gry planszowe ekonomiczne > Nevada City
GRY EKONOMICZNE
logo przedmiotu Nevada City

Nevada City

Pomóż w rozwoju Nevady

cena:

249.90 PLN
dostępność: na zamówienie
wysyłamy w: ok. 7 - 30 dni

dodaj do koszyka
Produkt na zamówienie: realizacja pod warunkiem dostępności u dostawcy.

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 4
wiek: od 14 lat
czas gry: od 90 do 120 min.

wydawca: Rio Grande Games (2020)
nr katalogowy: RIO566
projektant: Alan D. Ernstein

wersja językowa: angielska
instrukcja: angielska

Opis w serwisie BGG

Opis


You and your family have come to Nevada City to set up a homestead and help the town grow. Will you be able to outperform the other homesteaders?

Each player in Nevada City starts the game with a nuclear family — mother, father, daughter, and son — and a homestead mat where you can establish farms, fence in livestock, and develop silver mines. You start the game with one mine, one farm, and one ranch, along with some money and an assortment of commodities. The town consists of a few buildings, and other buildings will become available for construction as the years advance, with the game lasting four years.

A year lasts a number of turns until all players have used all of their characters and hired workers. On a turn, a player chooses one of their characters and takes actions until all of that character's actions are spent; a character can't take the same action during a turn. A character can buy new property from city hall; mine, farm, or ranch their own property; claim a building; construct a building; use an existing building; reserve a contract that has conditions for improving the city; or work to fulfill that contract. Each character and worker has a different set of skills that can boost the actions they take, such as finding additional silver in a mine or bringing lumber to a construction site.

You earn victory points (VPs) for constructing buildings, in addition to fees from those buildings when other players use them. You earn VPs for completing contracts as well, with those contracts having different values depending on which buildings are in place at the time. Each player receives a private goal card at the start of the game, and all players score points for these goal cards based on how well they do relative to other players, so pay attention to their choices.

Each year, various events pop up, leaving players to suffer drought or reap the benefits of fertile land, among other things. At the end of a year, workers leave unless you marry them into a family, which will require spirits and other resources.

Nevada City also includes advanced rules that add additional buildings and events to the game, a gambling subgame of sorts, a more volatile production market to make life in the West less predictable, and extra sons and daughters. On top of all that, the unhired workers at the end of a year get rowdy and start shooting up the town, so you need to use your gunslinging abilities to bring them to heel and try to avoid getting wounded since you might lose out on a character's abilities in the subsequent year.

Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2020-10-29 Solidny kowboj-placement autor: Ryber

Do Nevada City zachęciła mnie mechanika - jestem fanem gier typu worker placement, gdzie kluczowym jest wyczucie czasu i zaplanowanie akcji. Drugim aspektem była możliwość budowania miasta przez graczy - sytuacja w której to ja mogę rozszerzyć wachlarz opcji dla pionków moich przeciwników, i będę na tym korzystał - miodność. Nasuwa się momentalnie porównanie do innych świetnych gier z tej kategorii - Lords of Waterdeep czy Caylus. Podczas gdy pradziadek Caylus jest wyżej w kategorii trudności gry, Lords of Waterdeep jest bardziej odpowiednie dla początkujących. Nevada City plasuje się w mojej opinii pomiędzy tymi dwoma tytułami jeśli chodzi o skomplikowanie.

Zasad do nauczenia się jest sporo, ale bardzo pomaga w tym intuicja. Reguły bardzo płynnie wynikają z tematyki gry, widać że autor na każdym kroku zastanawiał się "jak by to robili na dzikim zachodzie?". Jakoś komponentów jest standardowa, oprawa graficzna raczej poniżej dzisiejszych oczekiwań. Ku przestrodze - gra zajmuje ogromną powierzchnię na stole.

Akcja dzieje się w tytułowym mieście Nevada, gdzie wybudowane są tylko 4 budynki (startowe), i to od nas zależy jak to miasto się rozwinie. Każdy z graczy staje na czele modelowej kowbojskiej rodziny, składającej się z rodziców oraz dwójki dzieci - córki oraz syna. Różnych rodzin do wyboru jest wiele, każda charakteryzuje się innym rozdystrybuowaniem umiejętności i pionków akcji. Na uwagę zasługuje tutaj dobór imion i nazwisk postaci, potraktowany z przymrużeniem oka - jest m.in. John Whine czy Wyatt Earth. Miłośnicy westernów zapewne znajdą dużo więcej odniesień do popkultury.

