PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika Shiraco
Azul (polskie wydanie)
Piękna, prosta ale nie banalna ,
Azul, to gra w której układamy własną mozaikę zgodnie z wytycznymi, które narzuca nam gra. Pobieramy kafelek z warsztatu, trafia On do naszego magazynu a potem układamy nasz wzór. To tak w skrócie i muszę przyznać, że gra jest świetna. Dlaczego ? Po pierwsze gra jest przyjemna wizualnie, nic nie gryzie, nic nie kuje w oczy, patrzy się przyjemnie. Druga sprawa, to zasady. Te są proste, a instrukcja jest na tyle dobrze zrobiona, ze nie ma problemu. Zawsze można filmik obejrzeć, a jeżeli chodzi o tłumaczenie i wprowadzenie nowych osób, to tutaj też nie ma problemu. Trzecia sprawa, ze gra jest mechanicznie dobra. Nie pali może zwojów, ale nie jest grą banalną i nudną. Trzeba troszkę pomyśleć. Z aktualnych trzech wersji Azula ta ma najniższy próg wejścia i chyba jest najlepsza dla graczy mniej doświadczonych, lub po prostu na start z Azulem.
Piękna, prosta ale nie banalna ,
Azul, to gra w której układamy własną mozaikę zgodnie z wytycznymi, które narzuca nam gra. Pobieramy kafelek z warsztatu, trafia On do naszego magazynu a potem układamy nasz wzór. To tak w skrócie i muszę przyznać, że gra jest świetna. Dlaczego ? Po pierwsze gra jest przyjemna wizualnie, nic nie gryzie, nic nie kuje w oczy, patrzy się przyjemnie. Druga sprawa, to zasady. Te są proste, a instrukcja jest na tyle dobrze zrobiona, ze nie ma problemu. Zawsze można filmik obejrzeć, a jeżeli chodzi o tłumaczenie i wprowadzenie nowych osób, to tutaj też nie ma problemu. Trzecia sprawa, ze gra jest mechanicznie dobra. Nie pali może zwojów, ale nie jest grą banalną i nudną. Trzeba troszkę pomyśleć. Z aktualnych trzech wersji Azula ta ma najniższy próg wejścia i chyba jest najlepsza dla graczy mniej doświadczonych, lub po prostu na start z Azulem.
Azul: Witraże Sintry
Druga część z serii gier Azul...,
Druga część z serii Azul jest "cięższym" następcą pierwszej części, która jest według mnie skierowana do ciut bardziej zaawansowanych graczy. Jest tutaj więcej kombinowania, więcej zasad i troszkę bardziej pali zwoje ;P. Nie jest to jednak gra tak mózgożerna jak znane eurogry, ale niedzielni / rodzinni gracze zauważą tutaj skok poziomu trudności. Wizualnie dużo bardziej mi się podoba, chociażby dlatego, że płytki wyglądają jakby były zrobione ze szkła ( szczerze mówiąc, jak pierwszy raz je zobaczyłem, to przypominały mi cukierki holmes :P, wiec lepiej je chować przed małymi dziećmi ). Podoba mi się także tabelka z punktami ujemnymi w której możemy w fajny sposób wyważyć sobie zdobywane i tracone pkt. oraz zdobywanie bonusowych pkt, poprzez odpowiednie układanie płytek. Mi jako doświadczonemu graczowi bardziej się podoba niż część pierwsza. Moja dziewczyna, która mało gra w gry, ale lubi grać pierwsza cześć bardziej się podobała.
Druga część z serii gier Azul...,
Druga część z serii Azul jest "cięższym" następcą pierwszej części, która jest według mnie skierowana do ciut bardziej zaawansowanych graczy. Jest tutaj więcej kombinowania, więcej zasad i troszkę bardziej pali zwoje ;P. Nie jest to jednak gra tak mózgożerna jak znane eurogry, ale niedzielni / rodzinni gracze zauważą tutaj skok poziomu trudności. Wizualnie dużo bardziej mi się podoba, chociażby dlatego, że płytki wyglądają jakby były zrobione ze szkła ( szczerze mówiąc, jak pierwszy raz je zobaczyłem, to przypominały mi cukierki holmes :P, wiec lepiej je chować przed małymi dziećmi ). Podoba mi się także tabelka z punktami ujemnymi w której możemy w fajny sposób wyważyć sobie zdobywane i tracone pkt. oraz zdobywanie bonusowych pkt, poprzez odpowiednie układanie płytek. Mi jako doświadczonemu graczowi bardziej się podoba niż część pierwsza. Moja dziewczyna, która mało gra w gry, ale lubi grać pierwsza cześć bardziej się podobała.
