PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika kejben

obrazek
Pod prąd
Szybki wyścig łososi,
Gra pod prąd to gra abstrakcyjna, w której czuć klimat wyścigu oraz faktu, że poruszamy nasze łososie w górę rzeki. Bardzo fajna opcja to "ukazywanie" się rzeki wraz z naszym poruszaniem się do góry, więc zaplanowany wcześniej idealny ruch może nagle przestać być taki idealny i kosztować nas łososie. Co ważne gra jest bardzo prosta i opanowanie kilku zasad nie powinno przysporzyć nikomu większych problemów. Co ważne są opcje utrudnienia gry poprzez dodanie nowych kafli. Przy grze rodzinnej pamiętać należy, że gra nie jest pozbawiona negatywnej interakcji, co dla jednych będzie plusem, a dla innych minusem, i swoim ruchem możemy mocno utrudnić życie innym graczom lub sprawić, że ich łososie odpadną z gry.

Polecam, bo to szybka i przyjemna gra z małą ilością zasad do opanowania i w gronie rodzinnym lub graczy zaczynających swoją przygodę z planszówkami sprawdzi się idealnie, a i bardziej zaawansowani gracze wcale nie będą się nudzić ze względu na występującą losowość.


obrazek
Carnival Zombie
klimat wycieka z pudełka,
Witamy w Wenecji, popularnym turystycznie mieście, gdzie właśnie trwa karnawał. Jednakże karnawał trwa również pod ziemią gdzie budzi się Lewiatan, a jego wyrazem są pojawiające się hordy zombie i mam tutaj na serio na myśli hordy zombie...
Gra dzieli się na dwie fazy: faza dnia kiedy staramy się przenieść w miejsce z którego będzie można uciec lub walczyć z Lewiatanem oraz można się uleczyć lub znaleźć sprzęt, który pomoże nam później; oraz na fazę nocy kiedy to staramy się przeżyć mordując hordy zombie i odpychając ich od siebie. Jednocześnie zabite zombie wcale nie znikają tylko trafiają w specjalne miejsce z którego mogą wrócić, ot, mini-gra w grze, która w pewnym momencie staje się szalenie stresująca.
O zasadach można więcej poczytać w instrukcji, która niestety zawiera kilka niejasności i co gorsza nie przetłumaczonych na angielski zdań, ale od czego jest internet.
Jakość komponentów jest dobra, ilość drewna jest spora i przydaje się gdy musimy podejść do mini-gry. Umieszczenie wszystkich zombiaków i ich specjalności na planszy ułatwia sprawdzanie co dany mini-boss potrafi.
W grze najważniejszy jest klimat, mrok jest wszechogarniający i na planszy i w mechanice gry. Zombie nie zatrzymują się ani na moment, czujemy, że to nierówna walka. Postaci jakie mamy są od siebie bardzo różne, ich uzbrojenie również jest inne, a często ich ustawienie sprawi czy będziemy sobie radzili dobrze czy raczej średnio.
Świetna gra kooperacyjna, mroczna, trudna, oddająca beznadziejność sytuacji podczas apokalipsy zombie...


obrazek
Agent Hunter
świetna dedukcja,
Agent Hunter jest maleńką i szalenie krótką gierką (no chyba, że ktoś nawet najprostszy ruch musi analizować \"godzinami\") dla dwóch graczy. Absolutną podstawą tej gry jest dedukcja i skuteczne planowanie swoich ruchów, czyli jak uzyskać jak najwięcej informacji przy jednoczesnym przekazaniu ich jak najmniej. Na początku wybieramy nasze 3 safehouse\'y, czyli bazy, następnie możemy zagrać kartę w bazę przeciwnika i on informuje czy trafiliśmy czy jego karta jest niższa czy wyższa, i tak uderzamy aż trafimy. Druga rzecz którą można zrobić to zamiast atakować kartą z ręki atakujemy kartą z naszej bazy, jeśli się uda to wystawiamy nową bazę, jeśli nie to tracimy własną. I ostatni ruch to w momencie gdy rywal już dokładnie wie jaki numer ma nasza baza, możemy ową bazę wziąć na rękę i wystawić nową, nawet tą samą, przy czym na taką bazę dajemy znacznik warty na końcu gry 1 punkt. Gra kończy się gdy jedna z osób straci wszystkie bazy i podlicza się punkty: 1 za każdą zdobytą bazę i znacznik. Gra się szybko, średnio 5-10 minut. Świetny tytuł, gdy czeka się na przyjście innych graczy lub gdy się już odpadło razem z innym graczem a przyjdzie nam czekać na wynik tej innej gry z 10 minut. Rozłożenie gry zajmuje kilka sekund, za to przyjemność z dobrej dedukcji i stwierdzenie \"dobra, to na pewno jest 5\" jest bezcenne. Czas rozgrywki sprawia, iż łatwo o rewanż i to najczęściej niejeden. Losowość owszem występuje, ale dobrą dedukcją można nadgonić wynik i mimo wczesnych problemów osiągnąć sukces. Polecam, bo za niską cenę otrzymujemy tytuł, w którym jest masa gry a każda rozgrywka jest niepowtarzalna (co sporo mówi jak na te 20 kart i 10 znaczników). Dla fanów serii z Mr. Jackiem i innych detektywistycznych/dedukcyjnych gier, pozycja obowiązkowa.