GRY EKONOMICZNE
Spyrium
Zarządzaj spółką produkującą wysokoenergetyczny minerał Spyrium
cena:
99.00 69.00 PLN(najniższa cena z 30 dni: 69)
wysyłamy w: niedostępny
Podstawowe informacje:
liczba graczy: od 2 do 5
wiek: od 13 lat
czas gry: od 30 do 90 min.
wydawca: Asmodee
wersja językowa: angielska
instrukcja: polska
Opis
W wiktoriańskiej Anglii, odkryto Spyrium, surowiec o posiadający wysoką energetyczność, który zrewolucjonizował przemysł.
Spyrium to gra strategiczno-ekonomiczna w której gracze biorą udział w wyścigu o bogactwo. Budują fabryki i zarządzają pracownikami. Celem jest produkcja jak największej ilości Spyrium.
Recenzje naszych klientów:
zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną
dodano: 2014-06-23
Niedoceniona
autor:
100rk
Spyrium jakimś cudem została niezbyt doceniona przez graczy. Gra jest co najmniej dobra, na planszy jest ciasno, brakuje wszystkiego, współgracze podkupują nam karty a rund do końca coraz mniej. Zasady są w miarę proste, co nie znaczy że sama gra należy do tych mniej wymagających, naprawdę można się tu napocić i nadenerwować widząc jak nasz misterny plan rozbudowy przedsiębiorstwa wydobywczego chwieje się w posadach. Wprowadzono tutaj ciekawy system licytowania się o karty za pomocą robotników ustawianych pomiędzy dwiema z nich. Nawet jeśli ktoś nam podkupi naszą upatrzoną kartę lub okaże się, że jednak nas na nią nie stać, mamy prawie zawsze możliwość wyboru innej lub wycofania się i uzyskania rekompensaty w walucie. Drobny element losowy (zawarty w każdorazowo innym układzie pola gry i różnej kolejności pojawiania się kart wydarzeń) zapewnia sporą regrywalność tytułu.
Jedynym minusem jest tutaj chyba tylko temat... a właściwie jego całkowity brak. Steampunk, wiktoriańska Anglia i tajemnicze spyrium to tylko niczemu nie służące i na dające się odczuć tło.





Spyrium jakimś cudem została niezbyt doceniona przez graczy. Gra jest co najmniej dobra, na planszy jest ciasno, brakuje wszystkiego, współgracze podkupują nam karty a rund do końca coraz mniej. Zasady są w miarę proste, co nie znaczy że sama gra należy do tych mniej wymagających, naprawdę można się tu napocić i nadenerwować widząc jak nasz misterny plan rozbudowy przedsiębiorstwa wydobywczego chwieje się w posadach. Wprowadzono tutaj ciekawy system licytowania się o karty za pomocą robotników ustawianych pomiędzy dwiema z nich. Nawet jeśli ktoś nam podkupi naszą upatrzoną kartę lub okaże się, że jednak nas na nią nie stać, mamy prawie zawsze możliwość wyboru innej lub wycofania się i uzyskania rekompensaty w walucie. Drobny element losowy (zawarty w każdorazowo innym układzie pola gry i różnej kolejności pojawiania się kart wydarzeń) zapewnia sporą regrywalność tytułu.
Jedynym minusem jest tutaj chyba tylko temat... a właściwie jego całkowity brak. Steampunk, wiktoriańska Anglia i tajemnicze spyrium to tylko niczemu nie służące i na dające się odczuć tło.
Pierwsza od wieli lat gra Attii, autora kultowego Caylusa - nie dziwne, że oczekiwania wszystkich były bardzo wysokie. Zagadką jest dla mnie, że mimo, iż moje zostały całkowicie zaspokojone, wolę xhyba nawet Spyrium od Caylusa, wszyscy, z którymi grałem oceniali ją wysoko, to gra nie stała się specjalnie popularna. Może być to kwestia, że jest dość abstrakcyjna, jak Caylus, i nie wybija się również na tle wydania, lecz rozgrywka wynagradza to w zupełności, a w połączeniu z niską ceną wydaje mi się zakupem obowiązkowym dla wszystkich fanów wymagających, zle nie przekombinowanych gier. Reguły i rozgrywka są tutaj bardzo proste, ale decyzje już wyjątkowo trudne. Gra wprowadza dość nowatorski mechanizm w którym podczas każdej rundy gracze wysyłają swoich ludzi obstawiając karty, których zakupem są zainteresowani; każdy meeple stoi między dwoma kartami, które może kupić, podnosząc jednocześnie ich koszt (im więcej zainteresowanych, tym wyższa cena). Każdy gracz musi jednak niezależnie podjąć decyzję o zakończeniu fazy wysyłania i rozpoczęciu kupowania - gdy to zrobi, w swojej kolejce zamiast dostawiać kolejnego meepla, zabiera ich, albo kupując kartę, albo pobierając pieniądzze uzależnione od liczby pionków przy tej karcie. Powoduje to bardzo trudne decyzje - czy dostawiać siędalej, by móc więcej kupić/podnieść cenę karty, ryzykując, że ktoś nas uprzedzi, czy zadowolić się tym, co dostaniemy obecnie? Czy będzie jeszcze nas stać na zakup po rosnącej cenie? Pieniędzy na wszystko jest śmiesznie mało. Czy wziąć kartę, na której nam zależy spłukując się, czy przyszłościowo zrezygnować w zamian za dochód? Jest to naprawdę ciekawa gra, dobrze się skalująca od 3 do 5 osób (choć w 4 jest najlepiej), a krótki czas gry i małe pudełko sprzyja zabieraniu ze sobą na wyjazdy czy do znajomych, gdyż konkurencja o podobnym ciężarze rozgrywki zwykle cechuje się znacznie większym ciężarem komponentów.