gry planszowe karciane > Gloom of Kilforth: A Fantasy Quest Game
GRY KARCIANE
logo przedmiotu Gloom of Kilforth: A Fantasy Quest Game

Gloom of Kilforth: A Fantasy Quest Game

Gra karciana fantasy.

cena:

289.90 PLN
dostępność: na zamówienie
wysyłamy w: ok. 7 - 30 dni

dodaj do koszyka
Produkt na zamówienie: realizacja pod warunkiem dostępności u dostawcy.

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 1 do 4
wiek: od 13 lat
czas gry: od 60 do 180 min.

wydawca: Hall or Nothing Productions (2017)
projektant: Tristan Hall

wersja językowa: angielska
instrukcja: angielska

Opis


The land of Kilforth is a perilous domain filled with nefarious monsters, mysterious Strangers and treacherous Locations, and dominated at its centre by The Sprawl, a huge city where intrepid Heroes begin their journey to fame and fortune. Throughout the land various factions vie for power over each other, such as the supposedly noble Order of the Rose or the terrifying Doom Guard. And presiding over the world outside Kilforth is the ever-present Overlord, Masklaw. Over the coming month, a deadly Gloom will descend upon Kilforth,which the Heroes must Battle through to prove their worth, defeat an Ancient evil, and save the land from darkness.

Gloom of Kilforth is a card game of high fantasy with a Gothic edge, playable in 1-3 hours, where 1-4 players, working individually or together, must take their humble adventurers on a journey through a dark world of magic and peril. They will visit strange places, stranger people and overcome powerful enemies in their mission to discover mysterious artefacts and mystical Spells. Players follow their Hero’s tale from modest beginnings through an epic story to an exciting climactic battle for the fate of the world. Gloom of Kilforth takes about 45 minutes per player to play.

Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2021-06-03 Nowoczesna przygoda autor: maruniewicz

Tristann Hall dotąd był mi znany jako ninjadorg, autor fanowskich dodatków do gier z serii Dungeon & Dragons Adventure Game Systems. Jego autorska przygodówka to nowoczesne spojrzenie na gry przygodowe i pierwsza odsłona serii Kilforth. Świat się wali, Starożytni chcą go zniszczyć i tylko dzielni bohaterowie różnych ras i klas mają szansę go ocalić. W grze podróżujemy po złożonej z kart planszy, której układ zmienia się z rozgrywki na rozgrywkę, wykonujemy zadania, walczymy, poznajemy nieznajomych, odwiedzamy miejsca. Wzmacniamy naszą postać umiejętnościami klasowymi i zdobytymi przedmiotami, sprzymierzeńcami, zaklęciami i tytułami. Wszystko to po to, by w ciągu 25 tur wykonać naszą Sagę (składającą się z 4 rozdziałów i finału) i pokonać w walce na śmierć i życie urzędującego Starożytnego. Mechanika opiera się na ekonomii punktów akcji powiązanych z punktami życia, które odpowiadają za niemal wszystko, co możemy w swojej turze zrobić i testach 4 umiejętności podstawowych (walka, wiedza, wpływ i skradanie) w stylu Arkham Horror - ustalamy pulę kości, rzucamy i liczymy sukcesy na 5 i 6. Twist polega na tym, że testu nie trzeba zdać za jednym razem, plus mamy pewną pulę jokerów- extra sukcesów. Saga z kolei to poszukiwanie kart z odpowiadającymi rozdziałom słowami kluczowymi. Gloom of Kilforth robi bardzo dobrze coś, co stanowi problem większości starych gier przygodowych w stylu Talismana- daje graczom i ich postaciom, prócz ogólnego zarysu tego jak wygrać grę, krótkoterminowe cele. Rozdział mojej sagi wymaga słowa kluczowego nieznajomy- udaję się na obszar Pól, bo tam występują najczęściej. Miejsc jest najwięcej w Lasach, walk w Górach etc. W orientowaniu się w tym pomaga znakomita identyfikacja graficzna. Karina Kilforth z tury na turę staje się coraz bardziej niebezpieczna więc działać trzeba szybko i nie ma za bardzo czasu na swobodne krzątanie się, ale nie uważam tego za problem. W trybie rywalizacji musimy się dodatkowo ścigać z innymi graczami, chociaż bezpośredniej interakcji niestety tu nie ma. Gloom znakomicie działa solo i to chyba najlepsza gra przygodowa do samotnych wypraw z jaką miałem do czynienia. Polecam sprawdzić.
dodano: 2021-05-24 Unowocześniony Talisman autor: Mikołaj Witkowski

Gloom of Kilforth to gra przygodowa, która z jednej strony czerpie dużo z klasyki gatunku - Talisman. Jak i w tamtej mamy cel do którego dążymy i co najmniej raz na turę ciągniemy kartę, odkrywając nowe przygody, od przeciwników, przedmioty, lokacje aż po sprzymierzeńców. Tutaj również rozstrzygamy większość konfliktów rzucając kośćmi.

