gry planszowe rodzinne > Epoka Kamienia
GRY RODZINNE
logo przedmiotu Epoka Kamienia

Epoka Kamienia

Wysyłaj swoich myśliwych, zbieraczy do pracy i postaraj się najlepiej rozwinąć swoje plemię. Najlepsza gra rodzinna w światowym rankingu.

cena:

136.90 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 4
wiek: od 10 lat
czas gry: ok. 60 min.

wydawca: Bard
projektant: Bernd Brunnhofer , Michael Tummelhofer

wersja językowa: polska

pasujące koszulki: standard euro (36 szt.)

Opis w serwisie BGG

Opis


Każdy wiek ma swoje wyzwania. Epoka kamiennej ukształtowała się przez pojawienie się rolnictwa i przetwórstwa. Zaczyna i rozwija się handel, a cywilizacja zakorzenia się i rozprzestrzenia.

Celem graczy jest sprostanie tym wszystkim wyzwaniom. Istnieję wiele dróg aby to zrobić, dzięki temu każdy może to zrobić na swój własny sposób.

Gracz rozpoczynający musi umieścić jednego lub więcej ze swoich ludzi na jednym z pól . Następnie wg wskazówek zegara następny gracz musi umieścić swojego człowieka/ludzi na jednym z dostępnych pól. Ten zabieg jest kontynuowany aż wszyscy gracze rozstawią wszystkich swoich ludzi. Liczba kręgów przy danej lokacji oznacza ile ludzi może tam stacjonować zanim będzie ona pełna.

Zawartość pudełka:
  • 1 plansza
  • 4 plansze dla graczy
  • 58 drewnianych zasobów
  • 40 drewnianych ludzi
  • 8 drewnianych znaczników w dwóch rozmiarach
  • 53 znaczników jedzenia
  • 28 znaczników budowy
  • 18 znaczników narzędzi
  • 1 figurka gracza rozpoczynającego
  • 36 kart cywilizacji
  • 7 kości
  • 1 skórzany kubek
  • 1 arkusz informacyjny

Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2017-12-09 nie dla każdego autor: agodula

Niestety przy dużej ilości elementów i długim czasie przygotowania planszy gra z młodszymi graczami nie wypala - po 4 podejściach do gry zrezygnowaliśmy.
dodano: 2017-10-24 Rewelacyjny starter autor: Piotr Góra

Gra super jako służąca jako wprowadzenie, ale zapewniająca satysfakcję nawet zaawansowanym graczom.

Zasady proste do wytłumaczenia - 5 minut.
Dla osób nowych będzie lekki downtime ale decyzji jest sporo, super skalowanie (tylko uwaga na zasady dla 2-3 graczy - delikatne zmiany).
Zwycięstwo możliwe na wiele sposobów i strategii (domki, karty na 4-5 sposobów), tematyka odczuwalna, możliwa spora interakcja nad stołem.
Spodoba się mieszanemu towarzystwu.
Wykonanie - plansza znaczniki surowców (poza jedzeniem), karty i kafelki na dobrym poziomie, super pomysł z kubeczkiem na kostki ze skóry.
dodano: 2016-12-04 wprowadzenie do worker placement autor: borgulator

Uważam, że Epoka kamienia jest bardzo dobrym wprowadzeniem do gier typu worker placement. Bez względu na to czy chcemy zachęcić do gry dorosłą osobę, która w życiu nie grała w nic z wyjątkiem chińczyka lub monopoly, czy też chcemy zagrać z dzieckiem.
Gra jest prosta, intuicyjna. Nie trzeba wczytywać się w tekst na kartach. Po wytłumaczeniu zasad graczom wystarczą nam objaśnienia w postaci symboli na kartach i elementach planszy.

