GRY PRZYGODOWE
Cthulhu: Death May Die
Klimatyczna kooperacyjna gra scenariuszowa oparta na literaturze H.P. Lovecrafta
cena:
429.90 379.90 PLN(najniższa cena z 30 dni: 379.9)
wysyłamy w: niedostępny
Podstawowe informacje:
liczba graczy: od 1 do 5
wiek: od 14 lat
czas gry: od 90 do 120 min.
wydawca: Wydawnictwo Portal (2020)
projektant: Rob Daviau , Eric M. Lang
wersja językowa: polska
pasujące koszulki: standard american (76 szt.) tarot (90 szt.)
Opis
Cthulhu: Death May Die to mocno klimatyczna kooperacyjna gra scenariuszowa dla 1 do 5 graczy oparta na literaturze H.P. Lovecrafta. Gracze wcielają się w Badaczy, posiadających unikalne umiejętności oraz rodzaje Niepoczytalności, którzy stają do walki z Kultystami, Potworami, aby wreszcie ostatecznie zmierzyć się z Przedwiecznym. Z upływem czasu będą coraz bardziej popadać w szaleństwo, co wprawdzie wzmocni ich zdolności, ale też niechybnie zbliży ku śmierci.
Cthulhu: Death May Die zaprojektowane przez weteranów branży - Roba Daviau (Pandemic Legacy 1 & 2) i Erica M. Langa (Blood Rage, Rising Sun) wyróżnia się nastrojowym klimatem, intuicyjną i emocjonującą rozgrywką oraz niepowtarzalnymi figurkami, z których znane jest wydawnictwo CMON. W pudełku znajdują się niezwykle szczegółowo wykonane figurki Cthulhu i Gwiezdnego Pomiotu, Hastura i jego 4 Wyznawców, 18 różnych figurek Potworów, 10 różnych figurek Badaczy i 10 figurek Kultystów (dwa różne wzory).
Gra ma ogromną regrywalność, dzięki 6 scenariuszom, które można dowolnie kombinować z 2 Przedwiecznymi oraz 10 różnymi Badaczami.
Recenzje naszych klientów:
zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną
dodano: 2020-11-14
Dobra gra w ramach przerwy, na regularne granie może się znudzić
autor:
Marek Szmandra
Gra robi bardzo dobre pierwsze wrażenie. Bazuje na sporej dawcę losowości i niewiedzy! Bo każda rozgrywa to kombinacja: jeden scenariusz oraz jeden przedwieczny (warto kupić dodatkowych przedwiecznych! W podstawce są tylko dwa, a to za mało moim zdaniem). Dlatego za każdym razem jak pierwszy raz gramy scenariusz i bossa jest super. Wszystko nas będzie zaskakiwać i prawdopodobnie pokona. Gra jest "horrorem na wesoło" i mechanika jest łatwo przyswajalna. Zawartość pudełka poza bossami to multum figurek oraz sześć scenariuszy. Jeśli czegoś jest mało to kafelek z których budujemy planszę :(
Problemem tej gry jest regularnie granie, jak zapamiętany +- co się może wydarzyć w scenariusz i jak działa dany boss, to najlepszy element "odkrywania i zaskoczenia" zniknie. A bez tego gra już tak bardzo nie bawi, a losowość zaczyna denerwować.
Jest to jednak bardzo dobra gra "zapasowa" jak mamy czasu na 2 godzinki albo nie ma stałego grona z którym gramy, to jak odskocznia super. A powtarzając scenariusze po dłuższej przerwie więcej o nich zapomnimy.
Gra robi bardzo dobre pierwsze wrażenie. Bazuje na sporej dawcę losowości i niewiedzy! Bo każda rozgrywa to kombinacja: jeden scenariusz oraz jeden przedwieczny (warto kupić dodatkowych przedwiecznych! W podstawce są tylko dwa, a to za mało moim zdaniem). Dlatego za każdym razem jak pierwszy raz gramy scenariusz i bossa jest super. Wszystko nas będzie zaskakiwać i prawdopodobnie pokona. Gra jest "horrorem na wesoło" i mechanika jest łatwo przyswajalna. Zawartość pudełka poza bossami to multum figurek oraz sześć scenariuszy. Jeśli czegoś jest mało to kafelek z których budujemy planszę :(
Problemem tej gry jest regularnie granie, jak zapamiętany +- co się może wydarzyć w scenariusz i jak działa dany boss, to najlepszy element "odkrywania i zaskoczenia" zniknie. A bez tego gra już tak bardzo nie bawi, a losowość zaczyna denerwować.
Jest to jednak bardzo dobra gra "zapasowa" jak mamy czasu na 2 godzinki albo nie ma stałego grona z którym gramy, to jak odskocznia super. A powtarzając scenariusze po dłuższej przerwie więcej o nich zapomnimy.
Przede wszystkim warto zacząć od tego że nie jest to gra dla wszystkich, ponieważ charakteryzuje się bardzo podobną rozgrywką do wielu innych tytułów takich jak seria zombicide , ale jedyne czego nie można jej zaprzeczyć to dość humorystyczne podejście do Lovcrafta i całej mrocznej ferajny.
Choć gra ciemna, zdecydowanie nie dająca nam forów, potrafi rozbawić krótkimi, ale jednak zawsze, wprowadzeniami do scenariuszy, który ta gra ma aż 6. Ta liczba być może nie robi większego wrażenie, ale gdyby wziąć pod uwagę to że losowość w tej grze, niestety, czy też stety, w zależności od tego co preferujemy, jest dość dużo, a fakt posiadania dwóch przedwiecznych (grę można rozszerzyć w tej chwili o dwóch kolejnych), z których na każdy scenariusz będziemy musieli wybrać jednego i go pokonać, daje nam dużą re-grywalność.
Jak już wspominałem gra nie daje nam w żaden sposób forów, a żaden przeze mnie rozegranych scenariuszy nie był rozegrany w taki sposób abym ja, czy moi współgracze nie poczuli dreszczu emocji związanych z niechybną zgubą. Często jeden od przegranej dzielił nas jeden rzut kością. Innymi słowy, trzeba mieć dużą dawkę szczęścia w zwalczaniu potworów, nie otrzymywaniu obrażeń, które sprowadza się do rzutu kośćmi i losowych kart które sprowadzają nam nowe, czy też ściągają z mapy, potwory prosto na naszą głowę.
Jak już mowa o potworach, to istna bomba! Figurki potworów, jak i postaci są wykonane przepięknie, choć jak miałbym się czepiać, to karty postaci w porównaniu do figurek wypadają blado, ze względu na to że nawet małe szturchnięcie ów karty kończy się tym że znaczniki którymi zaznaczamy postęp naszych postaci ślizgają się po karcie. Rozwiązanie na to jest jedno, nie być ślamazarą lub dokupić specjalnie do tego stworzone plastikowe nakładki które tworzą wgłębienia, a one znacznie poprawiają komfort z rozgrywki.
Plusy:
-świetne figurki
-szczątkowy humor który nie odrywa od klimatu
-losowość rozgrywki, ale w tym przypadku podobała mi się
-re-grywalność
-dreszczyk emocji związany z nadchodzącą przegraną
Minusy:
-nieprzemyślane karty bohaterów
-przytłaczająca ilość walki w stosunku do innych aspektów gry
-kafelki mapy zdają się nie mieć miejsca w pudełku, a samo składanie do pudełka potrafi być irytujące.