PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika AdamKrajnik

obrazek
The Shadow Planet: Gra planszowa
Dobra, ale pewnie rzadko będzie lądować na stole,
Gra jest wykonana poprawnie, grafika jest bardzo ciekawa, w fajnym stylu retro sci-fi, co widać. Komponentów nie ma za dużo, grę się rozkłada szybko i jest dosyć sprawnie spakowana w pudełku, które też nie jest jakieś bardzo duże. Jakość komponentów nie odbiega od standardów rynkowych.
Tematyka jest naprawdę spoko i generalnie współgra z mechaniką. Pomysł jest prosty, cele są też stosunkowo jasne.
Co do mechaniki, na pewno jest czymś innym niż w innych grach i jest unikatowa. Pewnie są jeszcze inne gry stosujące podobne zabiegi ale fakt, że de facto postać którą najczęściej się wybiera jednocześnie prawdopodobnie nie będzie to którą na końcu zostaniemy jest ciekawym zabiegiem i wymusza balansowanie swoich działań podczas całej rozgrywki. I to jest jednocześnie dla naszej grupy zaleta tej gry jak i jej wada. Zaleta jest taka, że oczywiście gier o podobnych mechanikach jest mnóstwo, więc ta się czymś wyróżnia. Jednocześnie musiałaby naprawdę lądować przynajmniej przez miesiąc albo i dwa w każdy weekend na stole, żeby ogarnąć jakąś spójną i sensowną strategię. Gdy ląduje ona na stole rzadko, za każdym razem, mimo że tury jako takie nie są skomplikowane, człowiek zastanawia się jak w to grać, jaką strategię obrać i tak naprawdę dopiero gdzieś w połowie albo 2/3 zaczyna to mieć ręce i nogi, ale wtedy jest już zazwyczaj za późno żeby zmienić przebieg gry. Nasza grupa jest dosyć doświadczona, gramy od ponad 10 lat co drugi weekend więc fakt, że wszyscy mieli to wrażenie w tej grupie mówi sam za siebie. Natomiast nie chcę karać twórców gry, gdy uważam że jest naprawdę ciekawa, za fakt że mamy na półce jakieś 60 innych planszówek i po prostu ta będzie niewystarczająco często lądowała na stole i przez to nie zdążymy wypracować sobie jakiś schematów które można by potem zastosować. Ale gdyby twórcom udało się to wrażenie jakoś zmienić, byłaby to naprawdę super gra.


obrazek
The Shadow Planet: Gra planszowa
Dobra, ale pewnie rzadko będzie lądować na stole,
Gra jest wykonana poprawnie, grafika jest bardzo ciekawa, w fajnym stylu retro sci-fi, co widać. Komponentów nie ma za dużo, grę się rozkłada szybko i jest dosyć sprawnie spakowana w pudełku, które też nie jest jakieś bardzo duże. Jakość komponentów nie odbiega od standardów rynkowych.
Tematyka jest naprawdę spoko i generalnie współgra z mechaniką. Pomysł jest prosty, cele są też stosunkowo jasne.
Co do mechaniki, na pewno jest czymś innym niż w innych grach i jest unikatowa. Pewnie są jeszcze inne gry stosujące podobne zabiegi ale fakt, że de facto postać którą najczęściej się wybiera jednocześnie prawdopodobnie nie będzie to którą na końcu zostaniemy jest ciekawym zabiegiem i wymusza balansowanie swoich działań podczas całej rozgrywki. I to jest jednocześnie dla naszej grupy zaleta tej gry jak i jej wada. Zaleta jest taka, że oczywiście gier o podobnych mechanikach jest mnóstwo, więc ta się czymś wyróżnia. Jednocześnie musiałaby naprawdę lądować przynajmniej przez miesiąc albo i dwa w każdy weekend na stole, żeby ogarnąć jakąś spójną i sensowną strategię. Gdy ląduje ona na stole rzadko, za każdym razem, mimo że tury jako takie nie są skomplikowane, człowiek zastanawia się jak w to grać, jaką strategię obrać i tak naprawdę dopiero gdzieś w połowie albo 2/3 zaczyna to mieć ręce i nogi, ale wtedy jest już zazwyczaj za późno żeby zmienić przebieg gry. Nasza grupa jest dosyć doświadczona, gramy od ponad 10 lat co drugi weekend więc fakt, że wszyscy mieli to wrażenie w tej grupie mówi sam za siebie. Natomiast nie chcę karać twórców gry, gdy uważam że jest naprawdę ciekawa, za fakt że mamy na półce jakieś 60 innych planszówek i po prostu ta będzie niewystarczająco często lądowała na stole i przez to nie zdążymy wypracować sobie jakiś schematów które można by potem zastosować. Ale gdyby twórcom udało się to wrażenie jakoś zmienić, byłaby to naprawdę super gra.


