gry planszowe rodzinne > My Little Scythe (edycja polska)
GRY RODZINNE
logo przedmiotu My Little Scythe (edycja polska)

My Little Scythe (edycja polska)

Kultowa gra ekonomiczna w wersji rodzinnej

cena:

204.90 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 1 do 6
wiek: od 8 lat

wydawca: Phalanx Games (2018)
projektant: Hoby Chou , Vienna Chou

wersja językowa: polska

Opis


My Little Scythe to przyjazna gra rodzinna z elementami rywalizacji, zaprojektowana przez Hoby’ego Chou i jego córkę Viennę, zainspirowana bestsellerową grą Scythe. Gra przeznaczona jest dla całej rodziny, w tym dla dzieci od 8 roku życia. Zasady są bardzo przystępne, dzięki czemu dzieci z łatwością je zrozumieją. Z kolei wybory jakie stają przed graczami nie należą do łatwych i gra doskonale sprawdza się jako lekka rozgrywka dla starszych graczy.

Jako rodzeństwo Poszukiwaczy uczestniczysz w Turnieju Zbiorów, którego stawką jest sprawowanie rocznej władzy w zwierzęcym Królestwie Pomme. Poruszaj swoimi postaciami i rozwijaj ich zdolności, ucz się zaklęć, zbieraj magiczne klejnoty i słynne czerwone jabłka Pomme. Dostarcz je do zamku Everfree, by zostać władcą królestwa, a jeśli ktoś stanie Ci na drodze... rzuć mu wyzwanie w bitwie na ciasta!

Kombinacja bajkowych motywów i sprawdzonych mechanik z bestsellerowej gry planszowej Scythe. Zaprojektowana przez rodzinę - dla rodzin. Przyjazne dla dzieci zasady i jasnecele zwycięstwa, ale wiele ścieżek, którymi do niego dojdziemy. Szybkość rozgrywki - My Little Scythe jest bardzo płynną grą, dlatego pojedyncza rozgrywka trwa około godziny. Dzięki temu dzieci będą się dobrze bawić przez całą partię. Kolorowa plansza i panele graczy, bajecznie zilustrowane karty i pozostałe elementy gry. Od My Little Scythe ciężko oderwać wzrok, gdy już rozłożymy ją na stole. Całość komponentów mieści się w praktycznych wypraskach renomowanego producenta Game Trayz. Czternaście przepięknych, plastikowych figurek zwierząt, które możemy pomalować razem z dzieckiem. W pudełku znajdziemy przykład malowania figurek. Różne tryby gry: dla wielu graczy (rywalizacyjny oraz kooperacyjny, dzięki czemu możesz zagrać ze swoim dzieckiem w drużynie przeciwko grze) a także tryb solo.

Zawartość pudełka:

-2 instrukcje (zwykła oraz do gry solo);

-1 arkusz osiągnięć;

-1 poradnik malowania figurek;

-14 figurek Poszukiwaczy;

-1 tekturowa plansza;

-2 wskaźniki siły;

-16 kart Wzmocnień;

-60 kart (Zadań, Czarów, Charakteru i do gry solo);

-1 żeton Ustawienia Początkowego;

-6 paneli graczy;

-61 kartonowych żetonów;

-7 żetonów Baz;

-5 specjalnych kości do gry;

-24 drewniane znaczniki Jabłek;

-24 plastikowe Klejnoty Magii;

-2 plastikowe segregatory do pudełka.

Jak to wygląda ?


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2023-05-08 Pomost dla młodych planszówkowiczów autor: Darek Kuźma

Choć "My Little Scythe" jest z założenia określany jako "Scythe" dla młodych graczy, lepiej traktować tę grę bez porównań do klasyka J. Stegmaiera. Lepiej traktować to jako pomost dla młodszych graczy - pomost między grami typowo dziecięcymi a czymś nieco ambitniejszym, bardziej dorosłym, lub choćby młodzieżowym.

Jest tu fajnie ujęty worker placement, jest namiastka area control, są walki (szacowanie swoich i przeciwnika sił, z lekkim elementem blefu), jest też typowy dla gier euro wyścig, kto szybciej wykona cztery z iluś dostępnych zadań. A przy tym jest podkreślenie przyjacielskiego aspektu gier planszowych - bo ten, kto atakuje, traci punkty na torze przyjaźni, a ten, kto dzieli się nowymi zasobami, zdobywa punkty przyjaźni. Bo walka jest głównie sposobem na zdobycie jednego z pucharów, które można zdobywać na różne sposoby, ale może też być sprytnym sposobem na pozbawienie przeciwnika jakiegoś atut i ułatwienie sobie życia (przegrany w walce dostaje solidny bonus)

Wszystko to w absolutnie fenomenalnym wydaniu - kilkanaście dobrej jakości figurek (każdy gracz bierze dwie, wiki, małpy, dziki czy inne - ich kształt nie ma większego znaczenia w grze, ale dają +100 do klimatu), ogromna mapa z bardzo ładną i minimalistyczną szatą graficzną, mnóstwo dodatkowych kart, modyfikatorów, zadań, no i bardzo praktyczny insert. Jest nawet Automa, którą można łatwo dodawać do gier solo i na dwóch czy trzech graczy, a posługiwanie się nią to też dla młodego gracza ważna umiejętność w planszówkowym świecie.

Jedynym mankamentem są koszmarnie cienkie planszetki graczy, które odstają od reszty elementów, nie zmienia to jednak faktu, że "My Little Scythe" to solidny miks uproszczonych, ale emocjonujących mechanik, który został opakowany w taki sposób, że aż chce się grę wyciągać.