PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika renfry

obrazek
Wysokie Napięcie
ciekawa i wciągająca,
Grę Wysokie napięcie poleciłabym przede wszystkim potencjalnym inwestorom:) To ciekawa i wciągająca gra, chociaż na początku może się wydawać skomplikowana. Wystarczy jednak zagrać jedną partię, by zrozumieć zasady, które okazują się całkiem proste. Gra polega na inwestowaniu pieniędzy w elektrownie, przy czym nad każdą decyzją trzeba się mocno zastanowić - niewłaściwą decyzję łatwo przypłacić przegraną. Uczestnicy gry w drodze licytacji kupują elektrownie. I tu trzeba kombinować. Należy się bowiem zastanowić nad wyborem źródła zasilania energii. Aby wytworzyć prąd, potrzebne są surowce, które zasilają elektrownię.. Jakie źródło energii jest najbardziej opłacalne? Im więcej zarobię, tym moja sieć elektrowni szybciej się rozwinie. Jeżeli jednak źle zainwestuję pieniądze, może okazać się, że zakupiłam elektrownię, ale nie mam funduszy na zakup surowców niezbędnych do wytworzenia prądu. A zatem przestaję zarabiać.
Gra wciągająca i interesująca. Dostarcza wielu emocji, szczególnie przy licytacji. I kolejna korzyść - można poćwiczyć równania matematyczne:) Ogólnie mówiąc: polecam, bo jest ciekawa, ale nie jest to moja ulubiona gra, dlatego 4 gwiazdki a nie 5:)




obrazek
Jenga
prosta, ale zabawna gra,
Gra bardzo prosta, ale może dostarczyć wiele emocji. Szczególnie na imprezach W czasie gry z klocków budowana jest wieża. Następnie poszczególni gracze wyciągają jeden klocek z dowolnego piętra wieży i kładą go na samej górze tak, by wieża się nie zawaliła. Z każdym ruchem zadanie staje się coraz trudniejsze. Nie polecam gry osobom, którym trzęsą się ręce i które słabo znoszą porażki:).



obrazek
Miasta i Rycerze z Catanu (edycja drewniana)
Rewelacyjny dodatek,
W Osadników z Catanu gram od roku. Jak do tej pory – najlepsza gra w jaką grałam. Jeśli ktoś planuje zakup rozszerzenia do tej gry, polecam właśnie Miasta i Rycerze z Catanu. Grałam również w rozszerzenie „Żeglarze…”, ale zdecydowanie przeważają Miasta i Rycerze.
Dzięki temu rozszerzeniu gra staje się jeszcze bardziej interesująca. Już nie wystarczy budować drogi, osady czy miasta. W każdej chwili osada może zostać zaatakowana, a zatem trzeba inwestować w rycerzy. Poza tym oprócz surowców gracze mogą zbierać również towary, dzięki którym zyskują wiele korzyści. Ogólnie mówiąc Miasta i Rycerze to więcej kart i więcej możliwości. Wydłuża czas gry, ale i go mocno urozmaica.
Dla miłośników Osadników z Catanu – polecam w 100%.



obrazek
Osadnicy z Catanu (edycja drewniana)
polecam w 100%,
Gra jest rewelacyjna! Odkąd ją kupiłam, niemalże każde spotkanie ze znajomymi kończy się jej rozegraniem. I powiem więcej - pomimo tego, że jedna rozgrywka trwa ok. 1,5 h, zawsze gramy co najmniej 2 razy:))) Do tej pory górował Monopol lub Cluedo. Obecnie Osadnicy wyszli na prowadzenie. Zasady, mimo że na początku wydają się nieco skomplikowane, po rozegraniu dosłownie jednej partii - stają się jasne. Pomocna może okazać się również strona internetowa z wirtualną instrukcją gry. Jeden minus tej gry - gra ma sens, o ile przy stole zasiądzie co najmniej 3 graczy. Ale to z kolei mobilizuje do stałego utrzymywania kontaktów ze znajomymi :))))) Podsumowując- gorąco ją polecam. Świetny sposób na spędzenie wolnego czasu i pomimo tego, że cena może wydawać się dosyć wysoka - po rozegraniu kilku partii właściwie zapomniałam, ile za nią zapłaciłam:) Pozdrawiam wszystkich miłośników gier planszowych!

obrazek
Carcassonne (stare wydanie)
raczej średnia,
Na zakup Carcassonne zdecydowałam się w oparciu o recenzje innych graczy, tytułem Gra roku 2001 oraz tym, że można w nią grać we dwie osoby, a tego mi właśnie brakowało w kolekcji moich gier. Moim zdaniem, gra trochę monotonna i nie ma takich emocji, jak przy Osadnikach z Catanu:) I to pewnie zaważyło na tak średniej ocenie - kupiłam te dwie gry równocześnie i najpierw zagrałam w Osadników. Przez to na Carcassonne patrzę przez pryzmat właśnie tej gry. Pewnie dużo fajniej gra się przy większej ilości graczy, ale jak wspominałam, szukałam gry dla dwóch osób. Tak więc moja opinia raczej średnia. Pozdrawiam