Na plus oceniam drewniane znaczniki, które zawsze ceniłem o wiele bardziej od tanich plastików. W grze występuje bardzo mało kart - 36 karty cywilizacji. Więc nie musimy dodatkowo wydawać pieniędzy na kilka opakowań koszulek żeby je wszystkie zabezpieczyć.
Minusem jak dla mnie jest liczba graczy ograniczona do maksymalnie 4. Bardzo dużo fajnych gier ma limit graczy 4, więc nie jest to tak naprawdę wina tej konkretnej gry. W przypadku niektórych tytułów musimy sięgnąć po dodatki dla 5-6 graczy jak chociażby seria catan. Inne gry, jak właśnie Epoka kamienia, będą musiały pozostać na półce gdy chcemy w coś zagrać z 4 innymi osobami.
dodano: 2016-08-23 Klasyka dla wszystkich autor: flowermaiden

Na Epokę Kamienia czekałam długo, aż znów zawita do sklepów. Słyszałam o niej dużo pochlebnych opinii. Poza tym szukałam prostej gry do wprowadzania w świat eurogier. Wreszcie zakupiłam ją i jestem bardzo zadowolona.
W epoce kamienia mamy pod swoją pieczą plemię, które prowadzimy do najszybszego rozwoju. Dbamy o wykarmienie naszych ludków, uprawiamy pole, wydobywamy surowce, takie jak kamień drewno i złoto, dbamy o prokreację, budujemy chaty oraz zdobywamy nowe technologie. Gra jak na t.zw. euro suchar jest całkiem tematyczna.

Po pierwsze, jakość wydania jest świetna. Plansza i planszetki graczy są solidne, a na nich namalowane są sielskie grafiki wioski naszych ludków. kartonowe elementy są wykonane dobrze i czytelnie. Drewniane pionki przedstawiające naszych pracowników oraz surowce są w odpowiadających im kształtach i kolorach. Do tego dołączony jest skórzany kubeczek do rzucania kośćmi i drewniane klimatyczne kosteczki. Za te cenę elementy gry są super. Zaskoczyło mnie tylko to, że pudełko jest de facto pudłem wydania czeskiego z przyklejonymi frontem i tyłem w języku polskim. No i instrukcja jest w formacie kieszonkowym z drobnymi literkami... Hm.. Może stąd udało się utrzymać tak niską cenę wydania? Ale to szczegół.

Po drugie, instrukcja jest dobrze napisana, można szybko przyswoić zasady. Moim zdaniem Epoka Kamienia nadaje się świetnie do wprowadzania początkujących graczy, czy też dzieci w świat bardziej zaawansowanych planszówek. Za to duży plus.

Po trzecie, i najważniejsze, gra jest bardzo przyjemna. Mam przy niej takie spokojne uczucie błogości. Jednocześnie zachęca mnie do pogłówkowania i rozważnego przydzielania swoich ludków do zadań, które dadzą największą przewagę punktową. Dróg do zwycięstwa jest sporo - można wypracować specjalistyczną strategię lub postawić na zrównoważony rozwój. Nie ma tu dużej interakcji negatywnej, co najwyżej możemy konkurenta przyblokować na jedną może dwie rundy. Doceniam tu rolę kości oraz zmiany pierwszeństwa w wykonywaniu akcji. To sprawia, że gracz, który gra w tę grę pierwszy raz nie jest zupełnie bez szans. Doświadczonemu graczowi może nie udać się rzut kośćmi. Losowość nie jest duża i jak dla mnie to jest zaleta te gry, która wyrównuje szanse i dodaje dreszczyk emocji.

Po czwarte, skalowalność jest dobra. Czy to w dwie czy w cztery osoby gra się dobrze. Zasady lekko się zamieniają, ale są łatwe do przyswojenia. Ponieważ często gram we dwójkę to dla mnie jest to ważna cecha gry.