Azul Summer Pavilion
Trzecia część... poziom zachowany :) ,
Trzecia, najnowsza część z serii Azul trzyma poziom poprzedników. Mamy tutaj inny wzór płytek, inną mechanikę i ogólnie czuć, ze jest to inna gra, ale... tak jak pozostałe dwie części i tak dostaje ode mnie ocenę 5. Ponieważ jest to bardzo dobra gra w swojej kategorii. Nie jest to paląca zwoje gra, ale gra w której trzeba troszkę pokombinować i co najważniejsze jest to gra, która daje mega satysfakcję. Wizualnie także super wygląda, do tego ma fajną wieżę na płytki. Nie trzeba już wrzucać ich do pudełka, drobny aspekt, a jednak podnosi przyjemność z gry. Na pewno lepsza jest to część od pierwszej, ale czy od drugiej hm... dałbym tak na równi z dwójką, bo w obie chętnie zagram i obie mi się mega podobają.
Trzecia część... poziom zachowany :) ,
Trzecia, najnowsza część z serii Azul trzyma poziom poprzedników. Mamy tutaj inny wzór płytek, inną mechanikę i ogólnie czuć, ze jest to inna gra, ale... tak jak pozostałe dwie części i tak dostaje ode mnie ocenę 5. Ponieważ jest to bardzo dobra gra w swojej kategorii. Nie jest to paląca zwoje gra, ale gra w której trzeba troszkę pokombinować i co najważniejsze jest to gra, która daje mega satysfakcję. Wizualnie także super wygląda, do tego ma fajną wieżę na płytki. Nie trzeba już wrzucać ich do pudełka, drobny aspekt, a jednak podnosi przyjemność z gry. Na pewno lepsza jest to część od pierwszej, ale czy od drugiej hm... dałbym tak na równi z dwójką, bo w obie chętnie zagram i obie mi się mega podobają.
Carcassonne (edycja 2021)
Satysfakcjonujące kafelki ,
Powiem szczerze, że Carcassonne to gra, która mnie mega satysfakcjonuje. To tworzenie królestwa, układanie a jeszcze jak wejdzie kafelek, który zakończy ogromny obszar to coś pięknego. Ze wszystkich wersji tematycznych, ta klasyczna ( średniowiecze ) według mnie najlepsza.Niestety gra nie ustrzegła się wad. Po pierwsze, jest to losowa gra, ponieważ dobieramy kafelki w ciemno i jednej osobie lepiej może wyjść innej gorzej. Druga sprawa, że zdarza się, że minimalnie ( minimetr może ) drogi nie są idealnie dopasowane, co nie raz nawet się nie zauważa, ale ja to nie raz widzę :P. ( to taki minus troszkę na siłę ). Ogólnie polecam :D
Satysfakcjonujące kafelki ,
Powiem szczerze, że Carcassonne to gra, która mnie mega satysfakcjonuje. To tworzenie królestwa, układanie a jeszcze jak wejdzie kafelek, który zakończy ogromny obszar to coś pięknego. Ze wszystkich wersji tematycznych, ta klasyczna ( średniowiecze ) według mnie najlepsza.Niestety gra nie ustrzegła się wad. Po pierwsze, jest to losowa gra, ponieważ dobieramy kafelki w ciemno i jednej osobie lepiej może wyjść innej gorzej. Druga sprawa, że zdarza się, że minimalnie ( minimetr może ) drogi nie są idealnie dopasowane, co nie raz nawet się nie zauważa, ale ja to nie raz widzę :P. ( to taki minus troszkę na siłę ). Ogólnie polecam :D
Dobble
Mała gra a tak cieszy ,
Mała, szybka i mega przyjemna, tak krótko bym opisał grę Dobble, która ma w sobie syndrom "jeszcze jednej gry". Czy się wygra, czy przegra, zawsze jest, a to jeszcze raz, a to może inny wariant itd. a przy rozgrywkach trwających kilka minut, to może być nawet przyjemne na rozgrzewkę przed większym tytułem. Dodam też, że ze wszystkich wersji tematycznych, ta klasyczna najbardziej mi się podoba :).
