GRY STRATEGICZNE
logo przedmiotu Bison

Bison

Poprowadź swoje plemię na jak najlepszy teren

cena:

39.00 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 5
wiek: od 10 lat
czas gry: ok. 90 min.

wydawca: Phalanx Games
projektant: Wolfgang Kramer

wersja językowa: niemiecka
instrukcja: niemiecka

Opis


Gra planszowa BISON osadzona jest w czasach, zanim biali ludzie zasiedlili północno-zachodnią część Stanów Zjednoczonych Ameryki, gdzie dziś znajduje się stan Idaho. W tamtych czasach, jedynymi mieszkańcami tego terenu byli Nez Perce, rdzenni indianie, znani jako dzielni wojownicy. Prowadzili pokojowy, na wpół koczowniczy tryb życia. Podczas polowania, połowów ryb i sezonu zbierackiego wychodzili z zimowych kryjówek i przemierzali ziemie w małych grupach by polować na bizony i dzikie ptactwo oraz łowić łososie w bystrych rzekach.

W grze BISON gracze prowadzą grupy wojowników na łowiska. Ich zadaniem jest zgromadzenie jak największej ilości zimowych zapasów. Gdy spadną pierwsze śniegi, wszystkie grupy muszą wrócić do wspólnych zimowych leży. Ten gracz, który zapewni plemieniu największe zapasy, zostanie najbardziej szanowanym wojownikiem i wygra rozgrywkę!

 

Zawartość opakowania

  • 21 żetonów lądów
  • 32 indian
  • 12 tokenów
  • 24 tipi
  • 24 canoe
  • 4 plansza graczy
  • 16 znaczników akcji
  • 1 totem
  • instrukcja

 

Jak to wygląda ?


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2009-11-25 zostań wodzem! autor: bossanova

To jedna z moich ulubionych gier! Jeśli lubisz pogłówkować, wczuć się w klimat prerii, jeśli chcesz, by każda rozgrywka była inna, a może też poszukujesz niedrogiej gry, która nie będzie kurzyła się na półce - wybierz Bizona!

Zacznę od wad, a właściwie wady - instrukcja. Polska wersja - kompletna porażka! Po jej lekturze miałam ochotę rzucić grę w kąt i nigdy już jej stamtąd nie wyciągać. Jednak nie po to człowiek zna niemiecki, żeby z niego nie skorzystać ;) Oryginalna wersja zasad - miodzio! Wszystko opisane przejrzyście, po kolei, tak jak trzeba. I już można grać! A jest w co!

W grze wcielasz się w rolę wodza Indian, który ma poprowadzić swoje plemię na łowy. Aby czerpać zapasy z danych terenów Indianie muszą zdobyć na nich przewagę nad innymi plemionami (prowadzonymi przez pozostałych graczy). Klucz do zrozumienia gry znajduje się w pojęciu zasad, kiedy twoje plemię będzie miało tę przewagę - tego głównie brakuje w polskiej instrukcji. W skrócie:

Z małych elementów, które widoczne są na zdjęciach gry, tworzymy planszę. Dla lepszego zrozumienia nazwałam te elementy planszetkami. Na każdej palnszetce są trzy pola - góry, rzeka i preria. Planszetki łączymy, dokładając je do już ułożonych na stole, tym samym rozbudowujemy planszę. Nowe planszetki muszą dopasować się kształtem do tych już ułożonych, ale nie musi być tak, że góry łączą się z górami, preria z prerią a rzeka z rzeką. Jeśli jednak tak się zdarzy i np dwa lub więcej zielonych pól dopasuje się w jedną całość, tworzy to obszar. Nie można mylić jednak nazw - plansza, planszetka, pole i obszar! W języku niemieckim jest to właśnie nazwane oddzielnymi słowami, polski tłumacz natomiast stosuje sobie dowolnie i zamiennie te kluczowe terminy.

Pamiętaj:
- dokładając nowych Indian do gry musisz umieścić je na dołożonej przez ciebie planszetce na jednym wybranym polu
- na jednym polu może znajdować się plemię tylko jednego gracza
- gdy chcesz wędrować Indianami (co umożliwiają ci dwie z pięciu możliwych do wykonania akcji) przesuwasz ich o jedno, dwa lub trzy pola
- gdy liczysz przewagę na danym obszarze 1.gracz otrzymuje zwierzęta w liczbie równej ilości zwierząt na całym obszarze, 2.gracz połowę tej liczby (zawsze zaokrąglając w dół), zaś 3. i 4. gracz otrzymują tyle zwierząt, ile znajduje się na zajmowanym przez niego polu lub polach

Gdy zrozumiesz powyższe zasady, reszta pójdzie gładko. Jednak zasady to jedno, a strategia drugie. Musisz koniecznie wypracować system zdobywania zapasów - stawiasz na zdobywanie przewagi na dużym obszarze, chcesz mieć drugie miejsce, ale w kilku obszarach, czy stawiasz na zdominowanie malutkich obszarów, na których będzie tylko twoje plamię? Musisz zdecydować, to ty jesteś wodzem!

