PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika Dehumanizer

obrazek
Szeryf z Nottingham
Bardzo przyjemna odskocznia,
Szeryf z Nottingham to gra odznaczona wieloma nominacjami do tytułu gry roku. Czy zasługuje? To już zależy od indywidualnego spojrzenia na ten tym gry.

Pudełko gry jest dość duże, z bardzo funkcjonalną, dzieloną wypraską mieszczącą karty i monety. Grafiki na kartach śliczne, klimatyczne, do tego woreczki kupców są wykonane z bardzo fajnego materiału z zapięciem. Wszystkie komponenty bardzo wysokiej jakości.

Mechanika gry jest niezwykle prosta i bardzo szybka do wyjaśnienia. Każdy z graczy ma stragan, a po kolei jeden wciela się w tytułowego szeryfa. Zadaniem wszystkich graczy jest uzyskać najwięcej pieniędzy z towarów i monet zgromadzonych na straganie. Gracz, który w danym momencie jest szeryfem (a który nadal w głębi serca jest kupcem), ma za zadanie pilnować, by gracze nie wzbogacali się nielegalnie... Lub użycie swojej funkcji do wzbogacenia się samemu poprzez łapówki. Gra toczy się, aż każdy graczy zagra szeryfem co najmniej po 2-3 razy, zależnie od ilości graczy czy ich chęci, po czym sumuje się punkty za towary.

Co turę bowiem gracze kupcy dobierają karty towarów, które symbolizują towary, które dany kupiec chce wwieźć do miasta. Dopiero po zatwierdzeniu przez szeryfa towary mogą zostać umieszczone na straganie i zaczną się liczyć do wyniku końcowego. Potem kupcy myślą, po czym wkładają kilka wybranych kart do swojego osobistego woreczka. Szeryfowi muszą zadeklarować, ile kart oraz jaki towar (można tylko jeden zadeklarować!) chcą przewieźć. Ilość kart musi być prawdziwa, natomiast jakie to karty... niekoniecznie. a towar niezadeklarowany znaleziony w woreczku to towar nielegalny, za który kupiec musi zapłacić karę. Jednak szeryf też nie ma łatwo - jeśli sprawdzi gracza, a zawartość woreczka zgadzać się będzie z deklaracją, to szeryf płaci karę.


I tutaj jest sedno zabawy w Szeryfie - blef, przekupstwo i namawianie, aby to nasz woreczek pozostał niesprawdzony. Gra daje gigantyczne połacie zabawy i śmiechu oraz gra się dość szybko (przeciętnie jakieś 20-30 minut), więc idealnie sprawdza się jako odstresowanie pomiędzy ciężkimi tytułami lub czekając na innych.

Niestety, gra ma i wady. Mimo iż deklarowane jest, że gra jest od 3 osób, to jednak w te 3 osoby gra się mocno średnio, idealnie jest mieć tych minimum 4 graczy. Do tego podliczanie punków jest bardzo czasochłonne, choć można temu zaradzić poprzez aplikację na telefon wydaną przez twórców gry.

Ze względu na przystępną cenę oraz mnóstwo zabawy, gorąco polecam Szeryfa z Nottingham, choć polecam mieć albo aplikację, albo kalkulator i kartkę papieru na zakończenie rozgrywki :)


obrazek
Star Wars: Imperium Atakuje
Rewelacja.,
Jest to niemal perfekcyjna pod każdym względem gra, która zadowoli każdego fana Gwiezdnych Wojen, a nawet przekona tych bardziej sceptycznie nastawionych do uniwersum.

Mechanicznie gra jest ewolucją systemu znanego nam z Descent: Wędrówki w Mroku 2 edycja. Pokrótce, jeden z graczy wciela się w rolę sił Imperium i dowodzi armią figurek. Pozostała czwórka graczy wybiera pojedynczych bohaterów, członków rebelii. Gra toczy się mapach stworzonych z kafelków, a sama rozgrywka jest oparta o scenariusze połączone w kampanię. Co ciekawe, kampania jest w pewnym sensie nieliniowa - składają się na nią zarówno misje fabularne, ustalone przez grę, jak i misje poboczne dobierane losowo. Misje fabularne, poza pierwszą, są dobierane zależnie od tego, która strona konfliktu wygra poprzednią misję fabularną. Bardzo pozytywnie wpływa to na regrywalność, gdyż w najgorszym wypadku można rozegrać dwie kampanie w których nie powtórzy się żadna (poza startową) misja! Cele każdej misji są inne, w jednej rebelia musi zniszczyć przekaźniki Imperium, w drugiej obronić podłożoną bombę, a w innej odbić zakładnika. Cele Imperium to najczęściej powstrzymać rebeliantów przed wykonaniem zadania w ciągu określonej liczby tur, ale zdarzają się inne cele, takie jak rozbrojenie bomb czy zdobycie określonego przedmiotu.

W trakcie kampanii zarówno rebelianccy herosi, jak i Imperium rozwijają się poprzez zdobywanie punktów doświadczenia i kredytów/wpływów, za które kupują ekwipunek (Rebelia), umiejętności, czy używają kart agend (Imperium). Dodatkowo gracz Imperium ma do dyspozycji 3 zestawy kart zdolności, dzięki czemu nawet ktoś kto często gra Imperium ma do dyspozycji różne style gry.

Dodatkowo, w grze występuje tak zwany tryb konfrontacji. Jest to nic innego, jak pełnoprawna gra bitewna rozgrywana w trybie 1vs1. W tym trybie, każdy z graczy ma do dyspozycji określone zasoby i oddziały, a gra toczy się na zupełnie innych mapach, specjalnie dostosowanych do tego trybu.

Podsumowując, kawał rewelacyjnej gry która powinna się znaleźć u każdego miłośnika Gwiezdnych Wojen i nie tylko.