GRY STRATEGICZNE
logo przedmiotu Pokolenia

Pokolenia

Życie na wsi może być ciężkie

cena:

124.90 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 4
wiek: od 12 lat
czas gry: ok. 60 min.

wydawca: Hobbity
projektant: Inka Brand , Markus Brand

wersja językowa: polska

Opis


Życie na wsi jest ciężkie, ale bywa różnorodne. Niektórzy mieszkańcy robią karierę w radzie gminy lub w kościele, podczas gdy inni zostają podróżnikami i wyruszają w świat. Każdy z graczy  kontroluje losy jednej rodziny i stara się zapewnić jej sławę. Musi jednak pamiętać o ważnej rzeczy: czas nieustannie gna do przodu i członkowie jego rodziny będą stopniowo umierać. Z pewnością ci mieszkańcy, którzy ciężko pracowali za życia będą dobrze wspominani po śmierci, a ich losy zostaną uwiecznione w wiejskiej kronice. Gra składa się z szeregu rund, podczas których gracze będą kierować losami swego rodu. W tym celu można wyznaczać członkom rodziny różne zadania we wsi. Pracujący w gospodarstwie - zatroszczą się o dobre zbiory, przeznaczeni do służby w kościele - przyniosą punkty sławy, zaś rodzina w radzie gminy, prócz cennych punktów, zagwarantuje także przywileje. Ten, kto zdecyduje się na podróż, zapewni swemu rodowi sławę oraz - zależnie od celu swej wyprawy - wzrost wpływów lub pieniądze. Z kolei członkowie rodziny pracujący w warsztatach rzemieślników wyprodukują dobra. Dobra te oraz zboże można wymienić na targu na punkty sławy. Te różnorodne możliwości, jakie oferuje gra, powiązane są z różnymi obszarami na planszy wsi. Każdy obszar ma przyporządkowane jedno pole akcji. Z tych pól pozyskiwać będziecie różne kostki wpływu, aktywując tym samym określone akcje. Ponadto, wiele akcji zajmuje sporo czasu. Tymczasem w tej grze, tak jak w prawdziwym życiu, najstarsi członkowie rodziny stopniowo umierają. Gdy ktoś z rodu pożegna się z tym padołem, zawód, jaki wykonywał za życia, zadecyduje o tym, czy zmarły zostanie uwieczniony w kronice wsi, czy też nie. Gdy wszystkie miejsca w kronice lub wszystkie anonimowe groby zostaną zapełnione, gra się kończy, a gracze otrzymają jeszcze punkty za różne obszary we wsi. Gracz, który ma na końcu gry najwięcej punktów sławy, zwycięża.   Zawartość pudełka: 32 znaczniki (8 czerwonych, 8 żółtych, 8 niebieskich, 8 kremowych)6 kostek zarazy72 kostki wpływu (18 brązowych, 18 różowych, 18 pomarańczowych, 18 zielonych)2 płócienne woreczki (1 zielony, 1 czarny)4 plansze gospodarstw 1 plansza44 członków rodzin (po 11 pionków w kolorach: żółtym, czerwonym, niebieskim i kremowym)4 czarnych mnichów 1 arkusz z naklejkami1 znacznik pierwszego gracza 1 żeton „nowy pierwszy gracz“40 żetonów dóbr (8 zwojów, 8 koni, 8 pługów, 8 wołów, 8 wozów)24 żetony klientów 15 monet 20 worków ze zbożem3 karty przygotowania 1 karta pomocy „msza“instrukcja 

Jak to wygląda ?


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2017-05-17 Duma chłopskiego rodu! autor: flowermaiden

Pokolenia to ciekawa gra planszowa, w której gracze mają za zadanie tak poprowadzić życiem członków swojego rodu, żeby zdobyć jak największą sławę. Punkty sławy zdobywa się wysyłając swoich ziomków do warsztatów, do kariery w radzie gminy, na posługę do kościoła, do pracy na gospodarstwie, sprzedając wytworzone dobra i plony na targu, wyruszając w podróż do sąsiednich miast. Pokolenia to workerplacement z zarządzaniem różnymi zasobami oraz czasem. Każdy członek naszej rodziny kiedyś musi umrzeć, a gdy zdecydujemy to narodzi się nowe pokolenie. Gdy nasz zapracowany ziomek umrze, może trafić za swoje zasługi (w zależności do jakiej pracy go posłaliśmy) do wioskowej księgi zasług. Kiedy wystarczająco wielu ludków odejdzie w zaświaty, kończy się gra i liczymy punkciki.

Oprócz tego ogólnego zarysu w grze Pokolenia dzieje się o wiele więcej. Składa się ona z kilku bardzo fajnych mechanizmów, które świetnie do siebie pasują. I są fajnie klimatyczne. Nauka zasad nie jest trudna, instrukcja jest jasno i przejrzyście napisana, tłumaczenie może potrwać ok. 15-20 minut. Ale potem plansza swoją ikonografią dobrze nam podpowiada co i jak się robi. Po pierwszej rozgrywce nie skupiamy się na zasadach a na szukaniu jak najlepszej drogi do zwycięstwa.