Uważam, że warto mieć tę grę w swojej kolekcji. Gorąco zachęcam do zagrania w nią choć raz. Dla mnie to jest klasyk, którego warto znać.
dodano: 2014-08-17 Świetna gra autor: tomzaq

Znakomita gra z mechaniką worker placement.
Bardzo proste zasady umożliwiają rywalizację siedmiolatkom.
Bardzo dobry tytuł rodzinny. Polecam do grania z dziećmi
dodano: 2014-06-16 dobra strategia autor: chaga1

Epoka Kamienia to świetna gra strategiczna, oparta na mechanice rozstawiania pionków ( członków rodziny) na odpowiednich polach, co przynosi nam (albo czasem nie przynosi) pożądane korzyści. Wyśmienity i wyważony jest tu moim zdaniem element losowości w postaci rzutu kośćmi, których ilość zależna jest od ilości pionków postawionych na danym polu.
Gra jest przepięknie wydana.
Szczególnie polecam granie z dziećmi w wieku szkolnym - gra jest świetnym i praktycznym ćwiczeniem szybkich działań matematycznych
dodano: 2014-03-28 pozycja obowiązkowa autor: gregoldi

Epoka Kamienia jest doskonałą pozycją dla początkujących jak i doświadczonych graczy. Generuje dobre emocje, zmusza do planowania, obserwowania strategii innych graczy, nie męczy. Jest klimatyczna, bardzo miła „w dotyku” i dla oka. Jest świetną pozycją dla 2, 3 i 4 graczy. W każdym z tych wariantów nic nie traci z grywalności.
Tę grę mam już kilka lat. Rozegrałem wiele partii dlatego mogę (chcę) podzielić się z Wami spostrzeżeniami na jej temat
Wykonanie :

pudełko, plansza główna,wioski graczy oraz chatki do budowy wykonane są z grubego kartonu, trwałe i bardzo miłe dla oka. Piękne grafiki na planszy głównej zachęcają do częstego na nią spoglądania. Ta plansza żyje!

surowce występujące w grze (drewno,cegła,kamienie i złoto) wykonane z drewna to wzór dla innych gier wykorzystujących takie elementy. Dość powiedzieć, że podczas rozgrywek wielu graczy mimowolnie bawi się nimi, przestawia niczym żetonami w kasynie zastanawiając się nad swoim ruchem.

markery żywności, narzędzia oraz karty wynalazków trwałe . Karty okraszone estetyczną, intuicyjną ikonografią.

kubek i kości to moje ulubione elementy w grze. Wykonany z grubej skóry kubek (posiadający swój specyficzny zapach) oraz drewniane (nie plastikowe!) kości wyglądają niezmiernie klimatycznie. Mieszanie kości przed rzutem generuje niepowtarzalny dźwięk dodając uroku tej operacji.

Reasumując – wykonanie gry na wzorcowym poziomie

Instrukcja:
na kredowym papierze, kolorowa, zrozumiała i krótka. Gra jest łatwa do opanowania dla nowicjuszy w planszówkowym świecie jak i dla dzieci (grałem z powodzeniem z 8 latkami)

Mechanika:
rozmieszczanie pracowników (worker placement). Polega ona na wysyłaniu swoich członków rodziny (wioski) do wykonania konkretnych prac. Gracze kolejno wykonując po jednym ruchu wybierają swoje akcje z puli dostępnych dla wszystkich graczy (przynoszą do wioski surowce, polują, zdobywają narzędzia ułatwiające zdobywanie surowców oraz karty wynalazków, rozmnażają się czy też koszą zboże). Przebiega to bardzo sprawnie, nie ma przestojów lecz generuje sporo emocji (każdy z grających dokonuje wyboru z szeregu atrakcyjnych, dostępnych akcji, rezerwując je dla siebie, niejednokrotnie blokując przeciwnika). W grze występuje zjawisko tzw „krótkiej kołderki” (chciałoby się zrobić w swoim ruchu znacznie więcej niż to jest możliwe). Dochodzą do tego emocje związane z rzutami kośćmi, co sugeruje ogromną losowość, lecz zasady są tak skonstruowane, że ewidentny brak szczęścia w kilku rzutach nie wpływa zasadniczo na końcowy wynik.