Rozgrywka toczy się na przestrzeni 4 lat (lub 5 jeśli gra się w wersję dla dwóch graczy w wariancie zaawansowanym), i każdego roku, po kolei, każdy z graczy będzie aktywował jedną postać ze swojej rodziny, używając wszystkich znaczników akcji z danej postaci. Gdy wszyscy gracze skończą aktywację, następuje następna tura akcji. I tak w koło, aż się skończą postacie do aktywacji bądź minie 6 tura.

W ramach akcji można produkować surowce na swojej farmie bądź iść do miasta i korzystać z budynków. Właściciel budynku, w którym akcję wybierzemy, dostaje od nas opłatę wejściową, podczas gdy my wykorzystujemy umiejętność danego przybytku. Można więc m.in. sprzedawać plony naszych upraw, kupować dobra, budować nowe budynki, realizować kontrakty bądź zatrudniać pracowników tymczasowych. W zależności od członka naszej rodziny (bądź pracownika zatrudnionego), którego zdecydujemy się użyć, będziemy mieli różną liczbę pionków akcji oraz różne profity – jedni lepiej produkują srebro w kopalni, inni nie ruszają się z domu bez deski i podkowy, więc szybciej uda im się zbudować budynek lub wypełnić żądania kontraktu. Nie trzeba dodawać że najtańsze miejsca w mieście są dostępne tylko dla pierwszego odwiedzającego. Każdy następny będzie płacił już więcej. Urozmaiceniem rozgrywki są wydarzenia, które są odkrywane co tura, z których większość jest negatywna (np. podatki czy zatrucia marmoladą). Innowacyjny jest też system produkcji i rynku surowców – kosteczki losowane z worka decydują o ilości produkowanych surowców na farmie oraz o cenie tychże przy sprzedaży.

Ciekawym rozwiązaniem są karty punktujące na koniec gdy – jest ich o 1 więcej niż liczba graczy, i każdy z graczy wie dokładnie jaka 1 karta weszła do rozgrywki i jaka 1 karta została w pudełku. Posiadając taką informację może ciut ukierunkować swoją strategię, lecz ilości punktów z tych kart to zazwyczaj 2-4 za każdą. Przy końcowej punktacji rzędu 100 punktów to nie jest bardzo znaczące.

Jednym z wariantów gry zaawansowanej są pojedynki strzeleckie – nie pomiędzy graczami, lecz pomiędzy graczami a zbuntowanymi robotnikami lub zagubionym renegatem. Mechanika pojedynków opiera się na talii 8 kart – zainteresowani wyciągają i sumują ze swoimi umiejętnościami strzeleckimi – wyższa suma wygrywa. Tej samej talii używa się do hazardu w saloonach.

Gra nie jest trudna, surowce i dobra zdobywa się stosunkowo łatwo, a główny udział punktowy mają budynki i kontrakty, do których owe materiały są potrzebne. Parę mechanik jest ciekawych a rozgrywka (dla ogranych) jest płynna. Niestety gra nadal jest za długa jak na taki relatywnie prosty tytuł. Ze wszystkimi wariantami zaawansowanymi (które można dowolnie dołączać, co jest fajne) dodatkowo się wydłuża. Dla wytrwałych - to nie wada. Drobne wady natomiast występują w samym wydaniu gry - brak jest mnożników surowców, licznika rund i tur, licznika punktacji powyżej 50/100, komponenty gracza czarnego i granatowego przy słabym świetle są niemal niemożliwe do rozróżnienia.

Nevada City nie jest dla każdego - jest bardziej wymagająca niż Lords of Waterdeep, ma mniej negatywnej interakcji między graczami niż Caylus czy Carsson City, bywa 2 razy dłuższa niż Agrykola. Dla jednych to wady, dla innych zalety. Przy tym, spośród wymienionych gier, ma najsilniej połączoną mechanikę z tematyką. Ja zaliczam się do fanów tego tytułu.