gry planszowe dla dzieci > Zombie Teenz: Ewolucja
GRY DLA DZIECI
logo przedmiotu Zombie Teenz: Ewolucja

Zombie Teenz: Ewolucja

Zombie atakują całe miasto!

cena:

89.90 79.90 PLN
(najniższa cena z 30 dni: 79.9)
dostępność: dostępna
wysyłamy w: 24 godziny

dodaj do koszyka

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 4
wiek: od 8 lat
czas gry: od 15 do 25 min.

wydawca: Fox Games (2021)
projektant: Annick Lobet

wersja językowa: polska

Opis


Zombie atakują całe miasto! Współpracujcie, walczcie z potworami, zdobądźcie 4 składniki i uwarzcie antidotum, które uratuje świat. Zombie Teenz: Ewolucja to kontynuacja Zombie Kidz: Ewolucja, czyli pierwszej tego typu gry legacy dla dzieci. Jest to samodzielna gra z innym zestawem reguł, więc nie musisz grać w pierwszą grę, aby przejść do drugiej. Możesz jednak połączyć obie gry, aby mieć jeszcze więcej zabawy! Im więcej gracie, tym szybciej gra ewoluuje!

Otwórzcie 14 tajemniczych kopert i odkryjcie nowe moce oraz kolejne wyzwania. Przeżyjcie przygodę pełną niespodzianek! Jeśli wasze dzieci polubiły Zombie Kidz: Ewolucja, w Zombie Teenz: Ewolucja zakochają się od pierwszego rzutu kością!

Jak to wygląda ?


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2022-09-30 Kontynuacja na 6+! autor: Darek Kuźma

Niejako kontynuacja "Zombie Kidz", która jest w zasadzie osobną i trudniejszą od poprzedniej grą, ale w pewien sposób kontynuuje fabularnie wydarzenia z "Kidz", a dla najbardziej wytrawnych młodych (i młodych duchem) graczy stworzono wariant pozwalający łączyć obie pozycje!
(LEKKI SPOILER: jedna z późniejszych kopert wprowadza także genialnie pomyślany wariant kompetytywny, w ramach którego można zagrać przeciwko dziecku i sprawdzić, na ile te wszystkie rozgrywki i taktyki zostały mu w głowie PO LEKKIM SPOILERZE)

"Teenz" są trudniejsze, bo twórcy postawili na nieco większą losowość, ale także rzucanie graczom pod nogi znacznie większych kłód. Są więc dalej wyzwania i misje, które należy przejść, żeby otwierać kolejne koperty, ale część wymaga naprawdę mocnego główkowania (i być może manipulowania poziomem trudności, bo sednem tej gry jest czysta zabawa, a każde dziecko znudzi się, jeśli jednej misji nie będzie dało się przejść przez pięć czy sześć gier...). Zamiast supermocy z "Kidz" tutaj mamy ciekawe przedmioty (SPOILER" plecak odrzutowy to obowiązkowa rzecz dla każdego pogromcy zombiaków, ale największą frajdę dają petardy, które wprowadzają nutkę emocji z rzutów kostkami KONIEC SPOILERA), przez co gra zyskuje na regrywalności. Są też ciekawe modyfikacje złoczyńców, bo hordy zombiaków też zyskują ciekawe moce, a gdy odkryje się w jednej z kopert bossa...

Choć więcej z "Teenz" kombinowania, i trzeba spamiętać więcej rzeczy i mikrozasad, moja sześcioipółletnia córka doskonale się z tą grą bawiła. Pewnie, że duża w tym zasługa naklejek, mini-komiksu (powstającego wraz z otwieraniem kopert) czy wypełnianie misji, ale mimo wszystko kilka razy tak mnie zaskoczyła swoimi ruchami, że aż chciałem bić brawo. Warto w "Zombie Kidz" i "Teenz" grać z młodymi graczami w taki sposób, by nie mówić im, co mają robić, bo nawet jeśli kilka razy się przez to przegra, bo dziecko nie zauważyło oczywistej opcji zwycięstwa, to wielu się bardzo miło zaskoczy.

Bardzo chciałbym, żeby "Zombie Kidz" i "Teenz" stali się trylogią, ale nawet jeśli nigdy do tego nie dojdzie, te dwie gry zapewniły mojej córce tyle radości, a mnie tyle fajnego czasu z nią spędzonego, że zawsze będę twórcom za to wdzięczny. A gry polecam wszystkim, zarówno dzieciakom, jak i planszowym wyjadaczom.
dodano: 2021-12-12 Ciąg dalszy Zombie Kidz? tak, wszystkiego jest więcej autor: Miszon

Zombie Teenz Ewolucja to niejako kolejny krok, sequel do wersji Kidz.
Co my tu mamy?
- zombie tym razem zamiast atakować szkołę, rozlały się już na miasto, wyskakują ze studzienek kanalizacyjnych i chcą opanować budynki w mieście. Jak opanują dany budynek, to budują w nim trampolinę, którą skaczą do kolejnego budynku
- celem graczy jest zebranie paczek ze składnikami (m.in. ... pączki czy keczup! ;) ) do stworzenia antidotum, aby w ten sposób zniszczyć inwazję zombie na miasto
- zombie wygrywają, kiedy opanują wszystkie 4 budynki.
Jak to zwykle przy kontynuacjach czy rozwinięciach (a niewątpliwie ta nią jest) mamy wszystkiego więcej: więcej kopert (nawet stopniowo odsłaniany komiks z historią dopiętą do gry!), więcej postaci, więcej mocy bohaterów i zombiaków, psa i... (a tu spoiler :-P ), nowe zadania do wykonania, bardziej zróżnicowane misje i achievementy. Są dodatkowe karty ze zdarzeniami. A także tryb specjalny, który polecam odkryć samemu ;-) . A nawet możliwość połączenia obu gier w całość (instrukcja na stronie wydawcy). Krótko mówiąc: jeszcze więcej świetnej zabawy!

Mimo wszystko, chociaż gra starcza na dłużej, bo wszystkiego jest więcej, to jednak postawiłbym ją minimalnie niżej niż Zombie Kidz. Gra jest bardziej losowa, niektóre misje ewidentnie trudniej/łatwiej wykonać zależnie od tego, co nam los przyniesie, jest więcej turlania, do tego karty zdarzeń - wszystko to sprawia że czasem jakaś misja jest niewykonalna bez sporej dozy szczęścia, niektóre z kolei są dużo łatwiejsze w większym/mniejszym gronie graczy.

Ale i tak - jeśli Zombie Kidz jest najlepszą grą dla dzieci w wieku 7-9 lat, to Zombie Teenz bierze w tej kategorii srebro :-) .