Podsumowanie:
gra doskonale sprawdzająca się przy rodzinnym stole, w gronie dzieci, młodzieży, rodziców dziadków, znajomych i przyjaciół.
Pozycja obowiązkowa !
dodano: 2014-01-12 dla mnie bomba! autor: Damian Siembida

Nie wiem dlaczego... ale ta gra naprawdę mi się podoba. W kolekcji moich gier zajmuje chyba pierwsze miejsce. Dlaczego nie wiem czemu? Bo ta gra oferuje zabawę na poziomie wielu innych dobrych gier, a więc to, co ją odróżnia od reszty musi być "tym czymś". Epoka Kamienia zdecydowanie ma "to coś". Ale od początku. Przede wszystkim kupując grę otrzymujemy pudło pełne fantastycznych elementów (genialny kubek na kostki). To, co zdecydowanie nadaje klimatu grze, to piękne grafiki na planszy i innych elementach gry, które przenoszą nas do czasów, kiedy człowiek po raz pierwszy okiełznał ogień, zrobił łuk i zapolował na mamuta. Być może ten niesamowity klimat wyróżnia tę grę spośród innych i sprawia, że ciągle wracam do tej gry (mimo, że jest to jedna z moich pierwszych planszówek). Co do samej rozgrywki, to wygląda ona tak, że mamy małe plemię, które musi rozbudowywać swoją wioskę. Naszym zadaniem jest odpowiednie rozmieszczenie ludzi na planszy i czerpanie profitów z pól, na których się znajdują - np. pozyskujemy żywność, surowce, narzędzia, domy, czy karty cywilizacji. Punkty zdobywamy zarówno podczas gry, jak i zliczamy je dodatkowo na sam koniec, dlatego tak naprawdę dopiero po rozgrywce wiemy kto wygrał (nie raz osoba będąca faworytem podczas gry zostaje na szarym końcu po ostatnim zliczeniu punktów). Gra jest zrobiona bardzo wszechstronnie i pozwala na przyjęcie wielu strategii, możemy realizować strategie szybkiego rozwoju i eksploatacji czego się da (jednak bywa to stąpaniem po niepewnym gruncie), możemy działać w sposób zrównoważony, albo trzymać się gdzieś z boku i wykonywać tylko przemyślane kroki. Nie ma gotowego sposobu na zwycięstwo - trzeba kombinować jakby tu wygrać rywalizację z innymi plemionami (graczami). Gra ma dość intuicyjne zasady, a co najważniejsze daje się do niej dopracować swoje własne home rules, które urozmaicają rozgrywkę (ja np. wymyśliłem fantastyczne wydarzenia, które losuje się na początku każdej rundy). Według mnie gra zasługuje na najwyższe zainteresowanie z powodu swojej specyfiki - jest to genialne połączenie prehistorycznego klimatu, zaciętej rywalizacji plemion o dominację, mnogości możliwości oraz nuty niepewności kto jest liderem do samego końca gry.
Według mnie jest to pozycja obowiązkowa!
dodano: 2012-12-24 inteligentna rozrywka dla całej rodziny autor: vesi

To moja pierwsza gra planszowa (nie licząc chińczyka itp.). Przed zakupem byłem nastawiony sceptycznie do gier planszowych, ale Epoka Kamienia mile mnie zaskoczyła. Zasady gry są przejrzyste, rozgrywka jest ciekawa a dodatkowym atutem gry jest ładna szata graficzna plansz i opakowania. Nie znam upodobań fanów gier, więc grę polecam zwłaszcza tym, którzy, podobnie jak ja, szukają mądrej alternatywy dla gier komputerowych i chcą ciekawie spędzić czas w gronie rodziny lub przyjaciół.
dodano: 2012-12-06 Piekne wprowadzenie do planszówkowego świata autor: Zwieżak