Wykonanie gry jest na bardzo dobrym poziomie. Gruby wytrzymały karton, drewniane meeple i kosteczki, plansza, woreczki do losowania - wszystko jest ładne i funkcjonalne. Nie jest to wyrzyg kolorów, w jaki są ubierane najnowsze gry planszowe. Stonowana i ciepła kolorystyka oraz styl graficzny idealnie pasują do tematu.

Gra bardzo przypadła mi do gustu. Jako spokojna, ale nie nudna gra strategiczna, tzw. eurosuchar, daje miejsce na bardzo miłe kombinowanie z czasem, zasobami, produkcją, optymalnym używaniem ludków danego pokolenia. Cieszę się, że zagościła w mojej kolekcji.
dodano: 2014-12-23 autor: maklerstan

Gra klimatyczna i inowacyjna w swoich założeniach.
Niestety jak ludzie po kilka partiach zobaczą o co chodzi tak naprawdę w tej grze, kończy się dobra zabawa i zaczyna wyścig w uśmiercanie jak leci.
Zero interakcji między graczami z wyjątkiem jednej - kto pierwszy ten lepszy.
Instrukcja napisana bardzo zawile, powoduje że i tak nie uda nam się zagrać bez pytań za pierwszym razem, a i po drugim narodzą się pewne nieścisłości, które nie do końca są wyjaśnione.

Plusem jest to że gra ma swój klimat i jest wykonana solidnie, szkoda tylko że zabrakło wyprasek żeby zapanować nad tymi wszystkimi elementami.
dodano: 2014-07-20 bardzo dobre lekkie euro autor: Loluu

Bardzo dobra odskocznia od mózgożerów.
Plusy:
- klimat aż bucha jak para z lokomotywy brzechwy,
- wysoce skalowalna - rozgrywka we dwójkę nie różniła się zasadniczo od trzyosobowej
- bardzo ładne grafiki na wszystkich komponentach gry co się nieczęsto zdarza
- niski próg wejścia - wytłumaczysz znajomym zasady bez uszczerbku w ludziach
- setup nie taki straszny (w szczególności gdy masz pudełka na śrubki)
- zaskakująco niełatwa gra - spodziewałam się lekkiego euro do któregoś z kolei piwa, a się okazała pozycja w której przed ruchem wypada się zastanowić

Minusy
- niezbalansowanie; czyżby zabijanie protoplastów było jedyną zwycieską strategią?
- osobiście i tylko mnie chyba irytujące naklejki na piony - bezsensu, mogli coś innego wymyślić
- płócienne woreczki do losowania - jak wyżej

Podsumowując to bardzo dobre lekkie euro, w swojej klasie ekstra, kwestią do zbadania pozostaje istnienie jedynej zwycięskiej strategii
dodano: 2013-04-06 Rodzina jest najważniejsza! autor: Xzart

Zastanawialiście się kiedyś co się dzieje z naszymi pionkami po zakończeniu rundy? Najczęściej nic im nie grozi i dzielnie fortyfikują się na swoich polach. "Pokolenia" nie są dla nich tak przyjazne. Każdy pionek może umrzeć ze "starości" i to jest to!
Państwo Inka i Markus Brand opracowali dobrą mechanikę, która ubrana w barwną planszę, wiele elementów i nie złożone zasady pozwala spędzić przyjemnie czas. Czas na uśmiercaniu swojej rodziny :)

Sama rozgrywka składa się z rund, w których podejmujemy decyzje o losie członków rodziny. Każdy gracz dysponuje czterema pokoleniami, z których może korzystać do woli. Praca na roli, rzemiosło, rada gminy, targ, podróż, kościół i gospodarstwo to jedne z najważniejszych miejsc, w których możemy spożytkować lata życia. Każdy pionek w zależności od wybranego miejsca może wpisać się do księgi sławy. Niestety kto pierwszy ten lepszy i planowanie rozwoju rodziny jest tutaj bardzo ważne. Członkowie rodziny, którzy nie osiągnęli nic, ale pomagali nam w rozwoju trafiają do bezimiennych grobów. Taki już los roboli.
Zapisanie się członka rodziny w kronice wsi przynosi punkty zwycięstwa. Należy starannie dobierać ich możliwości i planować ruchy nawet na dwie tury na przód. Nie jest to tak męczące jak w bardziej skomplikowanych grach, ale też wymaga czasu.
Oczywiście wygrywa ten gracz, który zdobył najwięcej punktów zwycięstwa. Jedyna wada na jaką trafiliśmy to nie do końca jasne zapisy instrukcji. Niektóre punkty wymagają przeczytania po kilka razy. Zdarza się tak, że tłumaczenie jest problematyczne i musimy się z tym pogodzić. Podziwiać trzeba ludzi, którzy się tego podejmują zwłaszcza jeśli instrukcja jest tłumaczona z języka niemieckiego.
Do tej pory rozegraliśmy dwie testowe gry, w tym jedną we dwójkę. Mechanizm działa i bardzo zabawnie wygląda decydowanie o życiu lub śmierci cioci dziadka stryja wnuczki kochanki od strony babci :) Duża ilość wyboru drogi rozwoju i spełnienie ciekawych celów jeszcze bardziej zachęca do spędzenia kolejnych godzin przy grze.

