gry planszowe karciane > Osadnicy: Narodziny Imperium - Atlantydzi
GRY KARCIANE
logo przedmiotu Osadnicy: Narodziny Imperium - Atlantydzi

Osadnicy: Narodziny Imperium - Atlantydzi

Dodatek do Osadników wprowadzający zupełnie nową frakcję

cena:

78.90 69.90 PLN
(najniższa cena z 30 dni: 69.9)
dostępność: u dostawcy
wysyłamy w: 3-5 dni

dodaj do koszyka

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 1 do 4
wiek: od 10 lat
czas gry: od 45 do 90 min.

wydawca: Wydawnictwo Portal (2015)
projektant: Ignacy Trzewiczek

wersja językowa: polska

Opis


Pierwszy dodatek frakcyjny do gry Osadnicy Narodziny Imperium. Mieszkańcy Atlantydy wprowadzają do świata gry naukę i technologię, dzięki którym poszczególne budowle zaczynają funkcjonować znacznie lepiej i wydajniej.
Wraz z Atlantydami pojawia się nowe dobro w świecie Osadników – Technologia – które może być użyte w wybranych kartach frakcyjnych lub w kartach zwykłych budynków ulepszając ich działanie. Atlantydzi zmuszeni są znaleźć efektywny sposób na zdobywania punktów, bowiem wszystkie frakcyjne budynki na koniec gry zostaną zatopione i nie przyniosą żadnych punktów zwycięstwa. Pozostałe frakcje nie posiadają wystarczającej wiedzy, aby wykorzystać w pełni możliwości Technologi Atlantów lecz posiadają określone budynki, które pozwolą im wykorzystać choć część tego potencjału.

Często kupowane razem z Osadnicy: Narodziny Imperium - Atlantydzi:



Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2020-12-15 Tonący brzytwy się chwyta? autor: maruniewicz

Podstawowa wersja Osadników: Narodziny Imperium to jedna z moich ulubionych euro gier. Ma swoje problemy, ale jest jedną z tych pozycji, o których mówi się, że są lepsze niż suma ich części. Co do dodatku zaś.. Atlantydzi są niegrywalni poza trybem solo. Różnica w możliwościach między nimi, a nacjami z gry podstawowej jest kolosalna i potrafi przybrać postać i kilkudziesięciu (czy nawet 100!) punktów. Dla pozostałych grających to żadna frajda, szczególnie, że Atlantydzka piąta runda może dłużyć się niemiłosiernie, dla gracza tej frakcji- dyskusyjne zwycięstwo. Jednakże! Gram w Osadników również solo. Bez konkurencji żywych graczy nową rasą gra się doskonale. Zauważalnie inaczej niż standardowymi frakcjami. Do bicia własnych rekordów nadają się wyśmienicie. Czy można ich polecić? Tylko jeżeli grasz w O:NI w trybie single player. Jeżeli nie grasz (a warto! to jedna z, moim zdaniem, najlepszych gier euro dla pojedynczego gracza) to nie ma sensu frustrować ani siebie ani współgraczy tak dobrze pomyślaną, lecz mizernie zbalansowaną nacją.
dodano: 2016-06-22 Świetna tematyczna mechanika autor: maarhabaj

Bardzo lubie Osadników nie tylko ze względu na świetną rozgrywkę, ale za to jak obszar gracza jest czysto zorganizowany - karty różnych typów w osobnych rzędach, frakcyjne z jednej, wspólne z drugiej, tła ilustracji odpowiadają frakcji. Wszystko jest takie zorganizowane. Atlantydzi jako frakcja mają rewelacyjną tematyczną końcówkę, gdzie cała cywilizacja na koniec gry zostaje zatopiona i nie przynosi punktów - uważam to za genialny pomysł. Gra się oczywiście trochę trudniej/inaczej, bo trzeba robić wydajny silnik w czasie gry, żeby nabić dużo punktów. Ubolewam trochę, że Portal średnio przyłożył się do jakości - błędnie wydrukowane kilka żetonów technologii (portal nie wymienia), inne oznaczenie kart "common" bez plądrowania w stosunku do podstawki. Większość pewnie nie zauważa, ale mnie osobiście to trochę przeszkadza :). Dochodzi to tego brak przedruku zmienionych kart z podstawki, które nie zostały załączone do żadnego dodatku.
dodano: 2016-01-21 Skok na głęboką wodę autor: caleb

Atlantydzi to pierwsza nowa frakcja do Osadników: Narodzin Imperium. Po dodaniu lekkiej i przyjemnej otwartej produkcji w dodatku „Każdy potrzebuje przyjaciela”, tutaj czeka nas skok na głęboką wodę – i to dosłownie! Oprócz nowej frakcji w dodatku znajdziemy również budynki do pozostałych czterech frakcji oraz budynki zwykłe, które wpasowują się tematycznie w rozgrywkę.

Autor gry miał wizję, żeby każda frakcja w tej grze znacząco różniła się od wszystkich innych i kierowała się własnymi regułami oraz preferowanymi ścieżkami do zwycięstwa. Bez dwóch zdań – przy Atlantydach się to udało. Trzy rodzaje nowych żetonów technologii wprowadzają ogromne urozmaicenie rozgrywki, przy okazji zmieniając wartość dużej ilości zwykłych budynków. Do tego należy dodać „zatonięcie” wszystkich budynków frakcyjnych na koniec rozgrywki (dają one 0, a nie 2 punkty jak przy innych frakcjach). Co więcej, budynki frakcyjne podczas gry nie dają możliwości zdobywania punktów (z jednym małym i jednym dużym wyjątkiem).

W teorii Atlantydzi to dokładnie taki dodatek, na jaki czekałem od momentu zakupu podstawki gry. W praktyce niestety jest tutaj sporo niedociągnięć związanych z komponentami, tematyką i balansem.

Do konkretów. Komponenty. Karty z tego dodatku są cieńsze i bardziej giętkie od kart z podstawki i „Każdy potrzebuje przyjaciela”, co jest proste do wyczucia w dłoni. Dobierasz zakrytą kartę i zanim na nią spojrzysz, wiesz, że jest z tego dodatku. Poza tym ilość żetonów technologii zaawansowanej punktującej jest zbyt mała i często trzeba je czymś zastępować.
Tematyka. Rzymianie, Egipcjanie, Barbarzyńcy i Japończycy podczas gry przeciwko Atlantydom wymieniają swoje podstawowe budynki produkcyjne na alternatywną wersję, produkującą dodatkowo żetony technologii. Przy wielu budynkach z akcją, bonusem za zbudowanie jest żeton technologii. Powoduje to, że te cztery frakcje mają często więcej żetonów technologii niż Atlantydzi.
Balans. W Internecie pojawiło się wiele sprzecznych wątków, że nowa frakcja jest zbyt słaba lub zbyt mocna. Ja jestem w tym drugim obozie – już po kilku grach „treningowych” można zdobyć Atlantydami 2-3 razy więcej punktów, niż innymi frakcjami.