To nie jest na pewno gra idealna dla kazdego. Zrazi tych, którzy w grach szukają tylko i wyłącznie optymalizacji, cierpią z powodu losowości, a z drugiej strony tych, którzy nie tolerują negatywnej interakcji. Wszyscy pozostali powinni się świetlnie bawić, bo własnei temu ta gra słuzy. Świetnej zabawie. Gdy w ten sposób podejdzie sie do tej gry, to z uśmiechem na ustach przyjmie się rzut trzema kośćmi z łączną suma oczek 3, gdy na cegłę potrzea co najmniej 4, podczas gdy współgraczowi jeden współplemieniec pozwolił jedną 6 zdobyć złoto, czy też inne zdarzenia losowe, które ułatwiają lub utrudniają zwycięstwo.
Jak dla mnie jest to gra idealna... dla nowych graczy. Nadaje sie doskonale dla pokazania im nowoczesnych gier i zarażenia ich tym bakcylem. Z jednej strony fantastyczne wykonanie: piekne grafiki, jakośc komponentów (surowce różnią się nie tylko kolorem jak w Agricoli, ale też kształtem, zaś żetony są nie tylko wytrzymałe ale i ładne), czytelnośc planszy gracza i planszy głównej. Z drugiej strony prostota zasad, która pozwala w niespełna kwadrans zacząć grę nawet z osobami, które dotychczas z planszówkami nie miały wiele do czynienia, a zarazem nie stawia nowicjuszy już na starcie na pozycji przegranej. Z trzeciej zaś strony - pomimo wszystkiego co napisałem wyżej - jednak poczucie, że wygraną sam sobie zapewniłem, nie była ona zas wyłącznie wynikiem szczęścia w kościach. Ilośc bowiem decyzji jest w tej grze znaczna, co więcej liczy się w niej również strategiczne planowanie. Istnieje bardzo wiele dróg do zwycięstwa.
Polecam zdecydowanie tę grę wszystkim jako świetną zabawę.
dodano: 2011-10-13 Świetna gra rodzinna autor: przemoo99

Mógłbym się o tej grze rozpisywać do woli ale wolę przedstawić kilka konkretów na plus i na minus:
+ Ilość strategii - można wygrać na kilka sposobów zbierając np. narzędzia i odpowiednie karty cywilizacji albo ludzi i znowu odpowiednie karty lub np. budynki ale odpuszczenie sobie któregoś elementu często "boli" bo inni gracze na tym korzystają
+ Łatwość i przyswajalność - wytłumaczenie na czym gra polega to było ostatnio 10 minut, potem 2 kolejki w grze z pytaniami "A mogę to zrobić?" lub "czy mi się to opłaci?" a potem dostałem "baty" od nowicjusza :)
+ obra skalowalność - od 2 do 4 graczy i zawsze padają pytania "musiałeś to zrobić?" :) I zawsze jest ciekawie :)
+ Dość szybki setup gry - jeśli zadbamy aby elementy byly w osobnych woreczkach co nie jest ani trudne ani kosztowne

- Długość gry - podliczanie punktów i akcji po każdej turze na 2 gtraczy jest jeszcze ok, ale jak gramy na 4 to zanim ostatni gracz zakoćnczy swoje ruchy to można spokojnie pół piwa wysiorbać :)


Ogólnie:
Świetna gra rodzinna, do wprowadzenia nowych ludzi w świat gier planszowych, ale i starzy "wyjadacze" chętnie w to zagrają:)

POLECAM
dodano: 2011-05-21 uuuk!* autor: arhain

Nie pamiętam, skąd w mojej kolekcji wzięła się ta gra, ale jedno mogę stwierdzić z całą pewnością - nigdy jej nie opuści.

Na dobry początek otrzymujemy spore pudło z przepiękną grafiką Michaela Menzla - jestem wielką fanką tego pana i mogłabym kupować gry z jego ilustracjami tylko po to, żeby stały na półce i ślicznie wyglądały.

Po otwarciu niestety okazuje się, że pudełko spokojnie mogłoby być nieco mniejsze, bo powietrze sobie tam radośnie hula, acz ładna wypraska, jak to u Hans Im Glueck, jakoś to maskuje.

Potem chwila zachwytu elementami - śliczne drewniane znaczniki surowców, GENIALNE znaczniki jedzenia (1-jagódki, 2-grzyby, 5-ryby, 10-MAMUT! xD), karty, "skórzany" kubeczek i drewniane kostki, no i oczywiście sama plansza - gra jest wykonana naprawdę fantastycznie i duża w tym zasługa MM.

