PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika jamaz
Dixit 4: Początki
Piękne i nieco inne graficznie,
Czwarty dodatek z nowymi kartami, dodatek nie modyfikuje gry a jedynie ją wzbogaca. Clément Lefevre, nowy twórca ilustracji do tego dodatku ma nieco inny styl i inny warsztat niż dotychczasowi ilustratorzy co widać gdy zmieszamy te karty z poprzednimi, moim zdaniem robi to grze dobrze. Każdy kto sporo gra w Dixita doceni nową porcję kart budzącą nowe skojarzenia. Polecam!
Piękne i nieco inne graficznie,
Czwarty dodatek z nowymi kartami, dodatek nie modyfikuje gry a jedynie ją wzbogaca. Clément Lefevre, nowy twórca ilustracji do tego dodatku ma nieco inny styl i inny warsztat niż dotychczasowi ilustratorzy co widać gdy zmieszamy te karty z poprzednimi, moim zdaniem robi to grze dobrze. Każdy kto sporo gra w Dixita doceni nową porcję kart budzącą nowe skojarzenia. Polecam!
Tajemnicze domostwo
Wielu twierdzi że ciekawiej niż Dixit,
Gra bardzo przypadła do gustu mi i moim znajomym. Co więcej, podobała się osobom, które na codzień z planszówkami nie mają wiele wspólnego. Jest to, jak myślę, świetna gra dla zaczynających przygodę z grami ale sprawdza się też świetnie przy doświadczonych graczach.
Mechanika czerpie nieco z Dixita (szukanie skojarzeń na podstawie kart), ale różni się m.in. tym, że jest bardziej kooperacyjna i ten jej wymiar dodaje grze sporo rumieńców. Ileż to razy moi śledczy spierali się nawzajem i doradzali sobie co duch chciał im powiedzieć dając tą a nie inną kartę a przy tym wszystkim duch miał niezły ubaw i musi się powstrzymywać przed parskaniem śmiechem.
Dodatkowo gra ma pewien konkretny cel, do którego zmierzają śledczy co dodaje emocji z każdą kolejną rundą, kiedy czasu jest mniej i mniej.
Dodatkowo fajną rzeczą w grze jest to, że można ją sobie utrudniać bądź ułatwiać dobierając skomplikowania do poziomu graczy.
Grę grałem w składzie 4, 5 i 6 osób - w każdym przypadku grało się fajnie.
Do minusów, acz niewielkich, mogę zaliczyć to, że kart jest ograniczona ilość i w pewnym momencie skojarzenia mogą się nasuwać same po poprzednich rozgrywkach - casus Dixita - myślę, że gra się prosi o dodatki!
Dodatkowo nieco na siłę, wydaje mi się, dodano znaczniki postaci-postępu gry, praktycznie nikt z moich współgraczy z tego nie korzystał.
Pudełko mogło by być sporo mniejsze, jadąc na wakację, zabrałem same karty i drewniane znaczniki, by zaoszczędzić miejsce w walizce, zajęło to dużo mniej miejsca niż gra w pudle.
Niemniej minusy są drobne i nie zmienią wysokiej oceny.
Wielu twierdzi że ciekawiej niż Dixit,
Gra bardzo przypadła do gustu mi i moim znajomym. Co więcej, podobała się osobom, które na codzień z planszówkami nie mają wiele wspólnego. Jest to, jak myślę, świetna gra dla zaczynających przygodę z grami ale sprawdza się też świetnie przy doświadczonych graczach.
Mechanika czerpie nieco z Dixita (szukanie skojarzeń na podstawie kart), ale różni się m.in. tym, że jest bardziej kooperacyjna i ten jej wymiar dodaje grze sporo rumieńców. Ileż to razy moi śledczy spierali się nawzajem i doradzali sobie co duch chciał im powiedzieć dając tą a nie inną kartę a przy tym wszystkim duch miał niezły ubaw i musi się powstrzymywać przed parskaniem śmiechem.
Dodatkowo gra ma pewien konkretny cel, do którego zmierzają śledczy co dodaje emocji z każdą kolejną rundą, kiedy czasu jest mniej i mniej.
Dodatkowo fajną rzeczą w grze jest to, że można ją sobie utrudniać bądź ułatwiać dobierając skomplikowania do poziomu graczy.
Grę grałem w składzie 4, 5 i 6 osób - w każdym przypadku grało się fajnie.
Do minusów, acz niewielkich, mogę zaliczyć to, że kart jest ograniczona ilość i w pewnym momencie skojarzenia mogą się nasuwać same po poprzednich rozgrywkach - casus Dixita - myślę, że gra się prosi o dodatki!
Dodatkowo nieco na siłę, wydaje mi się, dodano znaczniki postaci-postępu gry, praktycznie nikt z moich współgraczy z tego nie korzystał.
Pudełko mogło by być sporo mniejsze, jadąc na wakację, zabrałem same karty i drewniane znaczniki, by zaoszczędzić miejsce w walizce, zajęło to dużo mniej miejsca niż gra w pudle.
