PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika szarlee

obrazek
Tortuga Classic
warcaby?,
Gra jest przeznaczona dla dwóch osób. Zwycięża ta osoba która jako pierwsza zdobędzie pole-bazę przeciwnika. Gra przypomina mi warcaby - choć od klasycznych warcab jest duuuużo lepsza.
W Tortudze przesuwamy nasze pionki-żółwie o jedno pole do przodu bądź na boki. Niedozwolony jest ruch do tyłu. Możemy przeskakiwać przez żółwie przeciwnika jak i swoje w dozwolonych kierunkach (czasem jest to cała seria skoków). Przeskok nie powoduje jednak zbicia pionka przeciwnika jak w warcabach, lecz odwrócenie przeskoczonego wrogiego żółwia na plecy. Staje się on wtedy tzw. żółwiem neutralnym i nie może go ruszać żaden z przeciwników. Po przeskoczeniu własnych żółwi nic się z nimi nie dzieje. Kiedy taki odwrócony żółw zostanie przeskoczony jeszcze raz - staje z powrotem na nogi, ale w zależności od tego kto go przeskoczył ustawia się malucha w kierunku marszu swoich żółwi. Żółwie bowiem niczym się nie różnią z wyglądu - za wyjątkiem kierunku w którym maszerują.
Samymi skokami rządzą właściwie dwie zasady. Po pierwsze jak zaczniemy skok to musimy kontynuować całą serią dopóki się da. Po drugie w jednej serii skoków nie możemy jednocześnie przeskoczyć przez swoje żółwie i przeciwnika. Przez swoje i neutralne owszem. Przez przeciwnika i neutralne również.
I to tyle jeśli chodzi o zasady. Sama gra ma zarówno wady jak i zalety:
Plusy
-śliczne, miodne, drewniane i porządnie wykonane żółwiki
-fantastyczna plansza z płótna (grając czujemy jakby w nasze ręce dostała się mapa skarbów)
-fajne zasady (w moim odczuciu lepsze od warcab)
-szybka rozgrywka, wymagająca intensywnego móżdżenia
Minusy
-jak ktoś nie lubi gier logicznych to nie polubi Tortugi
-jak ktoś nie lubi warcab to nie polubi Tortugi
-wykonanie pudełka - tuby pozostawia wiele do życzenia. W mojej denko odpadło a walec ze środka wylazł.

Ogólnie ja jestem oczarowana grą. Mąż nie jest zachwycony.
Na pewno jest to nietuzinkowa i zapadająca w pamięć gra. Raz zagracie a o niej nie zapomnicie.


obrazek
Pastiche (drugie wydanie)
Cudowna,
Pastiche jest niesamowitą i klimatyczną grą. Zapewnia nie tylko super zabawę ale do tego edukację. Zawsze chciałam dowiedzieć się czegoś o malarstwie. Obejrzeć, zapamiętać najsłynniejsze dzieła i ich autorów. Niestety w internecie i na monitorze obrazy wyglądają zupełnie inaczej. Albumy są poświęcone konkretnym okresom lub twórcom, a co jeśli ja chcę nabyć wiedzę ogólną do tego świetnie bawiąc się z przyjaciółmi? Właśnie dlatego nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na tę wspaniałą, ale jednak nietanią grę Zupełnie świadomie zdecydowałam się również na wydanie drugie tzw. międzynarodowe które jest droższe od pierwszego wydania o jakieś 60 zł ale...tu właśnie szkopuł tkwi w szczegółach. Wydanie drugie jest poprawione (z drobnych błędów które wystąpiły w wydaniu pierwszym a które dotyczyły koloru beżowego), ma większe obrazki i pasują one do dołączonych 8 mini sztalug które zupełnie zmieniają klimat gry.
W pierwszym wydaniu brakuje tych sztalug, ktoś może powiedzieć że można sobie przecież takie rzeczy dokupić choćby w sklepie dla plastyków. Owszem można. Sprawdziłam ale...są one duuużo droższe i nie pasują tak dobrze do obrazów z Pastiche. Instrukcja w tym wydaniu również została poprawiona i łatwiej liczyć punktację za \"namalowane\" obrazy. Od razu na obrazach występują punty bonusowe za skompletowane obrazy tego samego twórcy. Naprawdę warto kupić te jedną grę (nawet kosztem poświęcenia 3 lub 4 innych tytułów czy zabawek które można by mieć w tej cenie).


obrazek
Carcassonne: Hrabia, król i rzeka (edycja polska)
Bardzo fajny dodatek,
W 6 dodatku do kultowego Carcassone dostajemy w bardzo dobrej cenie 34 nowe kafelki terenu plus dwa kafelki postaci - króla i rabusia oraz drewniany pionek hrabiego. Co prawda 12 kafelków z rzeki II nie można łączyć z 12 kafelkami zamku hrabiego, ale oba te dodatki (niezależnie którego zdecydujemy się użyć) bardzo urozmaicają układ terenu i wnoszą nowe ciekawe zmiany do rozgrywki.
W sumie za bardzo dobrą cenę mamy 22 nowe żetony terenu (bo 12 zawsze trzeba będzie odłożyć- rzekę albo hrabiego). Można je dorzucić jednorazowo do podstawki i grać na starych zasadach, albo wybrać sobie kiedy już jesteśmy znudzeni klasycznymi zasadami te nowe, oferowane przez hrabiego czy król i rabusia i grać z tymi urozmaiceniami. Uważam że w przeciwieństwie do innych dodatków zasady tych zebranych w szóstym są naprawdę ciekawe i atrakcyjne. Warto mieć ten dodatek.