O co chodzi? O przetrwanie! Musimy rozwinąć nasze stado mał... eee... jaskiniowców, wyżywić ich, wybudować im osadę, a także rozwinąć ich umiejętności rolnicze i wytwórcze. Wysyłamy więc kolejno ludki w różne miejsca - po surowce lub żywność, do wioski po narzędzia, jedzenie, do "chatki-kopulatki", na budowę lub nad rzekę po karty. I tak przez kilka tur, aż skończą się chatki lub karty, a wtedy następuje (nierzadko zaskakujące) sumowanie punktów.

Epoka Kamienia to gra typowo rodzinna. Lekkie, proste zasady sprawiają, że mogą grać zarówno 7/8-letnie dzieciaki, jak i ich dziadkowie. Pewna losowość może zniechęcać gamerów, ale przy odpowiednim podejściu oni też będą czerpać przyjemność z rozgrywki, a sławiona przeze mnie grafika może być czynnikiem zachęcającym niechętne planszówkom kobitki : )

*czytaj: naprawdę świetna gra, a my naprawdę nie jesteśmy małpami!
dodano: 2011-01-31 Godna polecenia autor: monga

W swojej klasie gier ta pozycja jest naprawdę bardzo bardzo dobra. Po pierwsze gra od razu przyciąga wzrok - plansza i karty są przepięknie ilustrowane - aż chce się grać. Po drugie sama rozgrywka jest naprawdę bardzo przyjemna - zasady nie są skomplikowane, decyzji do podjęcia trochę jest, wyborów sporo, trochę elementu losowego, jednak mamy możliwość dopomagania losowi w miarę jak gra się rozwija a do tego czas gry koło godziny, więc nikt nie jest znużony. Aaaa i piękny skórzany kubek do rzucania kośćmi :) Taki miły gadżet :)

Gra ma wszystkie możliwe cechy, jakie powinna spełniać dobra eurogra w którą można pograć z początkującymi graczami, którą praktycznie w ciemno można polecić znajomym na pytanie od czego zacząć przygodę z planszówkami. Z pewnością i bardziej zaawansowani gracze z przyjemnością w nią zagrają, gdy będą mieli chęć na coś mniej możgożernego niż Caylus czy Le havre, ale jednak nie całkiem lekkiego.
Zdecydowanie polecam :)
dodano: 2010-12-13 Polecam autor: grzwojcik

Szukasz gry, którą chcesz zająć wieczór ze znajomymi, pograć z dziećmi, czy rodzeństwem? Znalazłeś!
Gra jest prosta, szybka i niezwykle emocjonująca - warto tylko raz zagrać żeby poznać możliwe opcje i określić jaką strategią posłużyć się przy następnej rozgrywce. Ilość możliwości aby pokonać przeciwników jest bardzo duża, a i to, że przeciwnicy też poznają strategie dodaje grze smaczku.
Do gry potrzebujemy większego stolika i zapewniam, że spokojnie zmieścimy się z planszą i kartami zawodników. Gra wydana jest rewelacyjnie, więc na pewno zachwyci nas grafika. Nawet do rzucania kośćmi jest specjalny skórzany pojemniczek.
Gra toczy się pomiędzy plemionami, które walczą o surowce potrzebne do budowy nowych chat, wynajdują nowe technologie, produkują żywność i narzędzia pracy, no i oczywiście się rozmnażają:).
Twoim zadaniem jest rozwijać się, ale czy zdążysz przed innymi? Przekonaj się i kup tą grę, bo naprawdę warto!
dodano: 2010-12-09 Super! autor: bozenka

Epoka kamienna (my posiadamy Stone Age, która jest niezależna językowo) to rodzinna gra strategiczna. Rodzinna,bo plansza jest prześliczna,gra prosta w zasadach, a strategiczna, bo by zwyciężyć należy troszkę pomyśleć, zaplanować. W grze każdy z graczy ma za zadanie tak pokierować "własną cywilizacją", aby to ona najbardziej się rozbudowała zarówno "budynkowo" jak i cywilizacyjnie, a co za tym idzie także i punktowo.
Po rozpakowaniu pudełka, wyciągnięciu instrukcji, głównej planszy oraz plansz dla czterech graczy od razu rzuci się nam w oczy skórzany kubek na kości,który na każdym robi dobre wrażenie i od razu chce się rzucać kośćmi :). Oprócz tego w pudełku jest dużo drewnianych, kolorowych surowców (drewno, cegła, kamień i złoto), duża liczba pionków przypominających ludzi (wyglądają trochę grubo, jakby byli ubrani w skóry), duża garść żetonów żywności o różnej wielkości, figurka gracza rozpoczynającego, żetony narzędzi, karty cywilizacji oraz większe żetony/płytki, które są budynkami. Ogólnie jest tego troszkę. W pudełku są tekturowe przegródki, które dobrze się sprawdzają, dodatkowo producent dodaje kilka sztuk woreczków strunowych. Całość po rozpakowaniu robi bardzo dobre wrażenie.

