PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika dentarg

obrazek
Glass Road (nowa edycja)
Bardzo dobra,
Mechanika gry jest prosta ale zarazem oryginalna. W grę można grać samemu, ale najlepiej gra się w 3-4 osoby. Granie solo lub w 2 osoby ma inną mechanikę niż granie w 3-4. Ten ostatni wariant wydaje się najciekawszy, chociaż granie solo i w 2 osoby jest także dobrą rozrywką. Produkcja z wykorzystaniem \"zegarów\" produkcyjnych też wprowadza sporo innowacyjności.
Gra się szybko (30-45 minut w 4 graczy), szybko można też nowego gracza wdrożyć w zasady gry. Gra jest bardzo dobra, a w związku z tym, że ma dużo budynków jest mało powtarzalna między partiami. Cena jest dość wysoka, ale jakość elementów jest bardzo dobra!!


obrazek
Nieuw Amsterdam
Świetna,
Gra jest świetna. Zasady nie są skomlikowane, ale wymaga tony myślenia. Jeden mały błąd i można pożegnać się z wygraną. Gra się szybko (szczególnie gdy wszyscy znają już zasady). Element losowy jest mały. Jest to chyba najlepsza gra w jaką dane było mi grać ostatnio. Jak ktoś lubi Puerto Rico, to Nieuw Amsterdam na pewno mu się spodoba. Prawdopodobnie u nas zastąpi Puerto Rico ... Licytacja to świętny element tej gry. Jedyny minus to słabe wykonanie elementów drewnianych (kilka domków jest pękniętych, pare znaczników drewna jest połamanych). Nie wpływa to negatywnie na samo granie, ale pozostawia słabe wrażenie. Plansza jest solidna i jest ładne wydrukowana, natomiast jak się spojrzy pod światło to widać, że jest niezbyt starannie naklejona.

obrazek
Nations
Średnia,
Jak dla mnie gra jest przeciętna (na pewno pod względem grywalności). Fakt, sama symulacja rozwoju cywilizacji zrobiona jest dobrze, choć moim zdanie jest zbytnio uproszczona. Co najbardziej zniechęca do tej gry? Graliśmy już kilka razy i startujący gracz prawie zawsze wygrywał. W zależności do kart na planszy na początku gry, startująca osoba, może wygrać grę już w pierwszej rundzie. Dobre pierwsze dwie rundy gry gwarantują zwycięztwo i to zwykle z miażdżącą przewagą. Jeśli w jakiś sposób zawali się początek (najczęściej przez poczynania graczy, który wykonują ruchy wcześniej), to z reguły nie można w żaden sposób już potem nadrobić strat i tak na prawdę ma się mało satysfakcji z dalszej gry, można wtedy walczyć najwyżej o przedostatnie miejsce. Pewnie takie podejście dobrze odzwierciedla symulację rozwoju cywilizacji. Wiadomo, że wielka cywilizacja postawała przez wieki a nie przez 1 erę, ale to, że powolny rozwój w pierwszych rundach powoduje przegraną na 95% po prostu zniechęca do tej gry. Sama gra wykonana jest dość dobrze. Karty jednak są na tyle delikatne, że od razu zakupiłem protektory (dodatkowe kilkadziesiąc PLN). Mechanika gry jest prosta, jednak wiele kart jest na tyle niejednoznacznych, że trzeba zawsze mieć na podorędziu FAQ, aby rostrzygać niejasności. Faza produkcji przyprawia o ból głowy, przynajmniej w pierwszych rozgrywkach. Jak dla mnie ta gra nie jest warta 250PLN, za tą cenę można mieć lepsze gry, np.: Caverna, Eclipse, Gra o Tron czy Nieuw Amsterdam.

obrazek
Puerto Rico (stare wydanie)
Stara ale jara,
Na prawdę świetna gra planszowa. Mam ją już conajmniej 6 lat, a ciągle sie w nią zagrywany. Świetna i łatwa mechanika gry, proste i jasne zasady (bardzo rzadko trzeba sięgać po instrukcję). Gra nie jest zbytnio złożona i można nauczyć w nią grać nawet osoby, które wcześniej grały tylko w monopoly, w 10 minut. Jednak liczba dostępnych budynków (szczególnie z dodatkiem) powoduje to, że możliwych strategii prowadzących do zwycięztwa jest mnóstwo. Element losowy dość mały. Warta każdej wydanej na nią złotówki.

obrazek
Wysokie Napięcie
Dobra, ale czasem boli głowa,
Świetna gra, zasady wydają się na początku bardzo skomplikowane, ale jeśli rozegra się 1 partię to runda trwa później mniej niż 5 minut. Zasady wydają się bardzo przemyślane, najbardziej podoba mi się rynek surowców, a i system licytacji elektrowni jest ciekawie pomyślany. Trzeba uważać, szczególnie przy przejściach między etapami, żeby nie zasilać rynki złą liczbą surowców !!! Na rodzinną rozgrywkę z młodymi zawodnikami raczej lepsza będzie Cytadela, na rozgrywkę między starszymi graczami na pewno WN. Żadnych kłopotów z sumowaniem nie miałem, mimo iż grałem w nocy po całym dniu w pracy. Jak ktoś ma z tym problemy to może użyć kalkulatora, albo dodanej do gry waluty (musi tylko pobierać z banku więcej drobnych). Być może emocji w grze nie ma takich jak w np. w Cytadeli, myśleć trzeba jednak sporo więcej. Dużą zaletą dla mnie jest to, że czynnik losowy jest dość mały, w niektórych grach jest go za dużo, tu w sam raz. Gra trochę męczy mózg w końcowych rundach, wtedy matematyczne myślenie boli.

