PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika anoptichtys

obrazek
Triomphe a Marengo
intuicyjna strategia i historyczna głębia w każdej rozgrywce,
Hej, niedawno miałem okazję pograć w "Triomphe a Marengo" i chciałem podzielić się kilkoma przemyśleniami. Jestem fanem gier wojennych, ale nie mam zbyt wiele czasu na skomplikowane tytuły. Ta gra wpadła mi w ręce podczas świąt i muszę przyznać, że jest całkiem fajna, choć ma swoje plusy i minusy.

Po pierwsze, wygląd gry jest super. Mapa i bloki jednostek naprawdę robią wrażenie i czuć klimat epoki napoleońskiej. Lubię, jak gra wygląda na stole, a "Triomphe a Marengo" na pewno przyciąga wzrok.

Gra nie używa kostek, co jest ciekawe, bo wszystko zależy od strategii i planowania, nie od losu. To fajne, bo każda rozgrywka jest inna i trzeba się naprawdę skupić na tym, co się robi. Zasady są dosyć proste, co mi pasuje. Nie trzeba przekopywać się przez tonę instrukcji, żeby zacząć grać. Ale pierwsza gra może trwać trochę dłużej, dopóki wszystko nie "kliknie".

Co mi się nie podobało, to że gra jest dość droga. Rozumiem, jakość wykonania jest wysoka, ale cena może odstraszyć. Mimo to, jeśli lubisz gry strategiczne i tematykę napoleońską, warto dać jej szansę.

Zabawa polega na manewrowaniu jednostkami i próbie pokonania przeciwnika przez zmęczenie lub strategiczne pozycjonowanie. Czasami trzeba się trochę nagłowić, co robić, szczególnie gdy losowość rozmieszczenia jednostek francuskich może całkowicie zmienić przebieg gry.

Podsumowując, "Triomphe a Marengo" to solidna gra dla osób, które lubią mniej losowości i więcej planowania. Może nie dla każdego, ale jeśli szukasz czegoś na długie wieczory i jesteś gotów przebrnąć przez początkowe zrozumienie zasad, to polecam. Plus, jest ładna na półce i na stole!


obrazek
Pax Viking
ani prawdziwa saga wikingów, ani typowa gra euro,
Pax Viking? Myślałem, że to będzie fajna przygoda w świecie wikingów, ale coś nie pykło. Gra ma masę kafelków z sagami i różne warunki zwycięstwa, ale to wszystko jest takie... losowe? Czasem czujesz, że nie masz wpływu na to, co się dzieje, bo nie wiesz, jakie kafelki wyskoczą. Grałem w trójkę i to było trochę męczące, bo ciągle ktoś próbował zablokować kogoś innego i tak w kółko. Fajnie, że każdy wiking ma swoje moce, ale jak mi wyszło, że mogę brać bogów za darmo i tylko dwóch się pojawiło, to trochę słabo. Chciałem, żeby to była fajna, wciągająca historia, ale ostatecznie mechanika gry i abstrakcja przejęły górę. Dla fanów gier typu euro może być za dużo losowości, a dla mnie ta gra to ani to, ani to. Widziałem, że włożono w nią dużo pracy, ale nie trafiła w mój gust

obrazek
Star Wars: Rebelia
Star Wars: Rebelia - epicka, strategiczna, czasochłonna,
Star Wars: Rebelia to gra, która absolutnie porywa do świata Gwiezdnych Wojen, oferując zarówno zwolennikom Rebelii, jak i Imperium szansę na wcielenie się w ich ulubione postacie i przeżycie własnej kosmicznej sagi. Już na starcie muszę powiedzieć, że gra robi mega wrażenie materiałami - modele statków, postaci, a nawet karty są wykonane z dbałością o szczegóły, co od razu rzuca się w oczy każdemu fanowi.

Zacznę od tego, co mi się podobało najbardziej - atmosfera. Jeśli jesteś fanem Gwiezdnych Wojen, to ta gra jest dla Ciebie. Każda karta, każdy ruch na planszy sprawia, że czujesz się jak część tego uniwersum. Przeżywanie znanych historii czy tworzenie własnych scenariuszy przy użyciu ikonicznych postaci jak Luke Skywalker czy Darth Vader jest po prostu bezcenne. Gra ma też spory głębokość wyborów strategicznych, choć muszę przyznać, że spodziewałem się czegoś bardziej skomplikowanego. Mechanika misji, gdzie możesz wysyłać swoich bohaterów do wykonania konkretnych zadań, dodaje grze smaku i pozwala na różnorodność rozgrywki, co jest dużym plusem.

Jednak nie wszystko jest idealne. Mimo że jestem wielkim fanem SW, to muszę przyznać, że czasami gra może się wydawać trochę zbyt losowa. Bitwy, choć ekscytujące, często zależą od rzutów kośćmi, co może być frustrujące, gdy masz dobrze przemyślany plan, a los decyduje inaczej. To nie znaczy, że strategia nie ma znaczenia, ale trzeba być gotowym na nieoczekiwane zwroty akcji.

Co do czasu gry, to przygotuj się na dłuższe sesje. Gra jest określana na 3-4 godziny, ale z mojego doświadczenia, szczególnie na początku, kiedy jeszcze uczysz się zasad, może trwać nawet dłużej. To nie jest minus, jeśli lubisz długie, zaangażowane sesje, ale warto to mieć na uwadze planując grę.

Inną kwestią jest skomplikowanie zasad. Na początku może się wydawać, że jest ich za dużo, ale po kilku partiach wszystko staje się jasne. Instrukcja jest dobrze napisana, więc poświęcenie czasu na jej przeczytanie przed pierwszą grą bardzo pomaga.

Podsumowując, Star Wars: Rebelia to świetna gra dla fanów uniwersum, oferująca solidną dawkę rozrywki i wrażeń estetycznych. Mimo pewnych niedoskonałości związanych z losowością i czasem potrzebnym na rozegranie partii, daje dużo satysfakcji i pozwala na chwilę poczuć się jak bohater swojej ulubionej sagi. Jeśli jesteś gotów na te wyzwania i kochasz Gwiezdne Wojny, to zdecydowanie polecam. Ale nawet jeśli nie jesteś zagorzałym fanem, gra może zaoferować ci wiele godzin dobrej zabawy, pod warunkiem, że nie przeraża cię skomplikowana instrukcja i długie przygotowania do gry