GRY RPG
Genesys Core Rulebook
Podręcznik podstawowy Genesys
cena:
164.90 PLNwysyłamy w: niedostępny
Podstawowe informacje:
wydawca: Fantasy Flight Games (2017)
nr katalogowy: GNS01
wersja językowa: angielska
instrukcja: angielska
Opis
Face down a dragon as a brave knight, hack into a corporate security system as an elite runner, set sail in your airship. Unlimited adventure awaits you in Genesys, a new roleplaying system designed for a variety of settings and limited only by your imagination.
The Genesys experience begins with the Genesys Core Rulebook, which features an explanation of the innovative narrative dice system and core mechanics of the game, an overview of five different settings in which to place campaigns, and advice for Game Masters to craft a myriad of adventures with unparalleled freedom.
Dwukrotnie podchodziłem do Genesys i dwukrotnie rezygnowałem z prowadzenia tego systemu. Mam nieco doświadczenia w roli gracza, jednak lektura podręcznika podstawowego Genesys uświadomiła mi, że tę grę prowadzi się dużo ciężej, niż w nią gra. Osoby mające mechanikę w jednym palcu (i dziesiątki sesji na koncie) zapewne się ze mną nie zgodzą, dla mnie jednak ten system to średniak, zaś dedykowane kostki to żadna rewolucja.
O co chodzi z dedykowanymi kostkami? Genesys wykorzystuje specjalne kostki, na których nie ma liczb, a symbole. Jest ich sześć rodzajów, po trzy odpowiadające sobie pary. Mamy więc krytyczne sukcesy i porażki, normalne sukcesy i porażki oraz symbole przewag i utrudnień. Pary, poza dodatkowymi efektami krytyków, kasują się nawzajem. Rewolucja, jaką mają być „narrative dice” polega na tym, że rzut odpowiada na więcej, niż pytanie „Czy mi się udało?”. Specjalne tabele podpowiadają co dodatkowego można osiągnąć (albo z jakimi konsekwencjami trzeba się mierzyć) przy wyrzuceniu określonych symboli. Możemy więc wyturlać świetny sukces, ale z kilkoma utrudnieniami, które MG „wyda” na utrudnienie kolejnego testu czy zmęczenie.
Wydaje się być rewolucją? Może i tak, ale toporną. Są o wiele prostsze sposoby by dodać poboczne efekty. Same tabele są obszerne, ale nudne – wszystko opiera się na barkach prowadzącego. Co więcej, te kości są piekielnie drogie. Trzeba trzech zestawów by drużyna jako tako funkcjonowała (albo apki, ale po to siadamy do stołu, żeby rzucać wirtualnymi kostkami na telefonach?), a najlepiej dwóch na gracza.
Poza narracyjnymi kośćmi Genesys nie oferuje żadnej rewolucji. Ot, manistreamowa, uniwersalna gra, do której trzeba sobie dopisać setting (w tym jego mechanikę) albo go kupić. Z tym, że Android jest potwornie naiwny, a Terrinoth nijakie.
Genesys jest średnim, ale znakomicie wypromowanym systemem. Nie polecam go przede wszystkim ze względu na cenę zestawu i ilość pracy, jaką trzeba samemu wykonać by wpasować grę w realia własnego settingu. Jeśli jednak wydanie 350 zł na podstawkę i kostki nie są problemem, a narracyjne kostki wydają się być genialne, nie ma się co zastanawiać – aż taki zły Genesys nie jest.