejsze od standardowego, sam nieco się zdziwiłem.
W wykonaniu muszę sie przyczepić do obciętego rysunku okna na pionowych kaflach - jako grafik dziwie się, że to przeszło ;) Miejmy nadzieję, że w przyszłości to poprawią. Za to należy się plus za pamięć o daltonistach - kafelki oprócz kolorków różnią się też wzorkiem.
Czas rozgrywki to faktycznie ok. 30-40 min. Głównie w zależności w ile osób gramy.
Podsumowując, polecam grę każdemu kto szuka nieco prostszej (ale nie banalnej) gry planszowej do zagrania w gronie rodziny, lub jako filerek między cięższymi tytułami. Daje 4/5 bo to jednak nie król wieczoru na którego czekam cały tydzień, a raczej przyjemny poobiadowy zabijacz czasu ;)