gry planszowe strategiczne > The Godfather - Imperium Corleone
GRY STRATEGICZNE
logo przedmiotu The Godfather - Imperium Corleone

The Godfather - Imperium Corleone

Pamiętaj - kto zaproponuje spotkanie z Barzinim, jest zdrajcą. Nie zapomnij.

cena:

279.90 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 5
wiek: od 14 lat
czas gry: od 60 do 90 min.

wydawca: Wydawnictwo Portal (2017)
projektant: Eric M. Lang

wersja językowa: polska

Opis


Zapach cygar, smak whiskey, homburgi, pisk opon i strzały z Tommy Gun’a… to Don Corleone trzęsie Nowym Yorkiem. Ale nic nie jest wieczne. Stań naprzeciwko najpotężniejszych mafijnych familii i walcz o władzę w mieście. Przyjmuj zlecenia od samego Ojca Chrzestnego, wysyłaj swoich gangsterów by dokonywali wymuszeń, kontroluj dzielnice i przekupuj lokalne władze. Ale dobrze wiemy, że robisz to wszystko tylko dla kasy. Pierz brudne pieniądze, a wszystko co zarobisz, wkładaj do walizki. Im bardziej wypchana, tym bardziej twoje plecy są kryte.

The Godfather: Imperium Corleone to mafijna gra planszowa osadzona w świecie Ojca Chrzestnego, w klimatach mrocznego, niebezpiecznego Nowego Yorku lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Rozgrywka toczy się na przestrzeni czterech aktów, korespondujących z wydarzeniami z filmu. W ich trakcie twoja familia będzie się rozwijać, zyskując nowych członków i zlecenia od Dona Corleone. Na twoich oczach Nowy York będzie rozwijał się w jedną z najważniejszych metropolii świata. Wykorzystaj nowe przedsiębiorstwa, wysyłając na nie swoich gangsterów, aby odebrali należny ci haracz. Rządzić Nowym Yorkiem mogą tylko najbogatsi, więc odkładaj każdego dolara, który nie jest Ci potrzebny w bieżących interesach.
Czy zdążysz odłożyć dość, nim przyjdzie czas na nowego Dona wszystkich Donów? A może ty i twoja familia pójdziecie spać z rybkami na dnie rzeki Hudson? Przekonaj się sam w The Godfather: Imperium Corleone.

1 przedstawiająca Nowy York plansza do gry
12 kafli przedsiębiorst
44 karty zleceń od Dona Corleone
1 instrukcja do gry
18 kart sojuszników
32 karty nielegalnych towarów
120 kart pieniędzy
1 plastikowy znacznik głowy konia (!)
1 plastikowy znacznik radiowozu
45 różnokolorowych żetonów kontroli
5 metalowych walizek na pieniądze
34 figurki, w tym Dona Vita Corleone

Jak to wygląda ?


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2019-03-11 Nie słuchajcie marud! autor: Piotr Kędzierski

The Godfather to naprawdę bardzo dobra, prosta gra AC... która padła ofiarą hype'u nakręconego przez wydawcę. Dlaczego? Ano dlatego, że Ojca Chrzestnego w grze właściwie nie czuć. Otrzymujemy jednak bardzo ciekawą rozgrywkę w mafijnym klimacie, z prostymi zasadami i nie aż tak długim czasem gry. Mamy tu również szczątkową negatywną interakcję - niby figurek przeciwników pozbywamy się w ogromnych ilościach, jednak straty nie wydają się aż tak dotkliwe.

Dużym minusem jest też wykonanie - o ile same elementy jakościowo wypadają bardzo dobrze, o tyle atakujący zewsząd wizerunek Marlona Brando niesamowicie drażni. Szkoda, bo tylko podwyższa on cenę produktu.
dodano: 2017-10-07 Esencja prostoty i głębokiej strategii autor: salane

Znów Eric Lang w najlepszej formie. Po Blood Rage i The Others kolejna gra wydana tym razem z pominięciem Kickstartera okazuje się być perełką w gatunku Territory Control. Dziwi mnie niski hype, ale z drugiej strony nie ma tu milionów figurek i może tak atrakcyjnego tematu jak wikingowie. Dodatkowo słowo Worker Placement niektórych może odstraszać, że niby ma coś to wspólnego z Agricolą :).

