GRY RPG
Neuroshima: Wyścig
Dodatkowy podręcznik do Neuroshima RPG
Podstawowe informacje:
wydawca: Wydawnictwo Portal (2021)
kod kreskowy: 9788396103116
wersja językowa: polska
Opis
Zasada mówi: cokolwiek się dzieje, procenty lecą w górę, a wraz z nimi sunie Poziom Trudności testu Prowadzenie Pojazdu.
Pędzisz 100 na godzinę? Trudny test.
Prowadzisz brykę jedną ręką, a drugą strzelasz przez okno? No to plus 30% Utrudnienia.
Droga wyboista jak morda Teksańczyka? No to dodaj jeszcze ze 20%.
I oczywiście masz zamiar obrócić się na ręcznym o 180 stopni i do tej bramy wjechać tyłem, tak…?
No dobre, chyba się popieprzyło.
Wyścig to dodatek do Neuroshimy poświęcony temu, co jest chyba jednym z najważniejszych i najchętniej eksploatowanych elementów postapokalipsy - tytułowym rajdom i maszynom, które wykorzystuje się podczas nich.
Kilkadziesiąt stron fabularnego opisu wyścigowej części Detroit plus dwa razy tyle zasad dotyczących kupowania, przerabiania i rozwalania różnego rodzaju pojazdów. Wszystko to okraszone kontrowersyjnym, lekko erotycznym sosem – gwiazdami dodatku są łatwe panienki, do których ślini się połowa miasta. O ile opisy tego, co robią Jay, Kociak i inne dziewczyny są fajne, dodają podręcznikowi pazura, o tyle przecięciem jest ilość wulgaryzmów wrzuconych w tekst. Miejscami styl przypomina podstawkę, miejscami ciężko znaleźć akapit bez kilku bluzgów. Poza tym jedyną wadą podręcznika, wynikającą zapewne z faktu powstawania jego treści równolegle z podstawką, jest skromna liczba porad dotyczących prowadzenia samych wyścigów: jak prowadzić narrację, co zrobić by gracze nie biorący w nim udziału się nie nudzili, jak ograniczyć kostkologię dla BNów?
Niezależnie od tego Wyścig to jedna z ważniejszych pozycji linii Neuroshimy – musowy zakup dla każdego, kto chce uczynić podróże jednym z ważniejszych wątków w grze. Oczywiście, trzeba wziąć poprawkę na to, że mówimy o Neuroshimie - systemie sprzed prawie 20 lat, z mechaniką, która nie tylko brzydko się zestarzała, ale już w momencie wydania systemu miała swoje problemy. Myślę, że gdybym miał dziś rozpoczynać kampanię w Neuroshimę, wziąłbym inny zestaw zasad - prawdopodobnie Savage Worlds, do którego powstała obszerna konwersja.