gry planszowe ekonomiczne > Pax Renaissance
GRY EKONOMICZNE
logo przedmiotu Pax Renaissance

Pax Renaissance

Rozwój bankowości w średniowiecznej Europie

cena:

139.90 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 4
wiek: od 12 lat
czas gry: od 60 do 120 min.

wydawca: Sierra Madre Games (2016)
nr katalogowy: SMG37
projektant: Phil Eklund , Matt Eklund

wersja językowa: angielska
instrukcja: angielska

Opis w serwisie BGG

Opis


As a Renaissance banker, you will finance kings or republics, sponsor voyages of discovery, join secret cabals, or unleash jihads and inquisitions. Your choices determine whether Europe is elevated into the bright modern era or remains festering in dark feudalism.

In Pax Renaissance, you have two actions each turn. As in other Pax games, you can acquire cards in a market, sell them out of the game, or play them into your tableau. You can also stimulate the economy by running trade fairs and trading voyages for Oriental goods. A map of Europe with trade routes from Portugal to Crimea is included, and discovering new trade routes can radically alter the importance and wealth of empires, ten of which are in the game.

Four victories determine the future course of Western Society: Will it be towards imperialism, trade globalization, religious totalitarianism, or enlightened art and science?

Często kupowane razem z Pax Renaissance:



Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2018-04-25 Zakulisowe gry o władze renesansowych bankierów autor: Adamoo

Mało kto pamięta taką gre jak "Lords of Renessance" ale 20 lat póżniej pojawia się Pax Renaissance. Jeżeli ktokolwiek zastanawiał się jak to jest wpływać na losy świata za pomocą banków to ta gra to właśnie symuluje. Oprawa może wydawać się minimalistyczna ale taki styl ma wydawnictwo Sierra Madre Games, praktycznie tylko karty i trochę różnego rodzaju znaczników. Dla jednych będzie to wada ale warto podkreślić, że gra dzięki temu bardzo łatwo się przenosi nie zajmuje bardo dużo miejsca. Mi nie raz zdarzało się rozgrywać partie w pociągu i spokojnie się mieściłem z moim przeciwnikiem.

Gra ma elegancką mechanikę i nieprzeciętny klimat, plus wielką regrywalność. Po ok 8 rozgrywkach nie widzę jakiejś domiujacej strategii dającej szybkie zwycięstwo, moi współgracze również (a zazwyczaj to ma matematycy :P ). Dodatkiem jest wartość edukacyjna gry, każda karta jest opatrzona króciutkim tekstem o wydarzeniu z karty, zgodnie z prawdą historyczną.

Podsumowując, gra jest wyjątkowa i nie warto marudzić na jakieś tam drobne niedogodności (brak planszy, małą ilość kart czy brak wyprasek w pudełku, słaba instrukcja załączona do gry - w interecie są living rules). Wszytko to odchodzi w niepamięć jak już usiądzie się do tej gry i zaangażuje całą swą moc obliczeniową :)

dodano: 2017-12-13 dobre, ale za małę karty autor: zioombel

Nowa gra SMG... Tym razem wcielamy się w rolę bankierów, wpływających
na losy Starego Świata. Gra kontynuuje serię zapoczątkowaną (no
prawie) przez Pax Porfirianę a później rozszerzoną o Pax Pamir. Z obu
tych tytułów, PaxRen czerpie najlepsze. Co ważne, gra bardzo dobrze
się skaluje: solo najlepiej grać w celu poznania gry i ogarnięcia
relacji (bardzo złożonych) między różnymi mechanikami wplecionymi w
grę, w zestawie 2-4 graczy, najlepiej jest grać w 3os ale gra 2os jest
bardzo satysfakcjonująca (w odróżnieniu od Pax Pamira). Mi osobiście
w PaxRen, najbardziej podoba się sprzęgnięcie między mapą rozgrywki a
efektami kart. Klimat jak na grę karcianą bardzo wyczuwalny. Gra jest
ciężka i *niestety* wymaga bardzo dobrej znajomości j. angielskiego
aby najwięcej z niej czerpać. Do samej rozgrywki angielski specjalnie
nie jest potrzebny ale tracimy pełne rozumienie tematycznych opisów i
robi się z tego powodu trochę sucho... Gra jest dosyć kompaktowa co ma
swoje dobre i złe strony. Gra wg mnie zasługuje na wersję deluxe z
planszą, dodatkowymi znacznikami pozwalającymi łatwiej monitorować na
ile przeciwnicy są bliscy spełnienia różnych warunków zwycięstwa i
przede wszystkim *większymi* kartami (tarot, wzgl. format z Tash
Kalara pasowały by tu najlepiej). Czesi zlokalizowali tę grę dla
siebie co z całą pewnością spopularyzuję ją u nich. Pytanie dlaczego
żadne wydawnictwo w Polsce nie nawiąże szerszej współpracy z
SMG. Seria Paxów, Greenland, Neanderthal i i BIOS: Megafauna byłyby
dla mnie osobiście pewniakami do kupienia. Haczyk byłby w pięknym
tłumaczeniu (o co niełatwo nawet w przypadku dużo prostszych gier) i
opracowaniu alternatywnej instrukcji bo Eklundowi, wiadomo, pojęcie
brzytwy Ockhama przy opracowywaniu instrukcji jest obce. Gra jako gra to
u mnie pewne 5/5, ocenę obniżam za (a) małe karty, które przez to są mało
czytelne - szczególnie przy słabym oświetleniu, (b) brak mapy - rozumiem
intencje Eklunda ale dobre gry wymagają dobrej oprawy.