W tym momencie Gloom odświeża jednak formułę, po pierwsze walczymy z czasem, gra może nie być najkrótsza, ale w przeciwieństwie do Talizmanu nie będzie trwała bez końca. Oznacza to również, że musimy myśleć i kombinować nad ekonomią akcji, zastanawiać się czy warto coś robić czy nie. Dodatkowo mamy pewne (ograniczone) sposoby na mitygowanie losowości. Kolejnym mocnym punktem gry jest przepiękna grafika, praktycznie każda karta w grze ma unikalną ilustrację.

Są jednak i minusy - zwłaszcza na początku gry kostki będą o wszystkim decydowały, mimo tego, że mapa jest generowana losowo za każdym razem, nic to praktycznie nie zmienia. Mimo tego, że mamy wiele misji do wyboru, wszystkie są dość do siebie podobne.

Dla mnie najważniejsze cechy gry to - ogromna grywalność solo i to, że jest to właściwie framework, podstawa gry bardzo podatna na modyfikacje zasad. Mimo pewnych wad, uważam, że jest naprawdę warta swojej ceny.
dodano: 2020-05-08 Karciana przygoda fantasy autor: panfantomas

Pierwsza część gier z cyklu Kilforth. Niesamowita przygoda dla 1-4 graczy w mrocznym świecie fantasy. Do tego okraszona świetną grafiką. Większość kart to małe arcydzieła.

Celem gry jest podróżowanie przez tytułową krainę, zdobywanie doświadczenia i nowych umiejętności, walczenie z napotkanymi potworami. Zdobywamy skarby, sojuszników, czary. Finałem naszej podróży jest walka z jednym z czterech bossów.

Plusem "Gloom of Kilforth" jest fakt, że nie jest to tytuł LCG. Niczego nie musimy dokupować. Drugą część gry można połączyć z tą, ale obie są niezależnymi tytułami.

Jeśli lubisz kilmat fantasy i gry karciane, a do tego znasz język angielski, nie ma się co zastanawiać. Autor gry, Tristan Hall, z tytułu na tytuł staje się coraz bardziej rozpoznawanym twórcą, do tego uwielbianym wsród graczy solo.
dodano: 2020-02-13 Po prostu dobra autor: jnowaczy

Gloom of kilforth to karciana gra przygodowa. Idealna do rozgrywek solo lub nawet do 4 graczy, powodując tym samym wzrost interakcji ale tej nie niegatywnej. Musimy razem współpracować by pokonać siły zła. Plansze, czyli mapę budujemy z kart. W każdej rozgrywce będzie wiec inny układ bo te karty miejsc dobieramy losowo.w trakcie rundy jest tura dnia i nocy. W dzień wykonujemy akcje, do wyboru mamy ruch, przeszukiwanie, walka, odpoczynek, interakcja, wypełnienie misji lub rozbicie obozu. W nocy następuje progres sił zła i przejęcie przez nich kolejnych terenów. Na pokonanie głównego bossa mamy 25 dni.Zanim dorwiemy się za bossa musimy wypełnić 3 zadania, te zadania wypełniamy zdobywając odpowiednie słowa klucze, które występują na kartach w zależności od miejsca, różnią się między sobą. Brzmi sucho ale tematycznie to wszystko ze sobą współgra bardzo klimatycznie. Mnie się podoba, jest losowość, która może nam popsuć dzień, jest kombinowanie co nam się bardziej opłaca, od czego zacząć nasza misje, są karty, które w zależności od miejsca gdzie się znajdujemy dociągamy z odpowiedniego stosu. Do tego duża dawka regrywalnosci, bardzo fajnych i klimatycznych grafik na kartach, dobrze napisana instrukcja. Jeśli ktoś lubi przygodowki to na pewno gloom of kilforth warto mieć wkolekcji