gry planszowe karciane LCG > Star Wars: The Card Game - Core Set
GRY KARCIANE LCG
logo przedmiotu Star Wars: The Card Game - Core Set

Star Wars: The Card Game - Core Set

Zestaw podstawowy Star Wars LCG

cena:

142.00 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: 2
wiek: od 10 lat
czas gry: ok. 60 min.

wydawca: Fantasy Flight Games (2013)
nr katalogowy: SWC01

wersja językowa: angielska
instrukcja: angielska

Opis


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2013-01-24 niezły początek autor: shimrod

Do startera kolejnego LCG ze stajni Fantasy Flight Games, podchodziłem z pewną taką nieśmiałością :) Znam i lubię Warhammera Inwazję i Grę o Tron, dość podoba mi się też (o ile można powiedzieć tak po 1 grze) Netrunner. Tutaj jednak dochodzi kwestia tematyki, jak dla wielu osób, Gwiezdne Wojny są dla mnie czymś więcej niż tylko klasycznym filmem. Czy FFG udało się zachować klimat oryginału? Wydaje mi się, że tak, ale po kolei:

W pudełku znajdujemy standardową wypraskę z żetonami (skupienia, obrażeń i tarcz), oraz obracanym licznikiem w formie gwiazdy śmierci i kartę przewagi mocy.
Jak na karciankę przystało jest tam też 240 kart (po 120 dla jasnej i ciemnej strony mocy). Gra jest na razie tylko dla 2 graczy, z których jeden gra po jasnej, drugi po ciemnej stronie, ale w instrukcji znajduje się zapowiedź dużego dodatku wprowadzającego 4 osobową rozgrywkę w formie 3 (jasna) : 1 (ciemna). Do jakości żetonów nie mam zastrzeżeń, można powiedzieć, że są w standardzie FFG. Karty jednak wydają mi się dużo delikatniejsze niż to do czego przywykłem. Koszulki to tutaj mus. Grafiki na kartach, są śliczne i trzymają bardzo wysoki fotorealistyczny poziom. Na palcach jednej ręki mógłbym policzyć te mniej udane.

Nowością w karciankach kolekcjonerskich jest to, że talii nie składamy z pojedynczych kart, ale z 6 kartowych zestawów (jedna karta celu i 5 kart towarzyszących). Takich "objective sets" może być w talii od 10 w górę, z czego maksymalnie po 2 takie same. Przy czym w starterze na 36 różnych zestawów, tylko 2 są podwójne (czyli gracze myślący o turniejach będą musieli zakupić 2 startery lub powymienić się z innymi).
W starterze mamy okrojone talie (składające się z 8 zestawów każda) dla 4 frakcji: Jedi i rebelii (jasna strona) oraz Sithów i floty imperialnej (ciemna strona). Jest też po 1 zestawie kart do pozostałych 2 frakcji, ale na razie nie są one grywalne. Talie są dość zbalansowane, chociaż stosunkowo najsilniejszą wydaje mi się ta należąca do Sithów.

Z kart celów tworzy się osobną talię, a pozostałe dzielą się na postacie/pojazdy, wydarzenia, wzmocnienia i karty losu. Podział jest dość intuicyjny, a karty dobrze zwizualizowane. Jak to zwykle bywa postacie/pojazdy zagrywamy w swojej turze by móc nimi atakować, bronić się itp, wzmocnienia służą do ulepszania postaci / pola gry a wydarzenia zagrywamy by uzyskać jakiś natychmiastowy efekt (mogą być zagrane również w turze przeciwnika). Karty losu to wyjątkowy patent działający jedynie w pojedynkach o inicjatywę przed fazą walki.
Za karty płacimy zasobami, generowanymi z karty frakcji i głównie kart celów. Aby kartę aktywować (pobrać z niej zasoby, zaatakować itp) nie przekręcamy jej o 90 stopni, ale kładziemy na niej znacznik skupienia co wyłącza ją z gry aż do naszej następnej fazy odświeżania.

Celem gry dla jasnej strony mocy jest zniszczenie 3 kart celów przeciwnika, a ciemnej strony wybudowanie gwiazdy śmierci (symbolizowane zdobyciem 12 punktów na liczniku).
Rozgrywka jest szybka, a sytuacja na stole zmienia się jak w kalejdoskopie. Należy z wyprzedzeniem planować posunięcia i kalkulować, które działanie bardziej się opłaci. Mechanizmów w grze jest znacznie więcej (np ustalanie przewagi mocy), ale po jednokrotnym uważnym przeczytaniu instrukcji wszystko staje się jasne. Rozgrywka na początku trwa około godziny, ale już po kilku grach znacznie przyspiesza.

Ja wsiąkłem i prawdopodobnie kupię kolejne zestawy, które będą ukazywać się w miesięcznych odstępach (zapowiedziano na razie 3 60-kartowe zestawy). Jeśli ktoś lubi gwiezdne wojny i ma już trochę doświadczenia z kolekcjonerskimi karciankami, raczej się nie zawiedzie, a jeśli nie, to jest to całkiem ciekawy sposób aby takie doświadczenie zdobyć. Polecam.

P.S. Ocenę obniżyłem, biorąc pod uwagę, że to tylko starter i regrywalność jest w nim dość ograniczona. Jeżeli ukazujące się dodatki utrzymają poziom (w co nie wątpię - w koncu to gra FFG) spokojnie można będzie ją podnieść do 5.