obrazek
Wysokie Napięcie - Europa Centralna i Beneluks
Świetny dodatek.,
Całkiem ciekawy dodatek. Jak na razie przetestowałem Europę Wschodznią. Ciekawa modyfikacja zasad. Gra się chyba trochę dłużej niż w normalny wariant, ale może wynikało to z tego, że to pierwsze rozgrywki na tej planszy. Mogę polecić dodatek z czystym sumieniem, pewna odmiana od wariantu podstawowego. Nowe strategie, nowe rejony, trzeba nauczyć się nowej planszy. Polecam.

obrazek
Catan (nowa edycja)
Zbyt losowa,
Jak dla mnie ta gra jest zbyt prosta i zbytnio zależy od kostki. Nie raz zdarzyło mi się, że czekałem 4 tury na zwycięztwo, bo kostka ciągle mi źle rolowała (3 razy po kolei 7). Myślenia w grze trochę jest, ale nie jest to poważna gra planszowa. Nadaje się raczej na wieczory, w których podstawowym zajęciem jest picie alkoholu, a nie gdzie podstawowym zajęciem jest granie :). Jak ktoś lubi lekkie (łatwe) gry to polecam osadników z czystemy sercem, ale jak ktoś lubi coś poważnego i nie lubi jak wszystko zależy od kostki to radzę poszukać czegoś innego.

obrazek
Small World
Prosta,
Grałem w nią kilka lub nawet kilkanaście razy. Łatwa, prosta i przyjemna. Nadaje się na imprezy, ale na \"wieczory gier\" już mniej. Jest za łatwa. Zaletą jest na pewno to, że gra się szybko.

obrazek
Eclipse (edycja angielska)
Bardzo dobra,
Gra świetna, jedyne co mnie do niej zniechęca to duża losowość. Losowe są pojawiające się co turę technologie (zdarza się, że jakaś kluczowa technologia jest dostępna w grze tylko w 1 egzemplarzu). Losowe są dobierane kafle galaktyki (zdarza się, że wyciągam same ze statkami starożytnych, gdy przeciwnicy mogą kolonizować wszystkie wyciągnięte kafle bez przeszkód). Dość losowa jest też walka (rzut kośćmi). Całość mechaniki gry jest jednak dość przejrzysta i mało rzeczy budzi w niej wątpliwości. Czasem trzeba sięgać po instukcję gdy wydarza się rzadko spotykana akcja (np. ktoś bankrutuje). Gra jest jednak dość skomplikowana, czasem jest problem, zeby znaleźć odpowiednią grupę chętnych graczy na rozgrywkę w Eclipse (mamy sporo innych łatwiejszych gier i częściej wybór pada na te inne). W Eclipse grałem w 2-6 graczy i za każdym razem gralo się świetnie, jednak nie polecam grać pierwszej gry w 5-6, chyba że z góry zakłada się 6h na grę ;). Dużo strategii może prowadzić do zwycięstwa, chyba ciekawiej gra się w nieparzystym towarzystwie, bo rzadziej wtedy zawierane są pokoje :) Ogólnie gra rewelacyjna, choć ma kilka minusów związanych z powtarzalnością (których jednak nie będę zdradzać, żeby nie psuć innym gry ;)).

obrazek
Caverna: The Cave Farmers
,
W Agricolę nie grałem, bo zanim zdecydowałem się ją kupić pojawila się Caverna. I chyba miałem szczęśćie. W Cavernie trochę nie podoba mi się tylko temat (krasnale, które z przygód przywożą meble, pola lub w ramach przygody prowadzą inseminację zwierząt gospodarczych). Reszta rzeczy jednak bardzo dopracowana. Mechanika gry jest bardzo prosta, mimo że na pierwszy rzut oka gra wydaje się bardzo skomplikowana. Można przystąpić do gry po 10 minutach tłumaczenia przez kogoś kto wcześniej grał. To, że mechanika jest prosta nie oznacza, że gra nie jest skomplikowane pod względem możliwych strategii. Strategii jest nieskończona ilość. Co prawda w większości przypadków gracze po pewnej liczbie rozgrywek starają się grać swoimi ulubionymi, to nie znaczy wcale, że nie mozna im w tym przeszkadzać ;). Interakcja w grze polega przede wszystkim na przeszkadzaniu w osiągnięciu danego celu innym (i to mi się podoba) przy równoczesnym dbaniu o własną strategię i szybki rozwój. Cena dość wysoka, ale ta gra dostarczyła nam tyle dobrej zabawy, że z czystym sumieniem można powiedzieć, żę warta każdej wydanej złotówki. PS. Jeśli macie w gronie graczy kogoś kto długo myśli, to dobrym pomyslem może być ograniczenie czasu na zastanawianie się przez jednego gracza. Niestety ciężko obmyśla się kolejne ruchy w przód, bo zależą one bardzo od tego co zrobią poprzedzający gracze, więc jak ktoś myśli 10 minut nad ruchem, to reszta się wtedy nudzi.