gry planszowe strategiczne > Czerwony listopad
GRY STRATEGICZNE
logo przedmiotu Czerwony listopad

Czerwony listopad

Okręt podwodny gnomów tonie. Walcz o przetrwanie.

cena:

59.00 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 3 do 8
wiek: od 12 lat
czas gry: ok. 60 min.

wydawca: Galakta
projektant: Bruno Faidutti , Jef Gontier

wersja językowa: polska


Opis w serwisie BGG

Opis


Czerwony listopad, eksperymentalny okręt podwodnych gnomów, ma poważne kłopoty.

Okręt oszalał i wszystko naraz zaczęło się sypać. Wybuchają pożary, kadłub przecieka, a wszystkie ważne systemy się psują. Pomoc jest już w drodze, lecz gnomi marynarze muszą przetrwać do momentu przybycia ekipy ratunkowej.

Czerwony listopad, oryginalna gra autorstwa Bruna Faiduttiego oraz Jefa Gontiera to wyścig z czasem, w którym wygrana zależy od współpracy graczy.

Z każdą mijającą minutą coś się psuje. Czy wytrwasz aż nadejdzie pomoc?

 

Zawartość pudełka

  • plansza
  • 3 znaczniki katastrofy
  • 54 żetony przedmiotów
  • 10 żetonów zalania
  • 10 żetonów pożaru
  • 8 kart gnomów
  • 8 gnomich marynarzy
  • 9 znaczników czasu
  • 4 żetony zniszczenia
  • 15 żetonów zablokowanych właz
  • kość akcji
  • 56 kart wydarzeń

Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2013-09-14 Genialna gra na impreze! autor: Michał Parśniak

Widząc maleńskie pudełeczko miałem pewne wątpliwości co do samej gry. I tak oto stare porzekadło, żeby nie sądzić książki po okładce i w tym przypadku się sprawdziło. Owszem, można się czepiać wykonania, zapchanego do granic możliwości puedłka (mnie akurat minimalnie większe pudełko by nie przeszkadzało, a gwaratnowałoby to, że figurki się nie spłaszczą...).
W każdym bądź razie omijając już sam fakt, wyglądu pudełka i "koślawych" figurek gnomów oraz planszy, której nijak nie da się ułożyć na płask :) To gra jest genialna! Na prawde świetna, prosta, szybka i daje niesamowicie dużo frajdy podczas gry ze znajomymi.
Moi byli zachwyceni :) Polecam Wszystkim, szczególnie tym z poczuciem humoru ;)
dodano: 2013-03-29 fajne ale i trudne autor: shimrod

Ciekawa gra kooperacyjna ze stajni FFG. Gracze wcielają się w gnomich marynarzy usiłujących przeżyć na skazanym na zatonięcie eksperymentalnym okręcie podwodnym "Czerwony Listopad".

Wykonanie ciekawe, jakość gry nie pozostawia wiele do życzenia, co w przypadku gier FFG jest swoistym standardem. Wszystkie elementy mieszczą się w malutkim pudełeczku takim jak inne gry z tej serii wydawniczej jak Condotiere czy Cytadela. Graficznie nie ma fajerwerków, ale mi akurat swoisty komiksowy styl ilustracji przypadł do gustu.

Gra jest całkiem szybka i co ciekawe pozwala na zabawę nawet do 8 graczom jednocześnie. Na razie udało się nam zagrać tylko do 5 osób, ale skalowanie wydaje się płynne i nie przewiduję większych problemów przy dodatkowych graczach. Ciekawym elementem jest motyw zdrajcy, który może opuścić pokład okrętu i jeśli innym się nie powiedzie, wygrać grę samodzielnie. Dodaje to rozgrywce swoistego smaczku (i podejrzliwe spojrzenia innych na posiadacza akwalungu :) ).

Zasady są proste: w skrócie każdy marynarz może podczas swojej akcji wykonać ruch i akcję. Akcją może być próba naprawy/gaszenia czy zapobiegania jednej z wielu katastrof, które pojawiają się na pokładzie. Na wykonanie akcji poświęca się jakąś ilość minut (im większą, tym większe prawdopodobieństwo sukcesu). Tymczasem na torze czasu w konkretnych punktach umieszczone są znaczniki wydarzeń, im więcej więc czasu poświęci gracz na akcję, tym więcej kart wydarzeń będzie musiał dociągnąć... Zdecydowana większość kart oznacza coś pechowego: przeciek, pożar, zablokowaną śluzę, awarię reaktora, pomp powietrza itp itd... Tylko czasem przy odpowiedniej dozie szczęścia można odkryć kartę na której nic się nie dzieje. Tak, tutaj zdecydowanie brak złej wiadomości jest najlepszą wiadomością.

Podsumowując jest to ciekawy tytuł wart sprawdzenia. Gra nie jest łatwa i nie wybacza błędów, ale daje ogromną satysfakcję przy wygranej (tak myślę, ponieważ na razie po 4 grach jeszcze nam się to nie udało :) ).
Polecam.

P.S.: Jako ciekawostkę dodam, że po angielsku ukazała się poprawiona wersja gry, w większym pudełku i z lekko zmodyfikowanymi zasadami.
dodano: 2009-06-27 autor: Epidares

Czerwony listopad to całkiem ciekawa gra kooperacyjna. Każdy z graczy kontroluje jednego z gnomów- marynarzy i współpracując z resztą graczy usiłuje utrzymać łódź (i siebie) w jednym kawałku. Nie jest to wcale takie proste, między innymi wybuchają pożary, pojawiają się przecieki, reaktor atomowy się przegrzewa, kraken zaczyna zbytnio interesować się łodzią...
Aby nieco uprościć sobie zadanie możemy wykorzystywać przedmioty znalezione na łodzi. Najciekawszym jest grog, który... Może nieco uderzyć do głowy...
Mechanizm tur jest tu rozwiązany w nietypowy sposób. Musimy wytrwać na łodzi przez określony czas. Podczas tury gracz wykorzystuje kolejne minuty na swoje akcje, przechodzenie przez śluzy, naprawianie urządzeń itd. Co więcej, gracz decyduje ile czasu chce poświęcić na naprawę, a to określa szanse powodzenia. Kiedy gracze wykorzystają cały zapas czasu ( i do tej pory przetrwali) gra kończy się wygraną.
Co do wydania to jest dosyć zabawne. Wszystko mieści się w małym pudełeczku, przez co idealnie nadaje się do zabrania na wyjazd. W pudełku wszystkiego jest masa i nie było mi łatwo spakować grę za pierwszym razem :)
Podsumowując, gra może czasem stanowić wyzwanie, ale jednocześnie zapewnia masę zabawy. Szczególnie w większym gronie znajomych, z zasadą pozwalającą na kradzież przedmiotów, kiedy słyszymy: "Dlaczego znowu zdzieliłeś mnie łomem?!". No cóż, każdy gnom chce mieć odrobinę grogu dla siebie ;)