Gra jest osadzona w latach 50 w Stanach Zjednoczonych, dokładnie w Nowym Yorku. Gracze stają na czele rodzin (głownie Sycylijskich) starających się ugrać jak najwięcej dla siebie by odziedziczyć schedę po samym Don Corleone (Ojcu Chrzestnym), który jak wiemy nie będzie z nami wiecznie na tej Ziemi. Gra trwa 4 rundy (akty) w których gracze po kolei wykonują po jednej akcji aż do wyczerpania figurek. W każdej turze gracz wybiera jedną spośród 4 dostępnych akcji:
- umieszczenie Gangstera na planszy: wykonanie akcji (dolnej) z budynku
- umieszczenie członka Rodziny na planszy: wykonanie akcji (górnych) ze WSZYSTKICH budynków w dzielnicach przyległych
- wykonanie zlecenia od Dona: wzięcie kasy i odpalenie zdolności specjalnej
- zagranie sojusznika: potężne zdolności sojuszników, które można porównać z potworami z Blood Rage

O te cztery akcje rozbija się prosta ale zarazem skomplikowana rozgrywka. Komplikacja nie wynika z reguł, które są banalne i grę można wytłumaczyć w 10 min, ale z istotności wyborów. Grę wygra gracz który będzie miał na końcu gry najwięcej Kasy. Będzie się liczyć kasa z walizki (metalowa skrzynia do której wrzucamy wyprane pieniądze, lub zakopane w Central Pakru ;) ), pieniądze za kontrolę nad 7 dzielnicami Nowego Yorku i bonus za największą ilość zleceń danego typu.

Wracając do aspektu Territory Control to tu należy nadmienić że na końcu rundy zawsze dochodzi do walk terytorialnych gdzie rozstrzyga się kto przejmuje kontrolę na danym terytorium. Kontrola jest istotnym aspektem całej rozgrywki, nie tylko końcówki, gdzie podlicza się punkty. Ten kto ma kontrolę na terytorium dostaje darmowe akcje jeśli przeciwnicy wyślą Gangsterów do budynków na tym obszarze! Super! W walce o terytoria przydają się zlecenia i sojusznicy którzy mogą sporo namieszać.

Poruszając temat zleceń dzielą się na cztery kategorie:
- szare - wymagają nielegalnej broni i w zależności od ilości tej broni możemy zabić jedną, dwie lub wszystkie figurki przeciwników (figurki te kładzie się na boku na Rzece Hudson!!! To się nazywa Temat)
- zielone - wymagają brudnych pieniędzy i pozwalają manipulować rozmieszczeniem figurek na planszy, pozwolić wykonać tą figurką dodatkowe akcje lub nawet umieścić znacznik kontroli na wybranym terytorium.
- żółte - wymagają nielegalnego alkoholu i w zależności od siły zlecenia: pozwalają manipulować kartami innych graczy. Zmusić graczy do odrzucenia kart (następnie wziąć sobie jedną), wrzucić sobie 3 karty do skrzyni i nawet zmusić przeciwnika by ze skrzyni oddał Ci 3 banknoty!
- niebieski - wymagają po jednym towarze nielegalnym i dają największą ilość kasy ze wszystkich zleceń i możliwość zrobienia darmowej akcji w mieście, nawet z okupowanego już pola.

