Opis

W grze Call of Cthulhu: The Card Game uczestnicy wcielają się w role badaczy, złoczyńców oraz przerażających koszmarów zainspirowanych mroczną mitologią H.P. Lovecrafta. Prywatni detektywi, studenci oraz wykładowcy Uniwersytetu Miskatonic, a także członkowie tajemniczego Syndykatu dołączają do walki z istotami nie z tego świata, między innymi z Cthulhu, Hastur, Yog-Sothothem oraz Shub Niggurath.

Call of Cthulhu: The Card Game jest pojedynkową grą karcianą dla dwóch osób, w której uczestnicy mogą samodzielnie dostosowywać swoje talie, a także dowodzić zarówno ludźmi, jak i potworami. Ponieważ jest żywą grą karcianą, dla każdej z siedmiu frakcji dostępne są setki dodatkowych kart, dzięki którym gracze mogą dostosować zawartość zestawu do własnych wymagań, albo też stworzyć od zera zupełnie indywidualne talie.

Zawartość pudełka:

• plansza
• instrukcja
• 24 znaczniki opowieści Cthulhu
• 6 plastikowych znaczników domeny Cthulhu
• 155 kart do samodzielnego dostosowania
• 10 kart opowieści

Jak to wygląda ?

Recenzje naszych klientów:

dodano: 2012-05-15 autor: Michał Barcikowski

Gra karciana - może być. Żywa gra karciana - spoko. Żywa gra karciana w klimatach horroru H.P. Lovecrafta - Cthulhu? - MEGA!

Bardzo fajna mechanika gry, w której dwóch graczy walczy ze sobą o karty opowieści. Do dyspozycji mają postacie, bohaterów, przedmioty, zaklęcia oraz inne rodzaje kart, które mają doprowadzić nas do zwycięstwa. W grach żywych nie ma miejsca na nudy. Co miesiąc wychodzą nowe dodatki, które urozmaicają rozgrywkę dodając nowe mechanizmy, lub ulepszając stare. Ciekawostką jest to, że w tej grze nie musimy się wcielać w ludzi. Możemy grać przedwiecznymi, którzy będą zabijać przeciwników, lub sprawią, że przeciwnicy staną się obłąkani. Ludzie natomiast też nie są bezbronni. Są lepsi w odkrywaniu tajemnic, a niektórzy z nich są w stanie nawet pokonać hordy potworów.

Problemem jest to, że karty są niestety w 1 kopii każda, natomiast dostajemy 6 znaczników domen - figurki Cthulhu co całkiem fajnie wprowadza klimat do gry. Polecam każdemu zarówno fanowi prozy Lovecrafta jak i osobom, które lubią gry deck-buildingowe

dodano: 2011-10-01 super autor: lb_lb

Nowa (choć już nie takim nowa) wersja karcianki Zew Cthulhu w formacie LCG jest dowodem na to, że jest to gra mająca swoich zwolenników, dobrze już zadomowiona na rynku i wciąż zyskująca fanów.

Mechanika gry jest bardzo sprawna, choć dość prosta. Grę można opanować szybko i względnie łatwo jest ją wytłumaczyć nowym graczom. W porównaniu z królem gier karcianych, czyli Magic The Gathering nie ma tak ogromnej i rozbudowanej liczby strategii, kombinacji czy mechanik, ale też można w tę grę pograć całkiem fajnie. To, co dostaniemy w podstawce, plus, powiedzmy, jeden większy dodatek i kilka małych paczek powinno nam pozwolić złożyć kilka dość klimatycznych talii nastawionych na jakąś konkretną strategię – bo przecież w grach karcianych budowanie talii do gry jest połową zabawy. To bardzo duża zaleta.

Bardzo mocną stroną gry jest też perfekcyjnie oddany klimat utworów Howarda Philipsa Lovecrafta i jego naśladowców. Ciężki, mrożący krew w żyłach ładunek grozy i przerażających wizji. Zdecydowanie dla starszych, dojrzałych graczy, co oczywiście można poczytać i za wadę. Tym niemniej, i mechanicznie i wizualnie wszystko dobrze do siebie pasuje i stanowi świetną, wciągającą mieszankę.