"Pokolenia" są warte wydanych około 100 zł i świetnie pasują na "workerową" półkę.

Państwo Brand zaprojektowali już dodatek do "Pokoleń". Jego pierwsza odsłona została zaprezentowana bodajże na targach w Norymberdze na przełomie stycznia i lutego 2013 r. Rozszerzenie to dodaje browar i karczmę.
dodano: 2012-11-26 Cos nowego, ale i starego autor: Mateusz Górski

Gra ma znane i sprawdzone mechaniki (worker placement, set collection) i cos nowego (umierajacy czlonkowie rodziny) Gra sie plynnie wszystko pieknie wyglada jest sporo wyborow i strategii, ale jakos mi nie dokonca pasuje branie tych kolorowych kosteczek (malo tematycze)
Niektorzy mowia ze to suche przesuwanie kosteczek i zetonow. Musze sie z tym zgodzic, ale mimo to lubie w to grac. Najlepiej sprawdza sie w 2i3 osoby, przy 4 juz za duzy melanz sie robi moim zdaniem.
dodano: 2012-10-27 bardzo dobra autor: the_ka

Pokolenia to lżejsza gra strategiczna typu worker placement przeznaczona dla 2-4 osób. Wykonanie: Zarówno plansza główna, plansze graczy, plansze pomocnicze jak i pozostałe żetony w grze wykonane z grubej tektury więc na pewno posłużą długo. Pionki jak i kosteczki wykonane z drewna. Dodatkowo 2 materiałowe worki - jeden do losowania kostek a drugi do losowania pionków podczas mszy. Plansza bardzo ładnie wykonana a przy tym czytelna. Instrukcja dosyć obszerna lecz po 2-3 rozgrywkach nie ma już wątpliwości.

Gra się bardzo dynamicznie, praktycznie nie ma przestojów w grze. Co turę losowane są kolorowe kostki na odpowiednie pola akcji. Wyborów sporo ale nie odczuwa się przestojów w rozgrywce. Interakcja praktycznie nie istnieje, chyba że podbieranie kostek. Najważniejsze jednak jest aby "umrzeć w dobry momencie" i trafić do księgi za co dostaniemy na końcu dodatkowe punkty zamiast wylądować na cmentarzu za kościołem co nie przyniesie nam żadnych punktów. Koniec gry nastepuje po tym jak zostanie zapełniona księga lub cmentarz.

Gra jest szybka i przyjemnie. Jest sporo decyzji ale nie powodują one jednak przestojów w grze. Pomimo "umierania" śmiało można grać w gronie rodzinnym. Pomimo losowego rozkładania koste i żetonów towarów po kilku rozgrywkach niestety może się wkraść schematyczność rozgrywki.

ocena: 8/10
dodano: 2012-10-24 znakomita autor: lb_lb

Pokolenia to znakomita gra, a nawet więcej. Prawdziwa eurogra z rewelacyjną mechaniką, każda gra jest niepowtarzalne ze względu na losowe umieszczenie kostek na planszy. Gra jest bezlosowa, a każda rozgrywka jest inna.
Jest to gra o umieraniu, kto szybciej umrze w dobrym stylu wygrywa gdyż "zapisuje" się w księdze pamięci wioski co jest punktowane na koniec gry.
Wszystkich graczy moich współgraczy zawsze bawi określenie "umrzeć w dobrym stylu" ale właśnie o to w tym chodzi.
Polecam grę każdemu.
dodano: 2012-10-10 Wiocha na maksa autor: iguana

Gra przebojem zdobywa nagrody w kategorii familijnej i rodzi się pytanie czy zasłużenie? Wg. mnie niekoniecznie, bo nie jest ani specjalnie odkrywcza ani tematyczna. Nowatorski jest mechanizm kontrolowanego umierania naszych ludków, który z jednej strony sugeruje dbanie o nich, a z drugiej pozwala na wyżynanie pokoleń w celu przedwczesnego zakończenia gry, co by pognębić rywali.
Jest to jeden z tych tytułów, w którym mamy wiele dróg do zwycięstwa.
Możemy podróżować, handlować, robić karierę w ratuszu lub na plebanii. No i przechodzić przy okazji do historii. Żeby wygrać, wskazana jest wszechstronność, acz z naciskiem na konkretną strategię.
Losowość pod postacią wyciąganych z worka kosteczek może dać popalić, acz nie demonizowałbym.
Plusem gry jest świetna plansza. Praktycznie cała wiedza o grze jest zawarta w ikonkach i obrazkach. Oby tak gra wyznaczyła nowy trend graficzny na świecie.

Sumując, gra się przyjemnie, nie za długo, jest nad czym podumać. Gra jest sucha jak wiór, ale przynajmniej ładna. Fakt, nie jest genialna, ale nie każda gra musi być 10/10. Solidny produkt dla ogarniętych familii. Gracze doświadczeni mogą sobie darować.