obrazek
Sushi Go Party! (edycja polska)
Rewelacyjna gra imprezowa,
Krótko mówiąc to jest najlepsza gra imprezowa w jaką miałem okazję grać. Przede wszystkim jest zarąbiście wykonana, zapakowana z pomysłem i dobrej jakości. Grafiki są naprawdę bardzo fajne i przyciągają wzrok, zarówno dziecka jak i dorosłego i świetnie się zgrywają z tematem gry. Sama rozgrywka jest szybka, interesująca i nie jest jakoś super zjadliwa. Do tego nie jest ani przesadnie losowa, ani jakoś super wymagająca. Różne warianty naprawdę pozwalają się świetnie bawić i za każdym razem trochę inaczej. I do tego wszystkiego rzadko jest tak że jedna i ta sama osoba ciągle wygrywa więc szanse są dosyć wyrównane.

obrazek
Abominacja: Dziedzictwo Frankensteina
Świetna,
Niby nic specjalnego, nic odkrywczego i nic bardzo nowego. A jednak, jak dla mnie bomba. Po pierwsze, świetny i dość skomplikowany worker placement, dość rozbudowany moim zdaniem, bo taki "trzypoziomowy" (budowa, a potem przekształcenie i w sumie jeszcze ożywienie). Wykonanie fajne. Wszystko przejrzyste i dobrze oznaczone. W zasadzie nie można się do niczego przyczepić. Do tego klimat i naprawdę dużo śmiechu (dobre polskie tłumaczenie). Świetnie oddaje klimat książki, dużo elementów nad logiczne uzasadnienie (części zwierząt, stopień rozkładu vs. miejsce znalezienia zwłok). A przy tym nie jest to gra imprezowa. Zagrana raz i niby oferuje tylko jedna drogę do zwycięstwa, ale myślę że dość regrywalna. Zdecydowanie polecam. Ja wypożyczałem, ale już jest na liście do zakupu w najbliższej przyszłości. Jedyny dla mnie minus to, że nie jest na 5 graczy, no ale to nie zarzut pod adresem gry.

obrazek
Pandemic Legacy (Pandemia): Edycja niebieska Sezon 1
Bardzo dobra,
Gra jest bardzo dobra, bez dwóch zdań. Była to pierwsza (nie licząc kampanii do Netrunnera) gra legacy w jaka grałem. Fajne jest stopniowanie rozgrywki i dokładnie zasad w miarę upływu czasu. Pozwala to na dość zrównoważone wejście graczy. Gra ma proste zasady core'owe, rundy są szybkie i proste. Trochę przeszkadzała losowość w dobieraniu usprawnień, choć to też i urok i po 4tej rozgrywce już wiadomo mniej więcej w co warto inwestować. Niektóre postaci były mega słabe (choć kto wie, być może w innej konfiguracji byłyby przydatne). Dla mnie największy minus to fakt że pod koniec czekało się na coś specjalnego, jakąś zmianę w rozgrywce, taki game changer a tu nic. Niemniej, gra jest spoko. Bardzo fajnie choć łatwo nie jest. Bywają łatwe miesiące/rozgrywki ale to tylko po to by zebrać siły. Godna polecenia i nie ma co żałować pieniędzy, zwłaszcza że przy legacy można się spokojnie zrzucić w grupie.

obrazek
Mythos Tales
Wymagająca ale dajaca satysfakcję,
Gra jest rewelacyjna, jeśli lubi się gry paragrafowe i detektywistyczne. Jest dobrze zrobiona, daje pole do manewru i pozostawia graczom dużo do decyzji. Jak w każdym śledztwie, niektóre istotne wątki pominiemy i na końcu, gdy przyjdzie nam odpowiadać na pytania, okaże się, że masy rzeczy nie sprawdziliśmy. Mimo to, gra daje poczucie satysfakcji, jest bardzo klimatyczna (jak to większość gier z uniwersum Cthulhu). Warto mieć sprawdzona ekipę i skupić sie na grze, ale zagadki są naprawde przemyślane i wymagające. Prosty, szybki setup, Zasady są minimalistyczne.

Idealna na zimowe wieczory.


obrazek
Horror w Arkham LCG - Zestaw Podstawowy
Klimatyczna karcianka,
Grałem prawie we wszystko co wyszło na podstawie prozy Lovecrafta, oprócz Znaku Starszych Bogów. Arkham Horror jest wyjątkowy, może nie najlepszy bo jednak Mansion of Madness daje dużo większe możliwości dzięki aplikacji, ale jako czysto analogowa gra ciężko znaleźć coś lepszego. Proste zasady, nieco losowości ale bardziej rozumiana jako regrywalność. Fakt że jest to karcianka pozwala na niesamowicie elastyczny układ kart (scenariusz w pociągu bardzo dobrze to pokazuje). Gra posiada różne poziomy trudności, warto je stopniować. Gra nie pozwala zdominować rozgrywki jednej osobie i świetnie sprawdza się w 3-4 osoby. Chyba jedyny minus to fakt że oznaczenia zestawów, gdy już ma się dużo dodatków, potrafi być wyzwaniem i bez pudła się nie obejdzie. Ale dam setup jest prostu i szybki. W trybie kampanii bardzo fajnie sprawdza się przenoszenie obrażeń i można naprawdę związać się że swoją postacią, a jednocześnie rozwinąć ją choć w pewnych granicach, ale typ akurat nie jest złe.