Rozgrywka: po rozłożeniu wszystkiego na planszy i rozdaniu 5 ludzi oraz 12 jednostek żywności każdemu z graczy rozpoczyna się zabawa. Gra ma trzy fazy:
a) rozmieszczenie swoich ludzi na planszy,
b) wykonanie akcji przez ludzi na planszy,
c) wyżywienie swojego ludu.

A) Rozpoczynający rozmieszczanie umieszcza tylu ludzi, ilu chce (nie więcej niż może przyjąć dane miejsce) na jedno wybrane miejsce (np.las,kopalnia gliny, chata) pamiętając, że nie można dokładać ludzi w to samo miejsce w następnych kolejkach. Następnie rozmieszczają swoich ludzi kolejni gracze, ponownie rozpoczynający gracz itd. Rozmieszczać ludzi można w:lasie (daje drewno),kopalni gliny (cegły),kamieniołomie (kamień), rzece (złoto), terenach łowieckich (żywność), narzędziowni (narzędzia), chacie (mama i tata dają nowego człowieczka), polu (zwiększa produkcję żywności gracza). Można również zakupić karty cywilizacji, które mają olbrzymie znaczenie w tej grze; karty te mają dwie części, górna działa od razu, a dolna przy końcowym podliczaniu punktów oraz można wybudować budynki (od razu punktują);
B) Wykonanie akcji - to zebranie plonów naszego rozmieszczenia ludzi. Kolejność wykonania akcji niejednokrotnie ma znaczenie.
C) Żywienie - każdy kto ma znacznik powyżej 0 na torze żywności bierze z planszy taką ilość dodatkowej żywności na jakim jest znacznik. Po czym wszyscy gracze "płacą" jedną jednostką żywności za każdego ludzika na swojej planszy.

Strategii na zwycięstwo jest wiele. Gra ma kilka zależności pomiędzy kartami cywilizacji a pozostałymi elementami gry (np. karta cywilizacji z budowniczymi powiązana jest z budynkami i na koniec gry gracz sumuje budowniczych z kart i mnoży ich z budynkami jakie posiada; liczbę szamanów razy liczbę ludności, liczbę narzędziowców razy liczbę narzędzi, liczbę farmerów razy liczbę produkcji żywności). Są też dwa zestawy kart zielonych (gracz mnoży liczbę kart z jednego zestawu przez siebie). Nie można pozwolić, by inni gracze zbierali wszystkie karty jednego rodzaju, bo można przez to łatwo przegrać, a z drugiej strony samemu należy nastawić się na jeden, dwa rodzaje kart cywilizacji i dwie bonusowe zależności.

Wielu osobom pokazaliśmy Stone Age i jeszcze nikt nie powiedział, że mu się ta gra nie podoba. Większość jest zauroczona. Z jednej strony proste zasady, a z drugiej możliwość przemyślenia co się chce robić, by osiągnąć optymalny rezultat, jak zaszkodzić/zablokować współgraczy, by zbytnio się nie "wzbogacili". Faktem jest, że osoby z dobrą ręką do kości mają większe szanse na końcowe zwycięstwo, jednak nie oznacza to, że osoby lepiej główkujące są na straconej pozycji. Gra w cztery osoby jest super, jednak najlepiej się gra w trzy osoby. We dwójkę również można zagrać lecz wówczas ciężko jest blokować się nawzajem przy kartach cywilizacji.
Polecam gorąco!
Daniel