PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika karolb

obrazek
Scythe (edycja polska)
Gra fajna, polecam, ale nie każdemu....,
W grę Scythe zagrałem już wiele razy. Jednak muszę przznać, ze przy pierwszych dwóch podejściach miałem bardzo mieszane uczucia. Wyznaję jednak zasadę, ze do 3 razy sztuka, dlatego też zagrałem 3 raz, i własnie ten był kluczowy do oceny, dziś już za sobą mam kilkanaście partii i polecam ten tytuł. Jednak skąd taka negatywna opnia na początku?

W gry planszowe grałem sporo, jednak pierwsza rozgrywka w scythe spowodowała, że odniosłem wrażenie, że ta gra jest niezrozuiała, i dziwne zaprojektowana, nie wiedziałem co mam robić, mimo, że nie jestem w grach plaszowych świeżakiem, to oceny społeczności na BGG a moje odczucia były skrajne. Ładna oprawa graficzna, wykonanie, i mnogość opcji nie dały góry nad tym, że mechanika jednak mi nie pasowała. Niemniej moi współgracze byli nią zachwyceni, dlatego wyznając zasadę, że żeby ocenić porządnie grę trzeba w nią zagrać minimum 3 razy, postanowiłem rozegrać jeszcze kilka tych rozgrywek.

Ponownie podjąłem się przeczytania instrukcji, już po dwóch rozgrywkach i zagrać w nią 3 raz, z bagażem doświadczeń. I powiem szczerze. To jest na prawdę dobra gra. Może nie jest tak rozbudowana i idealna, jak opisuje to dokładnie producent, ale mechaniki na początku były po prostu dla mnie niezrozumiałe, inne niż w dotychczasowych tytułach. Ten 3 raz sprawił, ze ta gra mi się na prawdę spodobała.

Najważniejsza rzecz, jaką mogę o niej na pisać, to, że nie każdemu może ta mechanika przypaść do gustu. Sprawniejsi gracze, mogą zgarnąć większość kart spotkań, które dają nam nasze bonusy, a Ci mniej zaawansowani mogą mieć problemy z tym, jakie ruchy wykonywać, mogą się gubić. Także jest tutaj również negatywna interakcja, i ona nie każdemu może się podobać. Dla mnie jednak gra planszowa, to przedewszystkim super zabawa, więc nie zawarzając na to, oceniam jednak Scythe na 5. Mechanika mogła by być bardziej złożona, ale wtedy z kolei gra nie trafiła by do tak szerokiego grona odbiorców. Coś kosztem czegoś. W mojej kolekcji się znalazła, razem z dodatkiem "Igrając z wiatrem"

Plusy:
- super grafiki Różalskiego
- duża regrywalność
- interakcja z innymi
- automa

Minusy:
- gra nie jest dla każdego
- wysoka cena