Jak już wspomniałem sojusznicy to potężni mocodawcy miejscy tacy jak: Burmistrz, Komisarz Policji, Szef Związków i wielu pomniejszy. Wszyscy są do "kupienia", wystarczy wrzucić do koperty małe co nieco. Odbywa się to na koniec rundy gdzie wszyscy licytują. Kto da najwięcej ten pierwszy wybiera. Niestety sojuszników jest o jeden mniej niż graczy, więc dla wszystkich nie starczy. Należy dodać że Sojusznik może zostać z nami do końca gry. Oferują oni potężne zdolności i wraz z kolejną rundą pojawiają się coraz mocniejsi i tak np:
- Burmistrz - da Ci kontrolę nad wybranym obszarem i możliwość wykonania WSZYSTKICH akcji ze wszystkich przyległych budynków.
- Komisarz Policji - Zabije wszystkie wrogie figurki z jednego terytorium.
- Szef Związków - Wykona dla Ciebie 3x akcję z pojedynczego pola.

Gra świetnie się skaluje. Oczywiście im więcej graczy tym większy chaos do okiełznania jak to zwykle bywa. Moim zdaniem gra się o wiele lepiej na 2 osoby niż w Blood Rage. Czas rozgrywki to ok 30min/gracza.

Reasumując, jest to wspaniała gra Langa z głębią rozgrywki, którą dostrzega się po kilku rozgrywkach. Mam wszystkie gry Langa i po Chaosie jest to kolejna pozycja do której wracam. Dla chłopaków na zachętę dodam, że jest to ostatnio ulubiona gra żony więc to może być też powód do kupna :)
dodano: 2017-08-22 Eurogra z dużą dozą inerakcji posypana gangsterskim klimatem autor: pogons

Godfather to euro w czystej postaci i nie ma co do tego wątpliwości. Ot zbieramy surowce za pomocą mechaniki worker placement i używamy je do wypełnienia zadań, które dają nam punkty...w teorii. No właśnie, jako diabeł tkwi w szczegółach tak tu okazuje się, że zdobyte pieniądze dają punkty o ile je wypierzemy - wsadzimy do walizki za pomocą konkretnej akcji (co idealnie łączy się z tematyką gry). Tak więc kolejność wykonywania akcji ma znaczenie. Gdy przyjrzymy się tym dostępnym w grze to okazuje się, że są proste i tu kolejny szczegół. Zadania które wykonujemy nie tylko dają nam kasę (potencjalne punkty) ale przed wszystkim możliwość wykonania akcji specjalnych, które tak naprawdę są ukrytym mięsem w grze.

Dzięki akcjom z zadań jesteśmy w stanie robić ciekawsze i ważniejsze rzeczy niż za pomocą akcji z budynków. Mało tego, wprowadzają one sporą dozę interakcji negatywnej, która w grach euro jest raczej rzadka. Na szczęście tematyka tłumaczy te akcje i często nie są one aż tak dotkliwe (może poza jedną kartą) lecz przy wyrównanym poziomie decydują o zwycięstwie. Można dzięki tym akcjom pozbywać się figurek przeciwników (ma to znaczenie dla aspektu aera control) oraz okradać przeciwnika z kart (w tym z wypranej kasy - co w odpowiednim momencie może zaboleć najbardziej). Jak dorzucimy do tego karty sojuszników, o które licytujemy się wypranymi pieniędzmi (punktami) oraz konieczność odrzucania kart na ręce na końcu rundy (nie można chomikować zasobów ani niewypranej kasy) daje to nam całkiem zmyślne euro - wymagające dobrego planowania.

Wykonanie jest na dobrym poziomie, choć byłoby miło gdyby karty zleceń miały swoje indywidualne obrazki (jest ich w sumie 10 rodzajów) a karty zasobów były ciekawiej zilustrowane. Z zalet można dodać, że gra nadaje się zarówno dla graczy jak i nowicjuszy, i ze względu na interakcję ci drudzy mają jakąś szansę. Skaluje się dobrze a czas gry, przy założeniu że nie ma przy stole myślicieli jest w granicach 90-120 min. Mimo że nie czuć klimatu filmu to czuć klimat gangsterski. Polecam