PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika Nuctermeron

obrazek
Conquest & Consequence
Godny następca Triumph & Tragedy,
Gdy zagrałem pierwszy raz w Triumph & Tragedy od razu zakochałem się w mechanice, otóż mamy tu rozgrywkę mocarstw (Zachodnich Aliantów, Osi i ZSRR) na tle ekonomicznym, politycznym i miliatarnym. Za pomocą kart robimy z krajów satelity, budujemy fabryki i wojsko, gra może się skończyć bez rozegrania ani jednej bitwy przez cała grę. Druga część tej świetnej symulacji przenosi nas na daleki wschód i pokazuje nam zmagania Japonii, ZSRR i USA. Jest to w dalszym ciągu ta sama świetna mechanika, które jednak podnosi próg wejścia poprzez nowe mechaniki i sam setting, mamy spory nacisk na walki na morzu, zaś walki lądowe toczą się głównie o Chiny którymi nie kieruje zaden gracz, a same są rozdarte między konflikt między komunistami i nacjonalistami. Prostota zasad w systemie jest świetna, pozwala wciągnąć niedzielnych graczy w swiat gier wojennych, zaś starzy wyjadacze nie odczują prostactwa. Jeśli kogoś interesuje co by się stało, gdyby w 39 roku Japonia uzalezniła Chiny od siebie, gdyby ZSRR zaatakował Sachalin, USA nigdy nie odpowiedziało na atak na Pearl Harbor, zaś komuniści chińscy zostali zduszeni w zarodku, te i więcej możecie sprawdzić w tym tytule. Serdecznie polecam zarówno tą część jak i nieco prostszą i nam bliższą grę Triumph & Tragedy.

obrazek
Marvel Villainous: Infinite Power
Spodziewałem się więcej, ale jest dobrze,
Jestem wielkim fanem Disney Villainous. Świetnie się sprawdza pojedynek złoli z bajek Disneya, gdzie liczy się własny spryt w wykonywaniu celu jak i wszechobecna negatywna interakcja. Oko cieszyły również świetnie wykonane elementy jak pionki. W przypadku Marvelowej edycji jestem nieco zawiedziony. System sprawdzony i zaimplementowany tak, aby pasował do postaci z superbohaterskiego uniwersum, jednak czegoś tu brak. Postacie wydają się być do siebie dość podobne z ich celami. Grafiki na kartach są również oparte na MCU lecz mają specyficzną kreske która osobiście mi nie podeszła do gustu. Gra jest również gorzej wykonana co można zauważyć od razu po pionkach, które są z bardzo taniego plastiku.
Podsumowując wykonanie Marvel Villainous jest gorsze od Disneyowskiej wersji, a postacie mają mniej ciekawe cele do wykonania, lecz w dalszym ciągu jest to ten sam świetny system, ktory sprawdzi się na każdym planszówkowym posiedzeniu i zniszczy kilka przyjaźni.


obrazek
Sekigahara Reprint
,
Z początku patrząc na Sekigahare pomyślałem, że twórca chciał stworzyć grę wojenną na podstawie Mahjonga... ale wystarczyła jedna partia żeby wiedzieć że jestem w błędzie. Bardzo nietypowa gra bloczkowa w której na dobrą sprawę poruszamy się bądź walczymy i nic więcej! Gra ma potężny twist w postaci lojalności klanów co z resztą zawazyło na losach prawdziwej bitwy o Sekigahare. Gra pomimo, że ma proste zasady ma dość mocny element asymetryczności, nie tylko w jednostkach ale i mechanikach. Gracz Tokugawy ma jeden warunek wygrania gry więcej, lecz niestety może mieć problem z zajmowaniem zamków. Gra jest świetna, nie lubie gier bloczkowych ale gdyby większość była taka jak Sekigahara przekonałbym się zdecydowanie.

obrazek
Brzdęk!
,
Must have w kolekcji każdego gracza. Niesamowita regrywalność, świetnie wydana, instrukcja do ogarnięcia w pare minut. Gwarancja świetnej zabawy dla osób w kazdym wieku

obrazek
Wojna Szeptów
,
Fenomenalna gra. Połączenie area control, gry blefu oraz gry wojennej. Co jest intrygującego w Wojnie szeptów jeśli chodzi o ten gatunki?
1. Nie zawsze nam zależy żeby imperium ktore radzi sobie dobrze, radziło sobie tak samo do końca gry
2. Musimy prowadzić silną gre nad stołem, bez większej interakcji. Wpuścimy wroga w maliny udając że nie obchodzi nas imperium które może być później czarnym koniem, a może inaczej, postawimy wszystko na jedną karte i będziemy pompować 2 potężne imperia?
3. Gra wojenna w której nie prowadzimy wojsk a szepczemy do ucha generałom pięciu imperiów

Gra ma niesamowity klimat bez dużego uniwersum, ponadto mechanika jest na tyle inowacyjna, że gra nigdy nie będzie wyglądać tak samo. Wydana również całkiem ładnie, ale jedynym mankamentem jest fakt że cena jest za dużo w stosunku do tego co jest w pudełku, dosłownie wieje w nim pustkom, a insert jest zaprojektowany choćby do innej gry. Na sam koniec jednak ze szczerego serca 9/10