PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika piprus

obrazek
Nations
jest dobrze :),
W oczekiwaniu na kolejny dodatek do planszowej wersji Cywilizacji, zainteresowała nas reklamowana w poście na FB gra Nations. Jako że tematy strategiczno-ekonomiczno-historyczne należą do naszych ulubionych, nie mogliśmy odmówić sobie tego tytułu w naszej domowej kolekcji.
Nie zraziła nas cena, bo za dobry tytuł trzeba zapłacić, a ogromne pudło z miejsca sprawiało pozytywne wrażenie. Warto docenić w tym miejscu ilustrację na pudełku, ponieważ jest na nim narysowana nasza rodaczka Maria Skłodowska-Curie (choć jest to gra Made in Germany). I już za to autorzy mają u nas plusa!
W trakcie tzw. \'unboxingu\' doznaliśmy jednak drobnego rozczarowania. I może o minusach napiszemy najpierw, bo jest ich mało. Po pierwsze nędznie wykonana wypraska z elementami - bez obsługi noża się nie obejdzie, choć na szczęście to tylko kilka elementów, a zabieg jednorazowy. Co do samych materiałów, z jakich zostały wykonane plansze, znaczniki czy karty nie można mieć większych zastrzeżeń, może poza wyjątkiem tzw. pięciu plansz graczy (czy też cywilizacji), które zostały wydrukowane na papierze kredowym bez żadnego wzmocnienia. Druga sprawa to instrukcja (wersja angielska), choć przejrzysta i dobrze zorganizowana, wydaje się nazbyt rozbudowana. Pierwsze wrażenie po jej przeczytaniu - \"to jest trudne\", okazało się szybko być nieprawdą.
Na pewno na plus (a tych jest znaczenie więcej) można zaliczyć bogate ilustracje i całkiem sensownie rozpisany każdy element gry. Warto też dodać, że wydawca zadbał o odpowiednią liczbę woreczków strunowych, dzięki czemu segregacja elementów nie jest problemem, ani dodatkowym wydatkiem.
Co do samej rozgrywki (my na razie próbowaliśmy tylko we dwóch), wydaje się dość wciągająca. Ideą gry jest ciągły wybór. Ciągle trzeba decydować czy wypuścić do pracy robotnika czy też dokonać jakiegoś usprawnienia (budynku, armii, cudu itp), a wybór nie jest prosty. Każda decyzja wydaje się równie intratna. Gra jest o tyle ciekawie zaprojektowana, że gra się nie tylko kontra przeciwnikom, ale również przeciwko samej grze (mowa tu o tak zwanych kartach wydarzeń). Kolejną ciekawostką, do tej pory przez nas nie spotkaną w żadnym innym tytule, jest możliwość zróżnicowania poziomu zaawansowania poszczególnych graczy, dzięki czemu gra wydaje się bardziej sprawiedliwa w przypadku, gdy rozpoczynamy rozgrywkę z nowymi graczami... a trzeba dodać, że poziomów trudności jest aż 4!
Generalnie, gra na zasłużoną 4kę :)