PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika Embir
Eldritch Horror: Krainy Snów
Warto,
Wprawdzie jest to jedyny z dużych dodatków nie zawierający dodatkowej planszy, ale pozostała jego zawartość jest naprawdę dobra. Zresztą z praktyki wieloletniego grania w Eldritch Horror wiem, że z dodatkowych map z reguły nie korzystam, zabierają zbyt wiele miejsca. Niemniej że względu na jej brak budzi wątpliwości cena dodatku, jest nieco zbyt wygórowana. Mimo to jeśli jesteś fanem Eldritch Horror to ten dodatek jak najbardziej powinien się znaleźć w Twojej kolekcji. Przede wszystkim wprowadza ikonicznego przedwiecznego Nyarlathotepa oraz masę dodatkowych kart do wszystkich podstawowych talii z gry. Ponadto wprowadza dodatkową mechanikę pozyskania zasobów co zwiększa możliwości działania Badaczy w turze oraz siedem nowych postaci którymi mogą zagrać uczestnicy rozgrywki. Jest to więc solidny produkt,który podobnie jak inne duże dodatki znacząco poszerza zawartość gry. Polecam!
Warto,
Wprawdzie jest to jedyny z dużych dodatków nie zawierający dodatkowej planszy, ale pozostała jego zawartość jest naprawdę dobra. Zresztą z praktyki wieloletniego grania w Eldritch Horror wiem, że z dodatkowych map z reguły nie korzystam, zabierają zbyt wiele miejsca. Niemniej że względu na jej brak budzi wątpliwości cena dodatku, jest nieco zbyt wygórowana. Mimo to jeśli jesteś fanem Eldritch Horror to ten dodatek jak najbardziej powinien się znaleźć w Twojej kolekcji. Przede wszystkim wprowadza ikonicznego przedwiecznego Nyarlathotepa oraz masę dodatkowych kart do wszystkich podstawowych talii z gry. Ponadto wprowadza dodatkową mechanikę pozyskania zasobów co zwiększa możliwości działania Badaczy w turze oraz siedem nowych postaci którymi mogą zagrać uczestnicy rozgrywki. Jest to więc solidny produkt,który podobnie jak inne duże dodatki znacząco poszerza zawartość gry. Polecam!
Triumph and Tragedy, 3rd Printing
Arcydzieło współczesnego designu gier strategicznych i wojennych,
Jak zwykle w przypadku planszomanii nie ma co się rozpisywać co do jakości obsługi - bo jest po prostu rewelacyjna i błyskawiczna.
Odnośnie samej gry - to najlepszy tytuł obok Runewars w jaki miałem okazję zagrać. Projektant gry Craig Besinque stworzył po prostu arcydzieło - Triumph & Tragedy to wspaniała gra będąca połączeniem strategii i gry wojennej. Dodatkowo w grze jest dyplomacja, rozwój technologiczny i walka o zasoby. Co ciekawe choć gra jest tak naprawdę olbrzymim sandboxem gdzie gracze mają olbrzymią swobodę ruchów i wyboru dróg do zwycięstwa to całość da się rozegrać w jeden wieczór (około 3-5 godzin) a reguły będzie w stanie zrozumieć nawet gracz obeznany jedynie z lekkimi planszówkami. Gra wręcz zachacza o kategorię gier 4X a ogrom możliwości i zagrywek w grze zapewniają raptem jedynie zestawy bloczków, mapa i dwie talie kart - wszystko to działa razem jak genialnie zaprojektowana maszyneria.
Bez wątpienia ta gra przejdzie do klasyki - nie ma co się dziwić, że pierwsza edycja wyprzedała się na pniu a GMT już planuje wydanie kolejnej gry z tej serii obejmującej tym razem rejony Azji i Pacyfiku.
Arcydzieło współczesnego designu gier strategicznych i wojennych,
Jak zwykle w przypadku planszomanii nie ma co się rozpisywać co do jakości obsługi - bo jest po prostu rewelacyjna i błyskawiczna.
Odnośnie samej gry - to najlepszy tytuł obok Runewars w jaki miałem okazję zagrać. Projektant gry Craig Besinque stworzył po prostu arcydzieło - Triumph & Tragedy to wspaniała gra będąca połączeniem strategii i gry wojennej. Dodatkowo w grze jest dyplomacja, rozwój technologiczny i walka o zasoby. Co ciekawe choć gra jest tak naprawdę olbrzymim sandboxem gdzie gracze mają olbrzymią swobodę ruchów i wyboru dróg do zwycięstwa to całość da się rozegrać w jeden wieczór (około 3-5 godzin) a reguły będzie w stanie zrozumieć nawet gracz obeznany jedynie z lekkimi planszówkami. Gra wręcz zachacza o kategorię gier 4X a ogrom możliwości i zagrywek w grze zapewniają raptem jedynie zestawy bloczków, mapa i dwie talie kart - wszystko to działa razem jak genialnie zaprojektowana maszyneria.
Bez wątpienia ta gra przejdzie do klasyki - nie ma co się dziwić, że pierwsza edycja wyprzedała się na pniu a GMT już planuje wydanie kolejnej gry z tej serii obejmującej tym razem rejony Azji i Pacyfiku.
Runewars Miniatures Game: Oathsworn Cavalry - Unit Expansion
Rewelacyjny czas szybkości zamówienia,
Figurki oczywiście jak najbardziej w najlepszym porządku. Ale na prawdziwe pochwały zasługuje szybkość realizacji zamówienia. O godz. 14 zamówiłem, a następnego dnia o 10-tej był już kurier z paczką figurek.
Rewelacyjny czas szybkości zamówienia,
Figurki oczywiście jak najbardziej w najlepszym porządku. Ale na prawdziwe pochwały zasługuje szybkość realizacji zamówienia. O godz. 14 zamówiłem, a następnego dnia o 10-tej był już kurier z paczką figurek.