Wad nie ma poza tym zbyt wiele – zdarzają się problemy z balansem w grze (na szczęście niewielkie i na bieżąco poprawiane). Poza tym do wad zaliczyć należy wielkie pudło, w którym nie ma właściwie zbyt wiele. Same karty da się włożyć do pudełeczka po jednym z większych dodatków (takich, jak Secrets of Arkham), plansza jest jak najbardziej zbędna (w przeciwieństwie do karcianej Gry o Tron niczego nie wnosi), instrukcja również nie straciła by nic wydrukowana w mniejszym formacie.

Jedyne, co usprawiedliwia rozmiar pudełka, to figurki Cthulhu. Są ładne, ale mało praktyczne. Z łatwością można je zastąpić kilkoma żetonami, monetami albo innymi drobiazgami. Tak więc, gdy my idziemy grać z przyjaciółmi z jedną lub dwiema taliami po pachą, Cthulhu spoczywa nieumarły na dnie pudła, czekając, aż gwiazdy będę w porządku… Bo przecież nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami, nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami…

dodano: 2010-11-17 genialna autor: Marcin Milczarek

Od lat interesuje się mitologia H.P. Lovecrafta gdy niedawno odkryłem ze jest karcianka Call of Cthulhu i do tego w formacie LCG postanowiłem spróbować. Zakup podstawki odbył się płynnie wszelkie informacje i odpowiedzi na pytania uzyskałem od bardzo profesjonalnej obsługi i tak podstawka trafiła w moje ręce.

Teraz co najważniejsze sama oprawa, podstawka jest w bardzo dużym pudełku które będzie służyło długo (doskonałe trwałe wykonanie) i pomieści wiele dodatków do CoC LCG. Same karty są wykonane z doskonałego materiału , bardzo wytrzymałe choć z doświadczenia długoletniego gracza polecam inwestycje w koszulki żeby przed długie lata cieszyć się doskonałym stanem kart. Obrazki na kartach zachwyciły mnie wprost świetnym wykonaniem i ogromnym profesjonalizmem twórców którzy doskonale odtworzyli istoty z mitologi Lovecrafta.
Możliwości mieszana ze sobą frakcji jest ogromna choć frakcje mitów i ludzi średnio ze sobą pasują. Spotkałem się z kolega który jest tak jak ja miłośnikiem Lovecrafta i rozegraliśmy spora ilość rozgrywek tworząc wiele kombinacji talii, choć wybór jest ograniczony bez dodatków do karcianki sama podstawka zapewnia wszystko co jest potrzebne do gry. Co do samej rozgrywki niektórym osobą może się wydawać ze frakcje ludzi są o wiele słabsze od mitów i przez to mniej ciekawe do gry , ale to nie jest prawda przy odpowiednim rozegraniu wygranie z mitami jest rzeczą bardzo prostą, w jednej z rozgrywek wygrałem ludzi w zaledwie 15 minut, gdzie w innej grze mity kontra mity rozgrywka trwała ponad 1,5 godziny.
Na koniec znalazłem tylko dwa minusy w podstawce CoC pierwszym jest to ze może sama podstawka tworzyć niedosyt dla graczy ze więcej kart by rozgrywka nie była monotonna ale to likwidują podstawki, a drugim mankamentem są znaczniki domen, są one wykonane świetnie i klimatycznie ale są troszkę za duże i jest ich za mało, 6 znaczników to mało gdy można dzięki podstawka zwiększyć liczbę domen, a wielkość przeszkadza troszkę w transporcie.
Tak wiec podsumowując podstawka Call of Cthulhu jest idealna dla miłośników H.P. Lovecrafta jak i dla graczy lubiących gry w klimatach horroru i grozy, zapewni ona wiele godzin dobrej zabawy i rozrywki, polecam wszystkim.