PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika adrian

obrazek
Bang (polska edycja) (stary)
Bang! Bang!,
Gra genialna. Najłatwiej ją porównać do bardzo rozbudowanej mafii, ale to tylko jeśli chodzi o mechanikę, bo myślę, że przyjemność z gry w Banga jest dużo dużo większa. Cały myk gry polega na tym, że role w które się wcielamy znamy tylko my, dla innych są one tajne. Wyjątkiem jest szeryf, który musi się ujawnić.

Zadaniem bandytów jest zabić szeryfa, zadaniem szeryfa zabić bandytów i renegata, zadaniem vice jest ochronić szeryfa, a zadaniem renegata wykończyć pozostałych, ale szeryfa zostawić sobie na deser.

Gra daje naprawdę wiele możliwości jej prowadzenia. Można się podszywać pod innych, przekonywać innych że się jest tym kim się nie jest, napuszczać innych na siebie nawzajem, albo czekać aż może pozostali się wykończą. Dużo gadania, dużo rozrywki, wysoka dynamika.

Grę szczerze polecam!


obrazek
Fury of Dracula
Miodzio!,
Świetna gra przygodowo-dedukcyjna. Najlepiej sprawdza się w komplecie 5 graczy. 4 wciela się w postaci łowców, piąty natomiast staje się Draculą, którego zadaniem jest ukrywać się i uciekać przed łowcami. Istotą gry, jest wytropienie Draculi, który może ukrywać się wszędzie, najpierw trzeba wpaść na jego trop - miejsca gdzie przebywał w poprzednich turach, a potem po nitce do kłębka - otoczyć go i zakończyć jego żywot wbijając mu kołek :)
Dracula zostawia w miastach swoich pomagierów, którzy skutecznie mogą łowcom utrudnić życie, spowolnić ich, a nawet wysłać na przymusową kurację do szpitala.
Zazwyczaj gra jest dość długa, jak w Draculę wcieli się początkujący gracz, a łowcy będą doświadczeni, to partia może skończyć się przegraną Draculi i po godzinie. Ale radzę na grę zarezerwować ze 3 godziny.
Dobrze też, jeśli wszyscy gracze znają język angielski. Można znaleźć co prawda tłumaczenia kart na polski, ale znaczenie ułatwia rozgrywkę znajomość angielskiego.
Gra jest świetna, dobrze pomyślana i zaprojektowana, można poczuć jej klimat.
Polecam!


obrazek
Fasolki
Dobra gra dla każdego.,
Szybka rozgrywka, dużo śmiechu, proste zasady - to właśnie fasolki, czyli idealna gra aby wprowadzić nowicjuszy w świat gier. A starzy wyjadacze, myślę, że na pewno się z grą już zetknęli ;)
Dobra gra negocjacyjna, można sporo kombinować, a jednocześnie jest przyjazna, raczej nikt nie wyjdzie po partii obrażony.
Polecam!


obrazek
Puerto Rico (wyd.niemieckie)
,
Nie bez powodu uwazana za najlepsza gre planszowa. Kazdy z kim gralem w Puerto Rico jest zachwycony ta gra i caly czas ma ochote na kolejne partie. To wlasnie jest jeden z najwiekszych atutow tej gry - praktycznie sie nie nudzi. Spowodowane jest to roznorodnoscia strategii ktore moga prowadzic do zwyciestwa oraz duza dynamika podczas gry. Nie ma momentow przestoju ani nudy, gra caly czas trzyma w napieciu.

Jesli chodzi o wersje niemiecka to raczej nie trzeba miec obaw, ze uniemozliwi granie osobom nie znajacym jezyka. Po paru partiach dzialanie wszystkich budynkow i rol zna sie na pamiec. Angielskie napisy wygladaja ladniej, ale za to angielska wersja jest drozsza.

Gra sie idealnie skaluje, tak samo dobrze gra sie w 2 osoby (istnieje wariant dla 2 osob) jak i w 5.


obrazek
Saboteur
,
Bardzo przyjemna gra. Jest przy niej duzo smiechu i zabawy. Jest to gra towarzyska, lekka, troche trzeba poglowkowac, ale gra sie szybko i nie jest to gra nastawiona na myslenie, a na zabawe i interakcje pomiedzy graczami. W sabotarzyste gralem w 5 i 6 osob i gralo sie bardzo dobrze. Wraz z grajacymi doszlismy do wniosku, ze raczej nie jest to gra na 3-4 osoby, moze byc wtedy troche nudno i gra nie pokaze swoich mozliwosci.