Niemniej minusy są drobne i nie zmienią wysokiej oceny.
Dixit 3 - Podróże
Polecam.,
Dużo nowych pięknych kart wykonanych trochę inną techniką bo na tablecie zamiast jak poprzednio ręcznie malowanych. Nie ujmuje to im uroku, są równie wieloznaczne i magiczne ale wnoszą trochę nowych \"pomysłów\" do haseł.
Ten dodatek dla fanów Dixita będzie świetnym wyborem, polecam!
Polecam.,
Dużo nowych pięknych kart wykonanych trochę inną techniką bo na tablecie zamiast jak poprzednio ręcznie malowanych. Nie ujmuje to im uroku, są równie wieloznaczne i magiczne ale wnoszą trochę nowych \"pomysłów\" do haseł.
Ten dodatek dla fanów Dixita będzie świetnym wyborem, polecam!
Lords of Waterdeep - Scoundrels of Skullport
Klimat dla 6 graczy,
Dodatek do świetnej i klimatycznej euro-gry Lords of Waterdeep w klimatach Dungeons & Dragons. Umożliwia zabawę w 6 graczy, dodaje nowe plansze, które dokłada się do planszy z podstawki plus mnustwo nowych misji, intryg i budynków. Z dodatkiem gra się jeszcze fajniej, choć zasady gry zmieniają się niezancznie.
Ja skorzystałem z pudełka z dodatku by zmieścić tam poworeczkowaną całą grę gdyż pudełko z podstawki z płytkim wieczkiem jakoś mnie nie przekonywało.
Dodatkowo podpowiem, że na BGG na forum do tej gry jest dostępna do pobrania przetłumaczona instrukca wraz ze wszystkimi elementami gry gdzie pojawiają się teksty po angielsku, to samo tyczy się dodatku.
Klimat dla 6 graczy,
Dodatek do świetnej i klimatycznej euro-gry Lords of Waterdeep w klimatach Dungeons & Dragons. Umożliwia zabawę w 6 graczy, dodaje nowe plansze, które dokłada się do planszy z podstawki plus mnustwo nowych misji, intryg i budynków. Z dodatkiem gra się jeszcze fajniej, choć zasady gry zmieniają się niezancznie.
Ja skorzystałem z pudełka z dodatku by zmieścić tam poworeczkowaną całą grę gdyż pudełko z podstawki z płytkim wieczkiem jakoś mnie nie przekonywało.
Dodatkowo podpowiem, że na BGG na forum do tej gry jest dostępna do pobrania przetłumaczona instrukca wraz ze wszystkimi elementami gry gdzie pojawiają się teksty po angielsku, to samo tyczy się dodatku.
Wsiąść do Pociągu: Europa
Rewelacja,
Nie ma sensu powtarzać po poprzednikach, dodam tylko może, dla tych, którzy obawiają się gry 2 osobowej. Często jest tak, że gdy na pudełku widnieje od 2 do 5 graczy, oznacza to, że gra w parze wiele traci na dynamice. W wypadku Ticket to ride - wcale tak nie jest, przynajmniej tak wynika z obserwacji mojej i mojej dziewczyny. Oczywiście nie wchodzimy sobie aż tak w paradę jak byśmy grali z maksymalną liczbą graczy, ale dalej możemy sobie komplikować i przeszkadzać - umyślnie czy też nie.
Polecam też dokupienie rozszerzenia: Ticket to Ride: Europa 1912 - myślę, że skutecznie uatrakcyjnia grę i sprawia, że podstawka dłużej będzie grywalna.
Rewelacja,
Nie ma sensu powtarzać po poprzednikach, dodam tylko może, dla tych, którzy obawiają się gry 2 osobowej. Często jest tak, że gdy na pudełku widnieje od 2 do 5 graczy, oznacza to, że gra w parze wiele traci na dynamice. W wypadku Ticket to ride - wcale tak nie jest, przynajmniej tak wynika z obserwacji mojej i mojej dziewczyny. Oczywiście nie wchodzimy sobie aż tak w paradę jak byśmy grali z maksymalną liczbą graczy, ale dalej możemy sobie komplikować i przeszkadzać - umyślnie czy też nie.
Polecam też dokupienie rozszerzenia: Ticket to Ride: Europa 1912 - myślę, że skutecznie uatrakcyjnia grę i sprawia, że podstawka dłużej będzie grywalna.
6 bierze!
zabawa!,
Po pierwszych kilku rozgrywkach wiedziałem że muszę ją mieć. Kiedy już kupiłem i zagrałem swoją talią w innym towarzystwie, okazało się równie dobra jak za 1. razem.
Zero fabuły, zero komplikacji, banalne zasady i dużo śmiechu (oraz przekleństw) - idealna imprezówka.
zabawa!,
Po pierwszych kilku rozgrywkach wiedziałem że muszę ją mieć. Kiedy już kupiłem i zagrałem swoją talią w innym towarzystwie, okazało się równie dobra jak za 1. razem.
Zero fabuły, zero komplikacji, banalne zasady i dużo śmiechu (oraz przekleństw) - idealna imprezówka.
