gry planszowe rodzinne > Ogródek (edycja polska)
GRY RODZINNE
logo przedmiotu Ogródek (edycja polska)

Ogródek (edycja polska)

Flancuj, kopaj, hakaj (i uważaj na koty!)

cena:

84.90 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 1 do 4
wiek: od 8 lat
czas gry: od 45 do 60 min.

wydawca: Rebel.pl
projektant: Uwe Rosenberg

wersja językowa: polska

Opis


Oto ogród pełen kwiatów, w którym dziko rosnące rośliny zapełniają ścieżki, porastają murki i żywopłoty. Jako ambitni ogrodnicy macie za zadanie wypełnić kwiatami i ozdobami każdy zakątek Waszej części ogródka. Musicie być kreatywni, bo miejsca nie jest dużo. Aby zaprojektować rabatki, które zakwitną kolorowym i różnorodnym kwieciem, będziecie mieli do dyspozycji wiele rodzajów roślin, a także klosze i doniczki. I nie zapomnijcie o misce wody dla szwendających się tu i ówdzie kotów!

W grze Ogródek wcielacie się w rolę ogrodników. Każdy z Was ma swoje grządki, które należy odpowiednio rozplanować i obsadzić kwiatkami. Nie będzie to proste zadanie, bo musimy uwzględniać kształty dostępnych kwiatów, uważać na wcześniej posadzone rośliny, oraz ścigać się z innymi graczami po co atrakcyjniejsze żetony. Na szczęście do pomocy mamy jeszcze zapas doniczek oraz... koty.

Po cenionym Patchworku autor Uwe Rosenberg ponownie wziął na swój warsztat grę kafelkową. Tym razem, oprócz innego tematu oraz nowych wyzwań, możemy bawić się także w większym gronie!

Zawartość pudełka:

1 dwustronna plansza rozsadnika
36 kafelków (puzzli) z kwiatami
9 kwietników (z jasną i ciemną stroną)
1 duży żeton parasola
30 okrągłych żetonów kotów
16 okrągłych żetonów doniczek
2 żetony Gniazdo Os
4 Stoły Sadzenia z punktacją (po 1 dla każdego gracza)
12 pomarańczowych kostek punktacji doniczek (po 3 dla każdego gracza)
12 niebieskich kostek punktacji (po 3 dla każdego gracza)
1 żeton taczki
1 instrukcja

Jak to wygląda ?


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2019-02-25 Patchwork dla graczy autor: Mikołaj Witkowski

Uwe Rosenberg po użyciu terisowej mechaniki w Uczcie dla Odyna, zrobił kolejne... 4? gry oparte na niej. Ogródek do druga z nich, wcześniej powstał Patchwork. Ogródek jest nieco bardziej skomplikowaną grą oferującą więcej decyzji, kompletujemy wiele plansz a nie jedną jak w patchwork, więc czasem bardziej się opłaca zrobić coś szybciej uzyskując mniej punktów niż bardziej dokładnie, z większą punktacją ale wolniej. Sam sposób uzyskiwania punktów daje duże pole do popisu, bo mamy kilka kostek liczących punktacje, na ogół przesuwanie tej samej daje więcej punktów, ale poruszanie się kilkoma daje więcej bonusów przydatnych w grze. W dodatku mamy sporo plansz na których układamy kafelki, więc regrywalność jest wyższa niż w wypadku Patchwork.

Mój jedyny problem to finalna runda. Z jednej strony to kolejna okazja do podejmowania decyzji, bo możemy albo w nią brnąć i ryzykować stratę punktów, albo zrezygnować. O ile sama decyzja jest ciekawa, to wprowadza nowe zasady na koniec gry, co utrudnia jej naukę.

Skoro już kilkukrotnie porównałem grę do Patchwork - Ogórek działa dla 1-4 graczy a nie 2, ale nie ma elementu ekonomii, który w Patchwork prowadził do ciekawych wyborów i jest grą dłuższą. Jakość wykonania jest na podobnym poziomie, ale wizualnie kwiaty wyglądają lepiej niż łatki, a koty są uroczym dodatkiem.

Jako, że grę można dostać w dobrej cenie, to dobry wybór zwłaszcza jeśli gramy w więcej niż 2 osoby. Gra sprawdzi się też dla tych, którzy lubią rozegrać tę samą grę wiele razy i próbować różnych strategii.
dodano: 2017-10-05 Przekombinowane i bez polotu autor: Janusz Smoła

Do Ogórdka przysiadłem bez znajomości innych podobnych gier, więc nie wiedziałem czego mogę się spodziewać. Przed rozgrywką byłem bardzo pozytywnie nastawiony - kafelki wyglądały ładnie, zasady były jasne, a sama mechanika również wydawała się odpowiednia. Rozgrywka jednak zweryfikowała moje podejście - wiele mechanik w trakcie gry okazała się przerostem formy nad treścią. Wybory w trakcie gry są istotne, jednak nie czuje się, że są to wybory długofalowe.

Kilka tygodni po rozgrywkach w Ogródek, miałem okazję poznać wcześniejszą grę Uwe Rosenberga z podobnymi mechanikami - chodzi oczywiście o Patchwork. W trakcie gry nie obyło się bez porównań. W Ogródku każdy z graczy posiada dwie plansze, na które tylko on wystawia kafelki. Same plansze są dość małe i w trakcie gry kilka razy plansza zostanie wypełniona i należy ją zamienić. Znacznie lepiej jest to rozwiązane w Patchworku, gdzie każdy z graczy ma jedną planszę przez całą grę i ją uzupełnia. Akcje, które może wykonać gracz również wypadają lepiej w Patchworku.
W gruncie rzeczy po zagraniu w obie gry, doszedłem do wniosku, że jedynym powodem by grać w Ogródek zamiast w Patchworka jest możliwość gry w więcej niż dwie osoby.

Ciężko mi zatem polecić Ogródek komukolwiek - w końcu jest wiele innych tytułów w które warto zagrać.