gry planszowe przygodowe > Dark darker darkest
GRY PRZYGODOWE
logo przedmiotu Dark darker darkest

Dark darker darkest

Czy pokonasz ciemność? Koperacyjna gra typu survival horror

cena:

289.90 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 5
wiek: od 14 lat
czas gry: ok. 120 min.

wydawca: Queen Games (2013)
projektant: David Ausloos

wersja językowa: angielska
instrukcja: angielska

Opis


Dark Darker Darkest is an intense cooperative survival horror game in which a team of urban survivors try to fight the darkness in an unsettling location: the house of Doctor Mortimer, which holds the antidote to a virus turning the world into an army of undead.

Players must gather the optimal tools to open doors, control destructive fires that slowly destroy the locations of the game, and battle the endless hordes of terrifying creatures that will do anything to slaughter this fragile group, while outsneaking lurking creatures and the eye of the ever-present security cameras guarding the secrets of the house.

The game uses innovative mechanisms for group-forming and mixes item management (using a color-code system), exploration, stealth, and icon-driven combat to form an intense tactical experience in a strongly thematic setting riddled with surprises and variation. All the creatures and other challenges are controlled by the A.I. of the game system. The board is modular, creating a unique narrative experience for each session.

Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2014-01-27 Walka z zombie nigdy nie była tak trudna! autor: oneironautic

Wysyp żywych trupów trwa w najlepsze. W roku 2013 obok Zombicide i Zpocalypse do grona gier planszowych o tematyce zombie dołączył tytuł "Dark Darker Darkest", który oferuje walkę z umarlakami w domostwie szalonego naukowca - twórcy epidemii, a zarazem jedynej osoby posiadającej antidotum na wirus pustoszący świat. Zadanie - zdobyć antidotum, pokonać człowieka stojącego za plagą, a przede wszystkim... przetrwać. Misja jest prawdopodobnie najtrudniejszą z jaką miałem okazję się zmierzyć. Na drodze do zwycięstwa stoją hordy żądnych krwi truposzy, plugawe nieumarłe bestie, nieubłaganie trawiący pole bitwy ogień oraz sam zły doktor lub jego demoniczna córka. Dodatkowymi przeciwnościami jest uciekający czas, konieczność otwierania zamkniętych pomieszczeń, w celu zdobycia szyfru do laboratorium, wszędobylskie kamery wzmagające niebezpieczeństwo, ograniczone zasoby i wirus, który roznoszony jest przez nieumarłych mieszkańców domostwa.
Pudło z grą jest duże i zawiera mnóstwo elementów - karty 5 postaci, kafelki planszy, tor rozgrywki z fazami tury, karty ekwipunku, liczne żetony, drewniane znaczniki, figurki, żetony i specjalne kości. Całość robi wrażenie, lecz przygotowanie do gry jest czasochłonne. Wszystkie elementy kartonowe są bardzo dobrej jakości. Karty jednak, w moim przekonaniu są dość cienkie i na wszelki wypadek lepiej jest je zapakować w koszulki. Figurki są ładnie rzeźbione, grafiki sugestywne, kostki mają wyraźne i głęboko wyryte symbole.
Minus stanowi niestety instrukcja do gry. Na pierwszy rzut oka nie ma się do czego przyczepić - jest obszerna, bogato ilustrowana i zawiera wiele przykładów. Po przeczytaniu zasad i rozpoczęciu pierwszej rozgrywki zaczynają się schody - zasad jest dużo i są opisane niezbyt wyczerpująco. W trakcie gry pojawiają się pytania, na które nie ma jednoznacznych odpowiedzi, zaś wyszukiwanie pojedynczych reguł wymaga trochę czasu. Brak jest przejrzystych podsumowań, powtórzeń lub skrótów. Szkoda, że instrukcja nie została skonstruowana tak, aby zapoznawanie się z zasadami było przyjemnością, a nie trudem.
Drugą negatywną sprawą są dwa błędy w druku - na jednej z kart postaci oraz na pomocy dla graczy, w której opisane są zdolności postaci. Na stronie boardgamegeek.com można ściągnąć erratę oraz FAQ do gry, który niestety nie jest wyczerpujący. Czekamy na kolejną wersję.
Ostatnim minusem jest poziom trudności. Według mnie jest zbyt wysoki. Gra składa się z dwóch etapów. W pierwszym gracze mają za zadanie złamać kod konieczny do dostania się do laboratorium, w którym jest poszukiwane antidotum. Po jego zdobyciu następuje etap ostatecznej walki, w której trzeba pokonać czarny charakter historii. Po rozegraniu ponad 5 partii nie udało mi się dojść do drugiego etapu, niezależnie od ilości graczy, czy kontrolowanych przez nich postaci - dla ułatwienia można grać 2 postaciami na gracza. No właśnie, gra jest skalowalna jedynie w stronę utrudnienia. Każdy element gry został pomyślany tak, aby było ciężko, jeśli nie bezlitośnie.
Mimo pewnych niedociągnięć i wad, gra daje mnóstwo emocji i dosłownie wciąga w koszmarną opowieść o ostatecznej walce człowieka o przetrwanie. Gra wymaga dużo kombinowania i podejmowania istotnych decyzji - każdy krok należy przemyśleć i przewidywać możliwe konsekwencje. Pole walki jest bardzo dynamiczne i pozostawia graczy w ciągłym napięciu. Niełatwo jest otwierać zaszyfrowane zamki, gdy otaczają Cię żywe trupy, ogień trawi jedyną drogę do składu z amunicją, która jest na wykończeniu, a jeden z Twoich kompanów został uwięziony w pomieszczeniu z nieumarłym potworem, a na dodatek w Twoich żyłach krąży toksyna, mogąca zmienić Cię w zombie! Powodzenia!
Podsumowując, gra przeznaczona jest dla doświadczonych graczy, głównie zapaleńców horrorowych settingów, których nie przestraszą wysoki poziom trudności oraz trochę dziurawe zasady. Zabawa jest brutalna, ale przednia! Przy "Dark Darker Darkest" potrafię spędzić 3, 5 godzin i nadal chcieć więcej, mimo, że każda rozgrywka kończy się równie... źle.