Gra o Tron - Taniec ze Smokami DnŻ
Bardzo dobrze,
Dodatek wart polecenia, dynamizuje grę, do walk dochodzi znacznie wcześniej. Nie zmienia właściwie zasad, dodaje jedynie nowe karty generałów plus nowe rozstawianie wojsk (zaskakujące niekiedy jak np. u Baratheonów) a mimo wszystko przynosi powiew świeżości do podstawki.
Dla fanów książki czy serialu przynosi dodatkowe uciechy w postaci na przykład Freyów w rodzie Starków.
Część generałów ma dosyć \"wredne\" działanie co podgrzewa atmosferę wśród graczy jeszcze bardziej. Część z nich, co jest nowością, uzależnia swoje działanie od innych kart, które trzyma się na ręku. Jednym słowem jeszcze więcej kombinowania zanim zagra się kolejną kartę.
Bardzo dobrze,
Dodatek wart polecenia, dynamizuje grę, do walk dochodzi znacznie wcześniej. Nie zmienia właściwie zasad, dodaje jedynie nowe karty generałów plus nowe rozstawianie wojsk (zaskakujące niekiedy jak np. u Baratheonów) a mimo wszystko przynosi powiew świeżości do podstawki.
Dla fanów książki czy serialu przynosi dodatkowe uciechy w postaci na przykład Freyów w rodzie Starków.
Część generałów ma dosyć \"wredne\" działanie co podgrzewa atmosferę wśród graczy jeszcze bardziej. Część z nich, co jest nowością, uzależnia swoje działanie od innych kart, które trzyma się na ręku. Jednym słowem jeszcze więcej kombinowania zanim zagra się kolejną kartę.
Agricola: Chłopi i ich zwierzyniec
lżej i szybciej ale w klimacie Agricolli,
Skusiłem się na \"Chłopów i ich zwierzyniec\" po zagraniu w oryginalną Agricolę w nadziei, że wrażenia będą podobne tylko dostosowane do 2 osób.
Można powiedzieć, że udało się i nie udało zarazem. Udało dlatego, że gra się w sposób podobny, mechanika wysyłania swoich ludzi do kolejnych zadań, blokując drugiemu graczowi dany ruch, jest podobna jak w oryginale. Podobnie też trzeba myśleć na przód i w lot zmieniać taktykę w zależności na ile przeciwnik psuje Ci szyki. Podobna, w końcu, jest też oczywiście wiejska sceneria, szata graficzna, żetony itp.
Nie znalazłem w tej grze, i trochę tego żałuję, złożoności dużej Agricoli, taktyk jest tu znacznie mniej, mniej akcji do wyboru a i sama gra znacznie szybsza. Można to poczytywać zarówno jako plus - dla tych, którzy szukają przystępniejszej gry w świecie Agricoli, na szybką partyjkę z partnerem, który może nie jest \"tak głęboko\" w grach planszowych.
Z drugiej strony pozostaje pewien niedosyt wspominając większą siostrę gry, za dużo tu ubyło, za mało jest planowania, za mało taktyk do wypróbowania i za szybko się wszystko kończy.
Można powiedzieć, że target jest nieco młodszy niż w wypadku dużej Agricoli, albo lubiący lżejszy charakter rozgrywki.
Mimo wszystko gra się bardzo zgrabnie, instrukcje łapie się w lot i mechanika nie budzi żadnych zastrzeżeń.
lżej i szybciej ale w klimacie Agricolli,
Skusiłem się na \"Chłopów i ich zwierzyniec\" po zagraniu w oryginalną Agricolę w nadziei, że wrażenia będą podobne tylko dostosowane do 2 osób.
Można powiedzieć, że udało się i nie udało zarazem. Udało dlatego, że gra się w sposób podobny, mechanika wysyłania swoich ludzi do kolejnych zadań, blokując drugiemu graczowi dany ruch, jest podobna jak w oryginale. Podobnie też trzeba myśleć na przód i w lot zmieniać taktykę w zależności na ile przeciwnik psuje Ci szyki. Podobna, w końcu, jest też oczywiście wiejska sceneria, szata graficzna, żetony itp.
Nie znalazłem w tej grze, i trochę tego żałuję, złożoności dużej Agricoli, taktyk jest tu znacznie mniej, mniej akcji do wyboru a i sama gra znacznie szybsza. Można to poczytywać zarówno jako plus - dla tych, którzy szukają przystępniejszej gry w świecie Agricoli, na szybką partyjkę z partnerem, który może nie jest \"tak głęboko\" w grach planszowych.
Z drugiej strony pozostaje pewien niedosyt wspominając większą siostrę gry, za dużo tu ubyło, za mało jest planowania, za mało taktyk do wypróbowania i za szybko się wszystko kończy.
Można powiedzieć, że target jest nieco młodszy niż w wypadku dużej Agricoli, albo lubiący lżejszy charakter rozgrywki.
Mimo wszystko gra się bardzo zgrabnie, instrukcje łapie się w lot i mechanika nie budzi żadnych zastrzeżeń.