Mała gra a tak cieszy ,
Mała, szybka i mega przyjemna, tak krótko bym opisał grę Dobble, która ma w sobie syndrom "jeszcze jednej gry". Czy się wygra, czy przegra, zawsze jest, a to jeszcze raz, a to może inny wariant itd. a przy rozgrywkach trwających kilka minut, to może być nawet przyjemne na rozgrzewkę przed większym tytułem. Dodam też, że ze wszystkich wersji tematycznych, ta klasyczna najbardziej mi się podoba :).
Sabotażysta
Przyjemna gra blefu,
Ciekawa gra, w której sabotażyści walczą z kopaczami, którzy próbują zdobyć złoto. Rozłożenie gry jest szybkie, tłumaczenie zasad jak i same zasady proste, rozgrywka też szybka i ciekawa. Trzeba pamiętam, że w tej grze ważnym elementem jest gra nad stołem. Trzeba rozmawiać, blefować, lub mówić prawdę, robić sojusze. Wtedy ta gra ma sens, inaczej gra robi się troszkę nudna. Gra w moim odczucie troszkę cierpi na syndrom sabotażysty, ponieważ ja grając w grę zawsze chce być sabotażystą, bo wydaje mi się to ciekawsze :). Nie mniej jedna chętnie zagram w grę, jak ktoś zaproponuje :).
Przyjemna gra blefu,
Ciekawa gra, w której sabotażyści walczą z kopaczami, którzy próbują zdobyć złoto. Rozłożenie gry jest szybkie, tłumaczenie zasad jak i same zasady proste, rozgrywka też szybka i ciekawa. Trzeba pamiętam, że w tej grze ważnym elementem jest gra nad stołem. Trzeba rozmawiać, blefować, lub mówić prawdę, robić sojusze. Wtedy ta gra ma sens, inaczej gra robi się troszkę nudna. Gra w moim odczucie troszkę cierpi na syndrom sabotażysty, ponieważ ja grając w grę zawsze chce być sabotażystą, bo wydaje mi się to ciekawsze :). Nie mniej jedna chętnie zagram w grę, jak ktoś zaproponuje :).
Party Time
Super gra imprezowa,
Powiem tak, to jest gra, która zawsze jak trafia na stół, to wszystko dobrze się bawią. Wciągająca, zabawna, ciekawa i co najważniejsze, ma bardzo niski próg wejścia. Tłumaczy się raz dwa, ale też trzeba powiedzieć, że nie jest to idealna gra. Dlaczego ? Otóż po pierwsze za długa. W pewnym momencie się dłuży ( ale zawsze można zrobić metę w innym miejscu ). Druga rzeczy, to tak jak kalambury jest śmieszne, tak reszta jest po prostu fajna. Nie ma takiego śmiechu i emocji jak przy kalambury lub rymach ale jest dobrze. Ogólnie to chyba najlepsza z gier imprezowych, które oferują różnorodność rozgrywki :)
Super gra imprezowa,
Powiem tak, to jest gra, która zawsze jak trafia na stół, to wszystko dobrze się bawią. Wciągająca, zabawna, ciekawa i co najważniejsze, ma bardzo niski próg wejścia. Tłumaczy się raz dwa, ale też trzeba powiedzieć, że nie jest to idealna gra. Dlaczego ? Otóż po pierwsze za długa. W pewnym momencie się dłuży ( ale zawsze można zrobić metę w innym miejscu ). Druga rzeczy, to tak jak kalambury jest śmieszne, tak reszta jest po prostu fajna. Nie ma takiego śmiechu i emocji jak przy kalambury lub rymach ale jest dobrze. Ogólnie to chyba najlepsza z gier imprezowych, które oferują różnorodność rozgrywki :)