Słów kilka jeszcze o wykonaniu. Za tę cenę - super. Planszetki są kolorowe i trwałe. Oczywiście Indianie mogliby być ciekawiej wykonani - w grze to tylko kolorowe drewniane kosteczki, ale gra musiałaby być droższa. Każdy z graczy ma przed sobą kartonowe tabliczki do liczenia zasobów i odznaczania wykonanych akcji. Dodatkowo są dwie małe tabelki, które dokładnie przedstawiają zasady płacenia za ruch Indian oraz ceny handlu z rynkiem. Świetne rozwiązanie - gracze mają wszystko przed oczami.

Gra trzyma w napięciu do ostatniej chwili. Wymaga sporo myślenia, kalkulowania i nie wybacza błędów taktycznych. Grywalna już od dwóch osób! Do polecenia prawdziwym strategom!

(UWAGA do sklepu - do wykasowania:
gra Bizon jest na max. 4 osoby, nie na 5 jak macie w opisie)
dodano: 2007-08-26 WYPAS!!! autor: rafor

Jak to się zaczęło:
Niedawno zostałem wkręcony w planszówki. Dużo opowiadać, historia pewnie banalna - nawet nie wiedziałem że są gry w które można pograć w gronie dorosłych, dość inteligentnych osób;)
Poznałem jedną grę - Carcassonne - i po opowieściach moich znajomych wiedziałem że nie tylko tą grą będę zachwycony. Ale jak to ja - nie chciałem pozostawiać wszystkiego w rękach innych, i oprócz polecanych Osadników z Catanu - kupiłem Bisona.

Gra
Jak to gra - zaczyna się od instrukcji. A ta jest makabrycznie, powtarzam makabrycznie kiepska. Trzeba ostro posiedzieć i podumać, jakie są zasady w poszczególnych sytuacjach. Dość powiedzieć, że nie mieliśmy internetu - i zrozumienie zasad i dojście do tego jak powinniśmy grać we wszelkich możliwych sytuacjach - zajęło nam jakieś 2h.
Pierwsza gra - to była nauka zasad - koszmar.
Druga gra - przy zrozumieniu zasad - miód. Każda następna - większy miód:)

Dla kogo
Bisona kupiłem, bo przeczytałem że jest ciut podobny do Carcassonne. Nic bardziej mylnego. Podobne jest tylko to, że dokłada się kolejne kawałki planszy. i w zasadzie na tym bym zakończył podobieństwa. Gra ma praktycznie zerowy element losowości. Każdy nowy kawałek planszy ma 3 zwierzęta, co sprawia że jest praktycznie tyle samo wart dla graczy. Od strategii zależy wszystko. W grze, w odróżnieniu od Carcassonne - raczej nie gra się pokojowo - jak dla mnie każda partia którą graliśmy, polegała na ciągłej wojnie każdego z każdym, tak aby wyjść jak najlepiej i zakosić najwięcej zwierząt. Przez co - gra jest dość mocno stresująca i konfliktowa - i jeśli ktoś nie rozumie że to tylko gra - ne powinien w nią raczej grać.

Podsumowanie

Zalety rozgrywki (lub dla innych wady;)):
Po zrozumieniu instrukcji zasady nie są strasznie trudne
Trzeba ostro kombinować
Czas rozgrywki - dla mnie optymalny - kolo godzinki - dwóch
Bardzo niska losowość
Ogromna interakcja między graczami

Wady
Granie w 2 raczej bez sensu.
Można się troszkę posprzeczać jeśli ktoś bierze za bardzo do siebie kradzież bizonów;)

Gra jak dla mnie świetna. Polcam każdemu - warta swojej ceny. Bardzo dobrze wykonana. Mimo dość infantylnych opisów (indianie, bizony, takie tam - mi się kojarzyło z grą dla dzieci;)) gra stanowi intelektualne wyzwanie jeśli grasz z doświadczonymi graczami. 2 osoby z którymi grałem, stwierdziły że jest to ich ulubiona gra, lepsza od Carcassonne czy Osadników.

POLECAM!!!