gry planszowe karciane > Wie verhext!
GRY KARCIANE
logo przedmiotu Wie verhext!

Wie verhext!

Gra karciana w której co chwila zmieniasz role

cena:

79.00 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 3 do 5
wiek: od 9 lat
czas gry: ok. 45 min.

wydawca: Alea
nr katalogowy: 269341
projektant: Andreas Pelikan

wersja językowa: niemiecka
instrukcja: niemiecka

Opis


Druga gra wiedeńskiego projektanta Andreasa Pelikana to karcianka  dla 3 do 5 graczy, w której gracze ciągle zmieniają swoje role. Możesz być druidem, pomocnikiem... ale nigdy nie wiesz czy będziesz w stanie wykorzystać swoją rolę. Gracze, którzy są po tobie mogą mieć lepsze karty...Nie bardzo skomplikowana gra blefu w zaczarowanej oprawie.

Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2012-11-07 Nie to ja jestem Druidem autor: gregvip

Zakupiłem tą grę dla tego, że kiedyś postanowiłem zebrać wszystkie tytuły serii Alea, nie spodziewałem się po niej niczego specjalnego. Ot jakaś tam gra z kartami nic specjalnego. W Sieci też jakoś specjalnie zachęcających recenzji nie znalazłem.
Jakież było moje zadziwienie kiedy zagrałem pierwszą partie szczęka mi opadła. Tak świetnej zabawy się nie zapomina.
Mechanika gry jest prosta i łatwa do opanowania. Każdy z graczy ma talię 12 kart ról (każdy taką samą) z niej wybiera 5 kart, następnie pierwszy gracz zagrywa jedną ze swoich 5 kart ról ogłaszając "Jestem ....(tu podaje role np. Druidem)" i następnie po kolei wszyscy gracze którzy mają na ręku kartę Druida muszą ją zagrać i albo pozbawić pierwszego gracza roli ogłaszając "Nie to ja jestem Druidem" i tym samym liczyć na możliwość wykorzystania głównej korzyści jaką daje karta (ale dopiero jak runda się zakończy) albo stwierdzić "Dobrze niech tak będzie" i otrzymać podrzędną korzyść ale natychmiast. Dzięki tym akcjom zdobywamy magiczne składniki, kociołki do warzenia wywarów i półki z księgami. I tak do czasu aż zostanie zdobyta (przez dowolnego gracza) czwarta karta na kociołka lub półki na której jest obrazek Kruka.
Prawda, że proste.
Ale proste nie znaczy prostackie. Gra rozwija umiejętności blefowania oraz oceny psychologicznej współgraczy a co najważniejsze można robić sobie na złość ;).
Gra daje całą masę zabawy i śmiechu.
Czy więc jest to gra idealna nie mająca wad?
Oczywiście, że nie. Po pierwsze nie jest to skomplikowana Eurogra jest to lekka gierka prawie imprezowa, prawie bo jednak trochę pomyśleć trzeba. Po drugie nie jest to gra na 2 lub 3 osoby sprawdzi się ona najlepiej w pełnym 5 osobowym składzie. A po trzecie i co ważniejsze gra raczej nie sprawdzi się w bardzo poważnym towarzystwie ani też wśród ludzi wstydliwych tu trzeba najpierw ludzi ośmielić a potem można grać, grać i jeszcze raz grać.
Gorąco polecam Gra świetna a i cena całkiem, całkiem.